5 najsilniejszych broni w grze Wiedźmin 3 (i 5 najsłabszych)

click fraud protection

Geralt z Rivii jest niczym bez swoich mieczy i innych wiedźmińskich narzędzi. Może trudno w to uwierzyć, ale Wiedźmin III: Dziki Gon i nawet poprzednie partie udowodniły to wielokrotnie, zwłaszcza gdy Geralt wdaje się w pięści z jakimiś pijanymi awanturnikami; właściwie zamieniają go w dziwny worek treningowy o kocich oczach.

Jest więc uzasadnione, że Geralt powinien zdobyć najlepsze narzędzia do pracy. Niezależnie od tego, czy chodzi o polowanie na potwory, czy o cięcie niektórych złoczyńców w dowolnym królestwie, miecze i inna broń są najważniejsze w zawodzie Geralta. Dlatego przy wszystkich jego wiedźmińskich potrzebach gracze powinni wybierać tylko najlepsze bronie dla Geralta, jednocześnie unikając nieoptymalnych wyborów.

10 Najlepsze: Aerondight

Aerondight to ulubiony prezent Pani Jeziora dla Geralta — może drugi ulubiony prezent. W każdym razie jest to najlepszy z najlepszych, jeśli chodzi o zabijanie potworów.

Ten srebrny miecz nie ma żadnych fantazyjnych premii do statystyk, jak inne, ale ma jedną właściwość, dzięki której każdy cios zwiększa obrażenia o 10% przy maksymalnym naładowaniu. Dodatkowo, zabicie wroga w pełni naładowanym Aerondightem na stałe zwiększa obrażenia miecza, a to skaluje się wraz z poziomem postaci. Każdy inny srebrny miecz po prostu blednie w porównaniu.

9 Najgorsze: Ostrze z bitów (relikt)

Technicznie rzecz biorąc, miecz Blade from the Bits nie jest najgorszy, jeśli chodzi o statystyki. Jego najlepsza wersja (stopień reliktu) jest z pewnością lepsza od zwykłego lub magicznego miecza. Jednak ta wersja jest wykonane przez samego elfa Hattori, a ktoś ze swoją reputacją ma wystawić coś lepszego niż marne +50% premii do obrażeń przy trafieniu krytycznym.

To jedyna cecha, jaką posiada Blade from the Bits, coś, co można zobaczyć również w broni niższej jakości lub jakości. To sprawia, że ​​Blade from the Bits jest jednym z najgorszych mieczy klasy Relic z Wiedźmin 3. Może Hattori powinien był trzymać się robienia pierogów zamiast kowalstwa słabej broni.

8 Najlepsze: stalowy miecz rycerza Toussaint (wykonany)

Mówiąc o kowalstwie i rzemiośle, najlepszy stalowy miecz w Wiedźmin 3 jest wykonany od podstaw. To byłby stalowy miecz rycerza Toussaint (wersja stworzona) i jest to Aerondight broni do zabijania ludzi. Jednak, podobnie jak Aerondight, jest również dostępny tylko w Krew i wino.

Ten stalowy potwór ma lawinę statystyk, które mogą łatwo zatopić graczy w liczbach i Geralt w ludzkiej krwi. Zadaje +300 przebicia pancerza, +30% intensywności znaku Quen, +100% premii do obrażeń od trafień krytycznych, +20% szansy na trafienie krytyczne i +15% szansy na spowodowanie podpalenia. Gracze nie muszą nawet kończyć zadania, aby zdobyć schemat tego miecza.

7 Najgorszy: Eirlithrad (stworzony)

Można by oczekiwać, że tak dziwnie nazwany miecz będzie miał równie unikalne statystyki lub bonusy, ale Eirlithrad to tylko rozczarowujące marnowanie zasobów i czasu – czasu, który Geralt mógł spędzić na wygraniu Gwinta lub ściganiu innych miecze. Istnieje wiele odmian Eirlithrad, ale najgorszy i ten, o którym mowa, to wariant spreparowany.

To broń klasy magicznej, ale, jak na ironię, nie ma w niej nic magicznego, ponieważ nie ma żadnych statystycznych bonusów; jedyne, co ma na to wpływ, to obrażenia, które są w najlepszym razie średnie dla miecza tej klasy. Eirlithrad nie powinien być nawet brany pod uwagę, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak powszechne są w grze wiedźmińskie miecze szkolne.

6 Najlepsze: Belhaven Blade

Dobrą alternatywą dla Stalowego Miecza Rycerza Toussaint byłoby Ostrze Belhaven. Matematyka społeczności polega na tym, że jest mniej skuteczna w przecinaniu wrogów niż behemot Toussaint, ale nadal działa jako opcja na wypadek, gdyby gracze chcieli skupić się na Aard, zdobywać kolejne poziomy lub zatruwać swoje wrogowie.

Ten miecz ma +30% intensywności Znaku Aard, +100% premii do obrażeń przy trafieniu krytycznym, +15% szansy na trafienie krytyczne, +15% szansy na zatrucie i +5% bonusu doświadczenia podczas zabijania ludzi i nieludzi. Nie wspominając o tym, że ma uroczą, ząbkowaną krawędź i może wyglądać subiektywnie bardziej onieśmielająco niż Stalowy Miecz Rycerza Toussaint.

5 Najgorszy: Disglair (stworzony)

Disglair ma w zasadzie ten sam problem co Eirlitrad. To broń o fajnej nazwie, ale to prawie wszystko. Nawet upuszczone wersje Disglaira są rozczarowujące, a najlepsze, co ma, to miecz klasy mistrzowskiej, który ma znikome bonusy do znaków wiedźmińskich.

Tymczasem spreparowana wersja jest po prostu najgorsza. To właściwie zmieniona skórka Eirlithrad. To broń klasy magicznej, która nie ma nic godnego uwagi. Jak i dlaczego niektórzy gracze wybrali ten miecz zamiast wiedźmińskiego miecza szkolnego, jest poza niczyim zrozumieniem.

4 Najlepsze: Gesheft

Szukasz wiedźmińskiego srebrnego ostrza, które właściwie jest dobrym zamiennikiem Aerondighta, zwłaszcza dla Geralta skoncentrowanego na znakach? Nie szukaj dalej niż Gesheft! To jest idealny srebrny miecz dla każdego Wiedźmina którzy zawsze chcieli być czarownikiem lub magiem, kiedy byli dzieckiem.

Chodzi o magię i daje +20% intensywności wszystkim znakom wiedźmińskim. Ma również trzy miejsca, co czyni go dobrym wyborem jako miecz klasy reliktowej dla bardziej niestandardowych konfiguracji. Tymczasem obrażenia też nie są niczym, z czego można się wyśmiewać i skalują się wraz z poziomem gracza. Podobnie jak Aerondight, można go jednak uzyskać tylko w Krew i wino.

3 Najgorszy: drewniany miecz

To broń. Technicznie. Drewniany miecz może wyglądać jak żart, ale przynajmniej zna swoje przeznaczenie w porównaniu z broniami wykonanymi przez Eirlithrad i Disglaira. Zwykle można go uzyskać z questów sparingowych, gdzie Geralt musi szkolić rozpieszczonego nilfgaardzkiego nastolatka.

Gracze mogą zachować swój drewniany miecz, a nawet używać go w walce. W zadaniu nie jest to dokładnie śmiertelne, ale to nie powstrzymuje graczy przed tłuczeniem wrogów na śmierć poza misjami sparingowymi. Nie czyni to jednak bardziej opłacalnym niż pięści, ale nadal jest to dobre wyzwanie dla tych, którzy uważają Marsz Śmierci za zbyt łatwy.

2 Najlepsze: Kusza

Oprócz mieczy Geralt często musi również polegać na broni dystansowej, aby wykonać zadanie. W końcu wiele potworów, na które poluje, potrafi latać lub pływać. Wejdz do superkusza, którą Vesemir dostał dla Geralta. Jest to prawdopodobnie najbardziej śmiercionośna i skuteczna broń pociskowa, jaką kiedykolwiek stworzono w Wiedźmin wszechświat.

Jakoś działa pod wodą i ma mnóstwo amunicji na różne sytuacje, skutecznie zmieniając Geralta w Batmana. Co więcej, ta jednoręczna i przenośna kusza może z łatwością strącić z nieba ogromne lotniki, takie jak Królewskie Gryfy. To cud, że Nilfgaard wcześniej nie zastosował takiej technologii, bo tymi kuszami mogli łatwo wygrać.

1 Najgorsze: Pięści Geralta

Ostatni i na pewno najmniej użyteczna lub szkodliwa broń w arsenale Geralta, jego własne pięści. Geralt nie może ich nawet użyć do znokautowania chudych lub wychudzonych wojowników jednym ciosem, bez względu na to, jak bardzo się starał. Często jest własnością zwykłych ludzi w walkach na pięści.

To dziwne, biorąc pod uwagę, że jego refleks działa niezależnie od tego, jakiej broni używa. Poza tym ma mutacje, które wspierają te odruchy i teoretycznie może łatwo wygrywać bójki. Niestety, nawet jeden z najbardziej męskich bohaterów gier wideo, taki jak Geralt, musi mieć słabość, a to w postaci jego nieudolności w walce wręcz.

NastępnyNajlepsi mentorzy Nightwinga w DC Comics

O autorze