Wywiad z Jordanem Oramem: Spiral Home Release

click fraud protection

Spirala: Z Księgi Piła przywrócił mnóstwo błyskotliwych umysłów z Piła franczyzowa, w tym reżyser Darren Lynn Bousman. Ale to również otworzyło nowy rozdział w historii, co oznaczało rekrutację nowej krwi, w tym operatora Jordana Orama. Wcześniej najbardziej znany z nagrodzonego Grammy teledysku Drake'a „God's Plan”, Oram rozjaśnił cienie na ekranie i podkręcił ogrzewanie, aby stworzyć napięcie.

W końcu, Spirala skupia się na gliniarzach podążających tropem najnowszego seryjnego mordercy zastawiającego pułapki. Używając jednego z dziwacznych symboli karty telefonicznej Jigsawa, Williama Schenka (Max Minghella, Opowieść podręcznej), postawił sobie za misję dokonanie zemsty na policjantach, którzy doglądali rażących poronień wymiaru sprawiedliwości - Samuel L. Były kapitan policji Jacksona Banks i nowy kapitan Angie Garza (Marisol Nichols, Riverdale) pomiędzy nimi. Jedynym policjantem, którego ma nadzieję przeciągnąć na swoją stronę, jest odchodzący Zeke (Chris Rock) drzwi otwarte na przyszłość Spirala historie.

Spirala: Z Księgi Saw pojawia się w wersji cyfrowej 13 lipca oraz w 4K Ultra HD, Blu-ray, DVD i On Demand 20 lipca od Lionsgate. Oram rozmawiał z Ekran Rant o jego zaskakującej podróży do filmu, środowisku współpracy na planie i o tym, czy wróci po więcej Piła.

Screen Rant: Uwielbiam historię o tym, jak podszedł Darren, opartą na twoim teledysku do „God's Plan” Drake'a. Ale co przemówiło do Ciebie na temat scenariusza i podekscytowało Cię, gdy weźmiesz udział w swoim pierwszym dużym filmie? film?

Jordan Oram: Powiedziałbym, że to był mój pierwszy film studyjny. Był to pierwszy, który naprawdę miał na to zasługę. Poważną myślą był fakt, że była to franczyza rozpoznawalna na arenie międzynarodowej. Obsada i warunki scenariusza również były fascynujące, ponieważ seria Piła z kimś takim jak Chris Rock na czele jest wyjątkowa sama w sobie. A obecność Samuela Jacksona i Chrisa Rocka w ich pierwszym wspólnym filmie sprawiła, że ​​było to trochę przyjemniejsze.

Istnieje wyraźnie inne podejście wizualne do Spirala w przeciwieństwie do poprzedniego Piła filmy. Czy specjalnie przeczesałeś franczyzę, aby zdecydować o kolejnym kroku? A może podszedłeś do tego bezpośrednio z nową wizją?

Jordan Oram: To było po trosze jedno i drugie. Kiedy Darren i ja przeprowadziliśmy nasze pierwsze rozmowy o wszechświecie, który chcieliśmy stworzyć za pomocą tego filmu, odniosłem się do pozostałych ośmiu filmów.

Jako pierwszy wyszedłem ze studia, byłem bardzo nieugięty w stworzeniu filmu, który miałby wyróżniający się wygląd na całym świecie. Była to paleta monochromatyczna, ale spokojna. Jednym z naprawdę fajnych odniesień był najgorętszy dzień lata, jak na przykład w „Do The Right Thing” Spike'a Lee. Po prostu wiedzieliśmy, że chcemy stworzyć coś, co będzie konsekwentnie utrzymane w tym samym stylu podczas oglądania filmu, więc zrobiłem co w mojej mocy, aby pokazać, jak to wyglądało w naszych wnętrzach i na zewnątrz.

Jak wyglądał twój proces współpracy z Darrenem? Jaką perspektywę, twoim zdaniem, przyniosło twoje doświadczenie z teledyskami?

Jordan Oram: Tak, myślę, że praca z Darrenem była zdecydowanie spełnieniem marzeń. Jego mózg nieustannie się porusza i zawsze rzuca mi wyzwanie, abym myślał nieszablonowo.

Zdecydowanie nauczyłem się, że czas, który masz, jest najważniejszy w każdej formie filmowej. Z moich doświadczeń związanych z teledyskami przywiozłem ze sobą to, ile czasu naprawdę potrzebujemy na wypracowanie wyglądu, jeśli chodzi o palety kolorów lub spójne motywy w całej przestrzeni. Aby stworzyć wiele wszechświatów, nawet w tej samej przestrzeni, musisz stworzyć inne uczucie. To było naprawdę bardzo trudne.

Czy masz ulubioną pułapkę, którą sfilmowałeś, lub taką, która była dla Ciebie najtrudniejsza i zapadła w pamięć?

Jordan Oram: Myślę, że ten, na który nie mogłem się doczekać, był pierwszym torem kolejowym na początku filmu. Zbudowaliśmy do tego naprawdę wyjątkowy zestaw; to była wymuszona perspektywa, więc większość tego, co widzisz, tak naprawdę nie istnieje.

Ale myślę też, że skuteczne dyktowanie komuś zwisającemu z języka jest bardzo trudne. Czas odjazdu pociągu i rzeczy, które musieliśmy zrobić, aby się zbliżyć, były interesujące.

Fascynuje mnie to, w jaki sposób awansowałeś, aby zostać operatorem filmowym. W jaki sposób praca w różnych innych aspektach, takich jak chwyt klawiszy, pomogła ukształtować twoje umiejętności jako DP?

Jordan Oram: Dla mnie tak naprawdę sprowadza się to do szacunku, jakim darzę ekipę, z którą pracuję. Zaczyna się od góry do dołu, więc jak mogę ustawić się na samym dole łańcucha pokarmowego i po prostu pozwolić sobie spojrzeć z innej perspektywy? W ten sposób poprosić ich o to, co chcę osiągnąć.

Ważne jest, aby wiedzieć, że ja też byłem kimś, kto szuka mentoringu, a teraz jestem wzorem dla tych, którzy się zbliżają. Ponieważ pochodzę ze szkoły filmowej Vimeo, YouTube i Google – nigdy nie chodziłem do szkoły filmowej – to bardzo ważne, żebym był takim przykładem.

Pracował z tobą duży zespół. Czy to byli ludzie, których przyprowadziłeś ze sobą lub z którymi zacząłeś współpracować na planie?

Jordan Oram: Kiedy pracowałem nad Spiral, pracowałem z zupełnie nową ekipą, z którą nigdy wcześniej nie pracowałem. To była moja pierwsza praca związkowa i wszystko to było pouczającym doświadczeniem. Musiałem poznać tajniki tego, o co chodzi w związku, a także zrozumieć, w jaki sposób producenci i reżyserzy komunikowali i realizowali swoją wizję.

Czy jesteś podekscytowany lub już pracujesz nad nowymi filmami po doświadczeniu z Spirala?

Jordan Oram: Oczywiście, drzwi zostały całkowicie szeroko otwarte z powodu doświadczeń, które miałem na Spiral. Zdecydowanie otwieram możliwość zrobienia więcej międzynarodowych filmów, filmów studyjnych lub niezależnych. Od czasu premiery pracuję nad kilkoma naprawdę fajnymi projektami.

Bardzo ciekawa była spirala będąca łącznikiem między Johnem Kramerem a Schenkiem. Czy były jakieś wizualne wskazówki, na których się skupiłeś, aby pokazać, jak odmienna, a jednocześnie podobna jest ta nowa iteracja zabijania w stylu Jigsaw?

Jordan Oram: Właściwie to dobre pytanie. Nie było niczego, co mogłoby pomóc detektywowi Schenkowi w opanowaniu zdeterminowanego języka wizualnego, ponieważ jego postać tak wiele opowiada. Myślę, że dla nas dwoistość między detektywem Schenkiem i Zeke'iem była tak silna, że ​​gdybym zrobił cokolwiek, by to rozdać, zepsułoby to teksturę.

Myślę, że pracuję nad autentycznością, a subtelność pozwoliła na to, by było prawdziwe. Nie wydawało się, żeby poprzednie filmy skończyły się z Johnem Kramerem; wydawało się to zupełnie nowym zwrotem akcji. Musiał zostać uchwycony w jak najbardziej autentyczny sposób, aby poczuł się tak, jak czuje się teraz.

Na ekranie jest ogromna różnorodność i reprezentacja, a ja uwielbiam, jak podświetlasz różne odcienie skóry bez ich matowienia, zaciemniania lub rozmycia. Jaką radę mógłbyś udzielić tym, którzy się z tym borykają?

Jordan Oram: Tak, myślę, że tak naprawdę sprowadza się to do psychologii samego oświetlenia. Jedną z największych rzeczy, jakich doświadczyłem wcześniej, było zrozumienie, dlaczego tak trudno było rozjaśnić ciemniejsze odcienie skóry.

Ludzie nie zdają sobie sprawy, że ciemniejsze odcienie skóry odbijają światło, więc tak naprawdę nie trzeba oświetlać osoby; musisz oświetlić powierzchnie, do których się zbliżają. Często, jeśli oświetlisz dużą ścianę obok swojej postaci, to światło naturalnie reaguje na odcień skóry, ponieważ kolor skóry załamuje światło wokół niej. Dla mnie o wiele łatwiej jest rozjaśnić ciemniejsze odcienie skóry, ponieważ naturalnie chcą bawić się w przestrzeni sylwetki. Łatwiej jest podświetlić odcienie skóry od tyłu, ponieważ uchwycisz ich głębię i ton, a następnie możesz odbić to światło, aby naprawdę oświetlić obiekt.

Naprawdę przetestowałam, jak to jest skupiać cieplejsze odcienie skóry za pomocą wolframowych źródeł światła, ponieważ naturalnie chce być wzbogacony i nawilżyć skórę. Polegało więc na znalezieniu wyjątkowej przestrzeni, a nie prześwietleniu postaci w podwójnych klatkach. Z Maxem i Chrisem w wielu klatkach, naturalnie dostaniesz pewien rodzaj wizualnej wskazówki.

Pracowałem również z Szafą, aby upewnić się, że postacie o ciemniejszych odcieniach skóry nie są umieszczane w ciemniejszej szafie. Zamiast tego umieszczenie ich w białych koszulach tworzy naturalne odbicie dla ich odcieni skóry.

Mam nadzieję, że dostaniemy więcej przygód z Zeke i Williamem, a nawet prequel z Angie i Marcusem. Czy rozmawiałeś z kimś o tym, że jest ich więcej? Spirala, czy chcesz wrócić po więcej?

Jordan Oram: Tak. Rozmawiałem z Markiem Bergiem, producentem wykonawczym, o innym epizodzie Spiral lub innej wersji, nad którą, jak sądzę, teraz pracują. Jeśli nadarzyła się okazja i czas, to absolutnie.

Rzeczywistość pracy w tym gatunku jest dla mnie czymś zupełnie nowym. To nie jest mój gatunek z wyboru, ale spędziłem w nim swój czas i zrobiłem to sprawiedliwie. Cieszę się, że widzowie są w stanie zabrać z tego coś, co stworzyłem, i dodać to do historii. Tak więc cieszę się, że mogę być tego częścią.

Jaki byłby twój gatunek? Do czego bardziej skłaniasz się pod względem materiałowym?

Jordan Oram: Lubię thrillery i rzeczy, które mają coś wspólnego z ludzkim zachowaniem. To tylko sposób na uświadomienie sobie i zapamiętanie, że rzeczy w tym wszechświecie są prawdziwe. Kiedy rzeczy są zmyślone, trudno to sobie wyobrazić. Ale ostatecznie lubię odtwarzać to, co jest prawdziwe.

W tej chwili nie jestem strasznie wybredny. Chcę po prostu robić współpracę, w której mam sprawiedliwość, zarówno na ekranie, jak i poza nim.

Ponieważ był to twój pierwszy pełnometrażowy film fabularny, jakie były najważniejsze lub zaskakujące lekcje, których się nauczyłeś?

Jordan Oram: Najważniejszą lekcją, którą odebrałem, było przygotowanie. Zaufanie i odwaga były przede wszystkim tym, co przeprowadziło mnie przez cały ten proces.

Na planie było dla mnie tak wiele pierwszych doświadczeń. Pracując z Chrisem i Maxem oraz Samem i Marisol [Nicholsem], są to znane osobistości, które wnoszą ze sobą tak wiele doświadczenia. To była moja pierwsza praca związkowa i moje pierwsze doświadczenie w studio, wszystkie te rzeczy skompilowały się i nałożyły na siebie. To prawie stawia moje szanse.

Ale myślę, że szanse na ten projekt były na moją korzyść, ponieważ podszedłem do niego ze szczerością. Chciałem przystosować się do tego, co się dzieje, co moim zdaniem było prawdopodobnie największym wyciągnięciem z tego projektu.

Spirala będzie dostępny 20 lipca w 4K UHD Blu-Ray, Blu-Ray, DVD i na żądanie.

Disney opóźnia 6 dat premier MCU, usuwa 2 filmy Marvela z Slate

O autorze