Jumanji: Wywiad z Nickiem Jonasem

click fraud protection

Jumanji: Witamy w dżungli w końcu debiutuje w kinach na całym świecie w tym tygodniu, w sam raz na wakacje, a my mieliśmy okazję porozmawiać z obsadą o długo oczekiwanej kontynuacji. W tym nowym Jumanji przygodowa wyreżyserowana przez Jake'a Kasdana, klasyczna gra planszowa staje się Gra wideo z lat 90. i przenosi swoich graczy do samej dżungli, tego samego mistycznego miejsca, w którym dziesiątki lat wcześniej znalazł się Alan Parrish (Robin Williams).

Nasze najbliższe połączenie z Parrishem pochodzi od Alexa, granego przez Nicka Jonasa, który dzięki staremu przyjacielowi jest w stanie samodzielnie przetrwać w dżungli przez pewien czas. Musisz zobaczyć Jumanji: Witamy w dżungli sam, aby dowiedzieć się więcej, ale rozmawialiśmy z Jonasem o dołączeniu do projektu, jego ulubionych chwilach i tym, z czego chce zobaczyć Jumanji 3!

Związane z: Jumanji: Witamy w przeglądzie dżungli – gra wciąż jest fajna

Rozmawiamy też o nadchodzącym projekcie Chodzenie Chaosu, więc ciesz się! A po więcej, sprawdź nasze przezabawne Wywiad z Jackiem Black-Dwayne Johnson-Kevinem Hartem!

Jaka była twoja pierwsza reakcja na przeczytanie scenariusza i usłyszenie pomysłu na sequel Jumanji?

Nick Jonas: Byłem naprawdę podekscytowany. Uwielbiam też oryginał i oglądałem go przez całe dzieciństwo, więc myślę, że byłem ciekawy, tak jak wszyscy inni, co to będzie. Widząc, że była to kontynuacja i nowa przygoda z Jumanji, była dla mnie ekscytująca. Myślę, że wykonali świetną robotę, pisząc i budując kilka świetnych postaci, a kiedy zobaczyłem postać, którą zagram, wiedziałem, kto był od razu i sposób na podejście do grania go, który został nawet wzmocniony, gdy znalazłem się na planie z tymi aktorami, zanurkowałem i próbowałem zrobić świetny film.

Mimo tego, że robiliśmy to dobrze, myślę, że publiczność będzie się świetnie bawić oglądając to.

W tej historii twoja postać jest najbardziej zbliżona do oryginalnej postaci Robina Willliamsa, Alana Parrisha, i jest to naprawdę miły ukłon. Jak ważne było dla Ciebie, aby historia łączyła się z oryginałem?

Nick Jonas: Myślę, że pod wieloma względami posiadanie niektórych z tych momentów było naprawdę ważne, nawet dla nas połącz niektóre kropki z Jumanji i czym to było, oraz rodzajem mistycznych mocy gry i wszystko inne. A więc Alan Parrish był w tym ważnym elementem. Uważam, że dla mojej postaci była to naprawdę ekscytująca okazja, aby mieć niektóre z tych elementów. Tym, co wszyscy musieliśmy zagrać, była młodość postaci, ponieważ są w tej grze w młodości, a Alan Parrish też miał tego dużo, wiesz? To było nie tylko zabawne, ale i naprawdę ekscytująca okazja aktorska.

Nick Jonas: Och, nie jestem pewien. Gdyby była kontynuacja, mam nadzieję, że w niej zagram. (śmiech). Nie jestem pewien, ale myślę, że jest tak wiele miejsc, do których możesz się udać, a nawet nowe postacie, które możesz wprowadzić. Myślę, że genialną rzeczą w tej historii jest to, że każdy z tych bohaterów, czterech głównych bohaterów, idzie w niesamowity sposób podróż i rozwijanie się tak bardzo w ciągu półtorej godziny, że oglądasz film, który myślę, że jestem w dół, aby zobaczyć więcej że.

Grasz postać, która gra inną postać. Jeśli jest okazja, aby zrobić coś takiego ponownie, jaką postacią chciałbyś zagrać, skoro następnym razem może to być ktoś zupełnie inny?

Nick Jonas: Może być. Nawet o tym nie pomyślałem. Nie wiem, myślę, że jest na to wiele sposobów. Byłoby zabawnie, gdyby inny aktor był facetem, którego bym grała. Może ktoś naprawdę odrębny, może tak, jakby Christopher Walken został moim awatarem.

Och, podoba mi się!

Nick Jonas: Muszę poprawić maniery Christophera Walkena.

Mam pytanie fanów od Germaina Lussiera na Twitterze. Jest wielkim fanem twojej twórczości i wielokrotnie widział cię na koncercie. Pyta, czy ty i twoi bracia graliście w tę wersję Jumanji, które awatary najlepiej pasują do każdego z was?

Nick Jonas: Cóż, oczywiście byłbym The Rock.

(Śmiech)

Nick Jonas: Oczywiście.

Nick Jonas: A potem myślę, że Joe byłby Kevinem [Hart], a Kevin byłby prawdopodobnie moim awatarem.

Jaka jest najlepsza scena w filmie, a przynajmniej twoja ulubiona scena?

Nick Jonas: Tak wielu! Mam na myśli też wiele ulubionych kwestii, ale myślę, że kiedy Jack [Black] odkrywa, że ​​jest mężczyzną w średnim wieku, to jest to jedna z moich ulubionych scen. A potem w całym filmie jest tak wiele momentów, w których byłem w scenie i musiałem zrobić wszystko, co w mojej mocy, żeby się nie śmiać, ponieważ on po prostu naprawdę to sprzedawał. Jest naprawdę przekonujący jako 16-letnia dziewczynka.

(śmiech) Tak, jest! Na moje ostatnie pytanie jestem wielkim fanem Douga Limana. Jest jednym z moich ulubionych. Co możesz nam powiedzieć o Chaos Walking?

Nick Jonas: To szalona historia oparta na serii książek. Myślę, że to kolejny, w którym mogłem pracować z reżyserem, którego absolutnie kocham, a koleżanki z obsady były niesamowite. Daisy Ridley i Tom Holland, Mads Mikkelsen, lista jest długa. To jedna z tych rzeczy, w których codziennie patrzyłem na plan i (śmiech) mówiłem „Jestem po prostu bardzo szczęśliwy, że tu jestem”. I myślę, że ludzie pokochają ten film. Staraliśmy się stworzyć naprawdę wyjątkowy świat, a Doug świetnie to robi w filmie i naprawdę wciąga publiczność w podróż. Jestem podekscytowany widząc to sam.

Następny: Czy Jumanji: Welcome To The Jungle ma scenę po napisach?

W zupełnie nowej przygodzie Jumanji: Welcome to the Jungle sytuacja się odwraca, gdy czwórka aresztowanych nastolatków zostaje wciągnięta do świata Jumanji. Kiedy odkrywają starą konsolę do gier wideo z grą, o której nigdy nie słyszeli, natychmiast trafiają do ustawienie dżungli w grze, w ciała ich awatarów, grane przez Dwayne'a Johnsona, Jacka Blacka, Kevina Harta i Karen Gillana. Odkrywają, że nie grasz tylko w Jumanji – Jumanji gra z tobą. Będą musieli wyruszyć na najniebezpieczniejszą przygodę swojego życia, albo utkną w grze na zawsze…

Kluczowe daty wydania
  • Jumanji: Witamy w dżungli (2017)Data wydania: 20 grudnia 2017 r.

Każdy program Netflix powraca w 2022 r.

O autorze