Jak Halloween 5 prawie odkupiło Michaela Myersa

click fraud protection

Halloween 5: Zemsta Michaela Myersa to jeden z mniej szanowanych wpisów w serii, ale jeden wczesny pomysł próbował odkupić tytułowego slashera. Po sukcesie lat 1988 Halloween 4, producenci wkrótce rzucili piąty film do produkcji, aby mógł zostać wydany w następnym roku. Szwajcarsko-francuski reżyser Dominique Othenin-Girard przejął ster i szybko zdecydowano, że Implikacje klifu z poprzedniego filmu – w którym siostrzenica Michaela Jamie stała się zła – byłyby… w dużej mierze ignorowane.

Halloween 5 jest jednym z najdziwniejszych wpisów w serii nieśmiertelnych horrorów i jest wypełniony dziwnymi wyborami stylistycznymi, źle dopasowaną komedią i dziurami w fabule. To powiedziawszy, jest to wystarczająco zwariowane, aby być zabawnym czasem, a różne elementy sequela – w tym tajemniczego Człowieka w czerni – są nadal intensywnie dyskutowane. Film pomógł także oznaczyć koniec slasherów z tamtej epoki, ponieważ Halloween 5, Koszmar na ulicy Wiązów 5 oraz Piątek 13 część VIII wszystkie otrzymały złe recenzje i słabą kasę.

Każdy film z serii - bar Halloween III: Sezon Czarownicy - przedstawił Michael Myers jako wcielenie zła, a piąty film nie jest wyjątkiem. To mówi, Halloween 5 zawiera krótką scenę, w której jego siostrzenica Jamie wydaje się przełamywać swoją morderczą wściekłość podczas finału – choć szybko wraca do formy. Kontynuacja mogłaby zaoferować śmiałe nowe podejście do Myersa, gdyby poszła z oryginalnym podejściem scenarzysty Roberta Hardersa, w którym slasher został wyleczony ze swoich złych sposobów.

Dominique Othenin-Girard przyjaźnił się z Hardersem i sprowadził go na boisko Halloween 5 z producentami, przy czym ten ostatni jest mocno inspirowany przez Frankenstein. Wspominając swój skok do Centrum Strachu, Harders chciał, aby film został otwarty w następstwie Halloween 4, w którym Myers wylądował na dnie wypełnionego dziurami szybu kopalnianego. W wersji Hardersa Mike leży na dnie kopalni pokrytej gruzem i drutami, gdy wskrzesza go piorun. Kiedy jednak wraca do życia, jego impuls do zabijania wygasa.

Michael Hardersa był w zasadzie Potworem Frankensteina, a jego jedyne zabójstwa byłyby w samoobronie. W odwróceniu ich poprzednich spotkań, to Halloween 5 widziałem, jak dr Loomis Donalda Pleasence'a zdaje sobie sprawę ze zmiany zdania Michaela i próbuje uratować go przed (zrozumiałą) furią ścigającej go mafii z Haddonfield. Ten wpis w końcu spowodowałby, że Loomis przebił się do jego pacjenta, choć podobnie jak Potwór Frankensteina, film nadal zakończył się jego zniszczeniem.

Ta propozycja została szybko odrzucona przez Halloweenowe piątki producentów, ale chociaż Hardersowi zaoferowano szansę napisania nowej wersji scenariusza, odmówił. Biorąc pod uwagę, jak duże byłoby odchylenie od formuły, którą przyjął Harders, łatwo zrozumieć, dlaczego została ona odrzucona. To byłby bardzo intrygujący kierunek, by poprowadzić tę historię, ale przekształcenie Michaela w coś w rodzaju niewinnego szczeniaka po jego poprzednich trzech wycieczkach bez wątpienia rozgniewałoby widzów. Franczyza zaoferowała już radykalne odejście z Halloween IIIw 1982 roku – który nastąpił po nowej, pozbawionej Myersa historii – do niewielkiego sukcesu, co jest kolejnym prawdopodobnym powodem, dla którego producenci nie chcieli zerwać z szablonem slashera.

Gwiezdne wojny wreszcie ujawniają, jak wygląda Darth Plagueis

O autorze