Ghostbusters: Afterlife Wczesne recenzje są podzielone na nostalgię-ciężką sequel

click fraud protection

Wczesne recenzje dla Pogromcy duchów: życie pozagrobowe są podzielone, czy sequel przyjmuje właściwe podejście, aby tchnąć nowe życie w franczyzę. Wyreżyserowane przez Jasona Reitmana (Dziękuję za palenie, Juno), syn oryginału Pogromcy duchów reżyser Ivan Reitman, Życie pozagrobowe jest kontynuacją lat 1989 Pogromcy duchów 2. w odróżnieniu Ponowne uruchomienie Paula Feiga w 2016 r. Pogromcy duchów film łączy się bezpośrednio z oryginalnymi filmami, przedstawiając córkę i wnuki Egona Spenglera.

W rodzinie Spenglerów gra Carrie Coon jako jego córka Callie; Finn Wolfhard jako jej syn Trevor; i McKenna Grace jako jej córka Phoebe. Pogromcy duchów: życie pozagrobowe odkrywa, że ​​wracają na farmę rodziny Spenglerów w Summerville w stanie Oklahoma, gdzie niewyjaśnione trzęsienia ziemi grożą zniszczeniem miasta. Dzieci Spenglera wraz ze swoim nauczycielem, panem Goobersonem (Paul Rudd), są w sprawie, a ich śledztwo doprowadzi do skrzyżowania ścieżek z oryginalnym zespołem niszczącym duchy Peterem Venkmanem (Bill Murray), Raymondem „Rayem” Stantzem (Dan Aykroyd) i Winstonem Zeddemorem (Ernie Hudson).

Życie pozagrobowe też sprowadza oryginalne gwiazdy filmowe Sigourney Weaver oraz Annie Potts jako Dana Barrett i Janine Melnitz.

Został jeszcze ponad miesiąc do końca Pogromcy duchów: życie pozagrobowe trafia do kin, ale po niespodziewanej projekcji filmu o godz Nowy Jork Comic Con, napływają wczesne recenzje. Przeczytaj, o czym mówią krytycy Pogromcy duchów: życie pozagrobowe, poniżej:

Piotra Debruga, Różnorodność

Pomiędzy „Stranger Things” a nadchodzącą kontynuacją „Top Gun” nostalgia w popkulturze lat 80. wydaje się być na najwyższym poziomie, ale „Afterlife” stara się nie opierać zbytnio tylko na tym sentymencie. Jest przeznaczony do pracy dla tych, którzy nigdy nie widzieli żadnego z wcześniejszych wcieleń serii, i chociaż film przyjmuje niewątpliwie Amblinowskie klimat – jest oczywiste „co by było, gdyby Goonies byli pogromcami duchów?” czułość w pracy tutaj, wzmocniona przez Spielbergowskie ujęcia z magicznych godzin dzieci montaż wokół formacji skalnej w kształcie Devils Tower — nie trzeba było dorastać na takich filmach, aby docenić, jak wznoszą młodzież do status bohatera.

Pete Hammond, Ostateczny termin

Być może prawdziwą gwiazdą jest tutaj Jason Reitman, który, podobnie jak Phoebe, na nowo odkrywa i odkrywa na nowo swoją rodzinną spuściznę filmową, zapewniając w ten sposób ciepłą, zabawną, ekscytujący, nostalgiczny, emocjonalny i całkowicie zwycięski powrót do czystej radości tego klasyka z 1984 roku poprzez zrobienie czegoś, co również wydaje się całkiem nowe, w porządku sposoby.

Kaitlyn Booth, Krwawienie fajne

Ghostbusters: Afterlife mogło być łatwym zarobkiem dla wszystkich zaangażowanych i polegać wyłącznie na fanach oryginału, aby uzyskać przyzwoitą kasę. Nie wiedzieli, włożyli w to pracę, włożyli w to wysiłek i to wszystko prawie działa. To jeden z najlepszych filmów roku i przyciągnie na imprezę całą rzeszę nowych fanów Pogromców Duchów, pozostawiając starych zadowolonych. Zakończenie jest ciosem w brzuch, który nie zostanie tutaj zepsuty, a fani bardziej niż ktokolwiek powinien upewnić się, że przetrwają napisy.

Eric Francisco, Odwrotność

Okrojona, Ghostbusters to komedia dla dorosłych o uruchamianiu start-upów, zanim pęknie bańka dot-comów. Nigdy nie byłem zły z powodu ponownego uruchomienia Paula Feiga w 2016 roku, ponieważ Ghostbusters nigdy nie był świętą ziemią. Jednak Ghostbusters: Afterlife odrzuca wszelkie błędne koncepcje dotyczące gatunku i staje się rezonansowym, poruszającym obrazem u szczytu fundamentów, które zbudowała seria.

Niezwykle zabawne postacie, znakomita realizacja filmów i szczery sentymentalizm przeważają nad wszelkimi wadami Ghostbusters: Afterlife. To piękny obraz, napędzany uniwersalnym uczuciem żalu i urazy wobec tych, których najbardziej kochałeś.

Rycerz Rosie, IGN

Reżyser Jason Reitman jest dumny ze swojego ojca i fanów dzięki zabawnemu, słodkiemu i upiornemu filmowi familijnemu, który z dumą nawiązuje do spuścizny Pogromców duchów, jednocześnie wprowadzając coś ekscytującego i nowego. Pomaga to, że Mckenna Grace jest talentem, który pojawia się tylko raz na pokolenie: czarujący, autentyczny i bijący serce tego i tak już serdecznego filmu. Przygotuj się na ponowne zakochanie się w Ghostbusters.

Williama Bibbiana, Wrap

Najbardziej godnym uwagi aspektem „Pogromców duchów: Życie pozagrobowe” jest to, że zanim zapalą się światła, wrażenie, że wszystko, co naprawdę się liczy, to oczyszczenie łupków i przygotowanie tej franczyzy do przyszłej eksploatacji. Że Reitman nakręcił szczery film o tym, jak wspaniały był pierwszy „Ghost Busters” (i podejrzliwie ignorując prawie całą resztę serii) jest w pewnym sensie fajna, ale przypadkowa w stosunku do ostatecznej sugestii filmu, że ostatecznie liczy się tylko to, że biznes „Pogromców duchów” musi iść na. Nie dlatego, że trzeba zabijać duchy, ale dlatego, że bogaci ludzie po prostu nie pozwalają im umrzeć.

Scott Mendelson, Forbes

Ghostbusters: Życie pozagrobowe jest dobre, gdy jest tylko filmem. Pomimo moich licznych narzekań na to, co reprezentuje, kciuk wciąż się przechyla (a pomidor pozostaje świeży). Wygląda pięknie, a Grace i Coons są wspaniali. Wprowadza zdobywanie nowych bohaterów i oferuje silny dialog, gdy nie jest to odgrzewanie ekspozycji Pogromcy duchów. Tak, film jest zabawny i lekki, co przypomina, że ​​zapowiedzi są często mroczniejsze i bardziej ponure niż sam film. Reitman i Kenan opowiadają prostą fantazję z zabawnymi postaciami mówiącymi śmieszne rzeczy. Z radością zobaczę to ponownie, jeśli moje dzieci nadal będą chciały, gdy nadejdzie czas, i będę bardzo mistrzem w kontynuacji z tą nową obsadą, miejmy nadzieję, mniej przywiązaną do pogoni za aprobatą fanów i mniej skupioną na stylu Przebudzenia Mocy przerobić. Nienawidzę tego, że Ghostbusters: Afterlife istnieje takim, jakim jest. Ale jest to również w większości dobrze zrobiony film, który ma wystarczająco dużo pojedynczych sukcesów, aby pracować dla tych, których nie obchodzą Pogromcy duchów.

Sheri Linden, THR

W swojej kulminacyjnej sekwencji film poddaje się więcej niż odrobinie samozadowolenia schmaltz — kocimiętka dla fanów. I choć mruga na niektóre ukłucia i krytyki, które umieszczają oryginalny film w Kultura prywatyzacji z czasów Reagana, podwaja również amerykański sen o przedsiębiorczości przeznaczenie. W tym życiu pozagrobowym nostalgia jest mieczem obosiecznym i niewiele się zmieniło: duchy to wymyślnie fantastyczne MacGuffiny, które nie mają nic wspólnego z życiem i śmiercią. Wymagają jednak unicestwienia, a tym razem bardziej zakorzenione jest zainteresowanie ludźmi powołanymi do wykonania tej pracy.

Courtney Howard, IndieWire

To, co może podważyć naszą dobrą wolę, ma miejsce w pełnym nostalgii finale filmu, w którym nic nie jest święte, a spektakl kulminuje w aż nazbyt znanych wzorach. Całe ryzyko podejmowane do tego momentu w celu pogłębienia popędu postaci i dalszego pogłębienia tematyki przebaczania, przyjaźni i rodzinnych konfliktów daje całkowicie oczekiwane bezpieczne lądowanie. Dodaj do tego czas pracy wynoszący dwie godziny plus, gdzie każda minuta jest wyczuwalna, a ta nowa podróż wydaje się nieco bardziej zepsuta, niż można by się spodziewać.

Jesse Hassenger, Klub AV

Pod pewnymi względami jest to nieszkodliwa noc dla wiernych – odpowiednik polowania na cytaty / polowanie na jajka w lokalnym domu reprezentacyjnym, z kilkoma przyjemnymi nowymi występami. Jednak patrzenie, jak Reitman dziedziczy ten szczególny płaszcz, wciąż jest niepokojące. Jego hit-and-miss filmografia komedii i dramatów zawiera kilka wnikliwych filmów o przyjemnościach i niebezpieczeństwach nostalgii. Teraz stał się początkiem franczyzy o tym, jak wspaniały jest film jego bogatego ojca. Ten film jest również oprawiony jako hołd dla kogoś, kto często wydawał się mógł przyjąć lub porzucić perspektywę innego Kontynuacja Pogromców duchów, w której Harold Ramis jest nieobecny w serii bez zwracania uwagi na jego komiks wrażliwość. Afterlife desperacko chce przywołać ducha oglądania pierwszego filmu w 1984 roku. Nakręca się upiornie w niewłaściwy sposób.

Germain Lussier, Gizmodo

Ghostbusters: Afterlife bardzo często zbliża się do bycia idealnymi fanami kontynuacji, których pragnęli od lat. Ale kiedy popada w obsesję na punkcie swojej przeszłości, a nie przyszłości, traci wiele z tej mocy. To jeden z tych filmów, który działa i świetnie się czuje, gdy go oglądasz, ponieważ robi tak wiele rzeczy, które lubisz Widzisz, ale kiedy poświęcisz chwilę, aby pomyśleć o tym, jak to wszystko zostało złożone, brak spójności staje się poważny przeszkoda. Wiele osób pokocha Ghostbusters: Życie po śmierci i chłopak, czy próbowałem. Jestem takim fanem oryginałów, że nawet przed tą recenzją postanowiłem zobaczyć je po raz drugi, aby upewnić się, że czuję to samo. Podczas drugiego oglądania niektóre z moich skarg złagodniały, ponieważ wiedziałem, że nadchodzą, ale nadal tam są, a ostatecznie Ghostbusters: Afterlife wydaje się, jak film boi się być sam w sobie. Można by prawie powiedzieć, że boi się ducha. Duch filmu z 1984 roku zatytułowanego Ghostbusters.

Chrześcijański Holub, EW

Każdy, kto szuka nawiązań do oryginalnych hitów z lat 80., znajdzie to, czego szuka, ale trudno sobie wyobrazić, jak Ghostbusters: Afterlife zdobywa nową generację fanów.

Nic dziwnego, jakPogromcy duchów: życie pozagrobowe składa hołd oryginalnym filmom jest największym punktem dyskusji. Co ciekawe, krytycy wydają się być podzieleni co do tego, jak bardzo podobało im się podejście filmu do jajek wielkanocnych i obsługi fanów. Ci, którym podobało się wiele ukłonów i odniesień, wydają się być w większości, ale to znikomy margines. Wiele z tych bardziej pozytywnych recenzji dzwoni Życie pozagrobowe szczera kontynuacja i zauważ, że Reitman w dużej mierze zrobił to, co jego ojciec i wielu Pogromcy duchów Fani. Występ McKenna Grace jest również chwalony niejednokrotnie, nawet przez niezbyt przychylne recenzje, co oznacza, że ​​jest naprawdę wyróżniającą się postacią.

Dla tych recenzentów, których nie do końca przekonali Pogromcy duchów: życie pozagrobowewydaje się, że problem polega na tym, jak film radzi sobie ze swoim miejscem w szerszym kontekście Pogromcy duchów franczyzowa. Te bardziej negatywne recenzje biorą pod uwagę Życie pozagrobowe film nakręcony wyłącznie z myślą o zagorzałych fanach, ze zbyt dużym szacunkiem oddanym przeszłości i za mało czasu spędzonego na ustalaniu przyszłości. Chociaż ta pełna nostalgii kontynuacja nie jest hitem wśród wszystkich krytyków, trudno sobie wyobrazić większość Pogromcy duchów fani zobaczą to w ten sam sposób.

Źródło: Różne (patrz wyżej)

Kluczowe daty wydania
  • Pogromcy duchów: Życie pozagrobowe (2021)Data premiery: 11 listopada 2021

No Time To Die sprawia, że ​​kanon M Moore'a i Daltona w filmach Daniela Craiga

O autorze