Deadpool uwalnia pingwiny od nazistów, w opowieści od Jaya Baruchela

click fraud protection

Ostrzeżenie! Spoilery przed nami Deadpool: czarny, biały i krew #3

W jednym z Deadpoola bardziej absurdalne historie, Wade Wilson walczy z nazistowskimi zakonnicami w misji ratowania pingwinów (dosłownie). Aby sprawy były jeszcze bardziej dzikie, historia została przedstawiona w bieżącym wydaniu Deadpool Czarny biały & Krew miniserialu napisanym przez nie kto inny jak gwiazdę Hollywood Jay Baruchel. Najwyraźniej Wade Wilson ma teraz głęboką miłość do pingwinów i pragnie jednego z nich. Jednak aby go zdobyć, musi udać się do „klasztoru pingwinów” (ponieważ takie istnieją), gdzie wkrótce staje przed zakonnicami, które są znacznie bardziej złowrogie, niż oczekiwał Deadpool.

Zabawne, szybko staje się jasne, że opowiadanie „Najgorszy klasztor na świecie” Baruchela a artysta Paco Medina to riff w stylu Deadpool na temat klasycznego „Co jest czarne, białe i przeczytane wszędzie?” żart. Jednak zamiast gazety będącej oczekiwaną puentą, Wade Wilson zapewnia znacznie bardziej krwawą, obejmującą wspomniane pingwiny i rzeź złych nazistów przebranych za zakonnice. Gdy historia się zaczyna,

Deadpool zabija bandę bandytów kartelu dla kierownika hotelu, którego turyści byli rozstrzeliwani, chociaż Wade nie chce, żeby mu płacono gotówką. Zamiast tego chciał otrzymać zapłatę żywym pingwinem. Jednak, podczas gdy kierownik kupił pingwina o imieniu „Pingwin” od klasztoru mniszek, nie otrzymał odpowiedzi, motywując Wade'a do udania się w Himalaje, aby zabezpieczyć swojego pingwina dla siebie.

Chociaż miłość Deadpoola do pingwinów nigdy wcześniej nie była czymś (co sam Wade zauważa w wydaniu), Wade jest zdeterminowany, aby zdobyć swojego pingwina o imieniu Penguin. Jednak szybko uświadamia sobie, że zakonnice prowadzące klasztor nie są prawdziwymi zakonnicami, biorąc pod uwagę, że wszystkie są uzbrojone w karabiny szturmowe i mają w sobie szaloną ilość kokainy. Kiedy pyta, zakonnice otwarcie przyznają, że są tylko bandą uzależnionych od narkotyków nazistów, którzy jakimś cudem zdobyli klasztor i bandę pingwinów, nie mając pojęcia, co dalej. W odpowiedzi, Deadpool logicznie morduje ich wszystkich, jednocześnie uwalniając Pingwina i jego kolegów pingwinów w tym procesie.

Podsumowując, to opowiadanie jest szaloną przejażdżką w każdym tego słowa znaczeniu: założenie, nazistowskie zakonnice, nagła miłość Deadpoola do pingwinów, cały sens jest parodią dowcipu prasowego po prostu dlatego, że kolory wydania to czarny, biały i czerwony, a fakt, że to wszystko scenariusz Jay Baruchel. Jednak wisienką na torcie musi być ostatni panel, w którym Pingwin prowadzi pełną rozmowę z Wade, chcąc nadrobić zaległości Prawdziwe gospodynie domowe w locie do domu, jednocześnie będąc w stanie usłyszeć wewnętrzny monolog Wade'a. Najwyraźniej jest to naprawdę śmieszna historia, która może działać tylko z Deadpoolem i jako taka może być jednym z najlepszych dodatków do Marvela Czerń, biel i krew antologie dotąd.

Większość historii o Deadpool jest z natury absurdalna, z powodu niestabilności psychicznej Wade'a, jego zdolności do przełamania czwartej ściany i jego ogólnej charakterystyki. Biorąc to pod uwagę, "The Wost Convent In The World" jest przezabawne wyżej, a Baruchel i Medina zasługują na pochwałę. Poziomy zwariowanych i dziwnych są bardzo wysokie jak na tak krótką historię, co sprawia, że ​​ten konkretny numer jest Deadpool: czarny, biały i krwiniesamowicie zabawne i wartościowe dla fanów Merc z ustami.

Obrzydliwa nowa forma Aquamana złamie serca fanów Aqualad

O autorze