Supernatural: Jak działa czas w piekle (na podstawie tego, kiedy Dean tam był)

click fraud protection

Na końcu Nadprzyrodzony sezon 3, Dziekan Winchster został zesłany do piekła, a po powrocie ujawnił, jak działa tam czas w porównaniu z Ziemią. Od początku Nadprzyrodzony, bracia Winchester napotykali - i usuwali - demony. To od razu ustaliło, że w ich wszechświecie musi istnieć piekło, ponieważ demony musiały skądś pochodzić. W miarę upływu pór roku Sam i Dean przyzwyczaili się do odwiedzania piekła, czasami nawet w przyjaznych okolicznościach.

Dopiero NadprzyrodzonyW finale trzeciego sezonu, „No Rest for the Wicked”, któryś z Winchesterów po raz pierwszy osobiście udał się do piekła i to w szczególnie złych okolicznościach. Sam został zabity, a Dean zawarł układ z demonem rozdroża, by wskrzesić brata w zamian za własną duszę. Para spędza większość sezonu 3, próbując znaleźć sposób na zerwanie tej umowy, ale w końcu Dean zostaje zabity przez Hellhounds i wysłany do piekła, prawdopodobnie na wieczność.

Podczas gdy Dean zostaje uratowany z piekła przez anioła Castiel - w łuku, który wprowadziłby jedno z

Nadprzyrodzonynajbardziej popularne postacie – jego czas tam wciąż zbierał swoje żniwo, zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Jest to szczególnie prawdziwe dzięki dziwnemu sposobowi działania czasu w piekle.

Supernatural: Jak działa czas w piekle (na podstawie wycieczki Deana tam)

Po tym, jak Dean zostaje uratowany z piekła przez Castiela w sezonie 4, przez najdłuższy czas, co zrozumiałe, nie chce rozmawiać o swoim dosłownie torturującym czasie, nawet z Samem. Kiedy w końcu otwiera się przed bratem, Dean wyjaśnia, że ​​podczas gdy dla Sama od śmierci Deana do zmartwychwstania minęły tylko cztery miesiące, dla niego było to bliższe 40 lat. Spędził 30 z tych lat, będąc przerażająco rozdartym na kawałki i odbudowanym, zanim w końcu uległ i sam został oprawcą, ku swemu wielkiemu wstydowi. Oznacza to, że każdy dzień na Ziemi wydawał się Deanowi jak cztery miesiące tortur. Nic dziwnego, że tak się tym pogubił, chociaż wydawało się, że dość szybko doszedł do siebie, gdy ten spisek dobiegł końca.

Nie żeby to była konkurencja, którą ktokolwiek chciałby wygrać, ale Samowi było jeszcze gorzej. Chociaż Sam nigdy nie podawał dokładnej liczby, jak długo był zamknięty w klatce Lucyfera między końcem sezonu 5 a jego duszą. odzyskane z piekła, a piekło niekoniecznie ma jakiekolwiek prawa przestrzeni i czasu, możemy ekstrapolować ramy czasowe w oparciu o doświadczenie. Nie jest jasne, jak szybko bezduszne ciało Sama zostało wskrzeszone z piekła, ale wiadomo, że on… czekał około roku, aby skontaktować się z Deanem, a minęło jeszcze więcej miesięcy, zanim dostał swoją duszę przywrócone.

Dla uproszczenia można oszacować, że Sam spędził w piekle od jednego do dwóch lat ziemskich. To znaczy, że utknął w klatce z gniewem i mściwością Lucyfer i Michał przez co musiało się czuć od 120 do 240 lat. Biorąc to pod uwagę, to cud, że w ogóle wyzdrowiał psychicznie. Na szczęście obaj bracia w końcu dotarli do nieba w Nadprzyrodzonyfinał serii.

Dlaczego Titans nie działa (i jak to naprawić)

O autorze