Wywiad z Charliem Coxem: Kin

click fraud protection

Krewninie jest typowym rodzinnym dramatem kryminalnym. Nowy program, dostępny do streamowania na AMC+, odbywa się w Dublinie, przedstawiając widzom niesamowitych irlandzkich aktorów, których mogą nie znać, i pozwalając im doświadczyć innych na własnym terenie. Jednak najmocniej uderza w tę historię element rodzinny i to właśnie te więzi tworzą najbardziej kuszący dramat.

Charlie Cox gra Michaela Kinselli, który wraca do domu po 8 latach w więzieniu i musi pogodzić się z faktem, że wszystko się zmieniło. Aktor rozmawiał z Ekran Rant o znaczeniu jego braterskiej więzi na ekranie z Jimmym Emmetta Scanlana i pracy, którą wykonał, aby wejść w postać.

Screen Rant: Pismo Petera McKenny jest fenomenalne. Jestem tu po kryminały, ale zostaję na dramacie rodzinnym. Czy możesz ze mną porozmawiać o tym, do czego Cię przyciągnęło? Krewni?

Charlie Cox: Dokładnie to. Właściwie nie byłem dostępny do zrobienia tego programu, ale moja żona była jego producentem i poprosiła mnie, żebym go przeczytał tylko po to, żeby zobaczyć, co myślę. Przeczytałem to i nagle poczułem się bardzo zazdrosny, że nie będę pracował nad czymś takim. Byłem tak poruszony tym; Uważam to za tak bolesne i tak prawdziwe. Pomyślałem: „Wow, to jest dokładnie ten rodzaj rzeczy, na który czekałem”.

Potem, w bardzo szczęśliwych okolicznościach, przedstawienie, które miałem zagrać, przepadło. Miałem okazję pojechać i to zrobić – i oczywiście oznaczało to, że jako rodzina musieliśmy zostać razem podczas pandemii, co było naprawdę ważne. Tak więc wszystkie gwiazdy wyrównały się i wypracowały, i była to absolutna przyjemność od początku do końca.

Czy możesz ze mną porozmawiać o pracy z Peterem, aby naprawdę dowiedzieć się, kim był Michael?

Charlie Cox: Moje doświadczenie z Peterem było takie, że Michael był tak dobrze zaokrąglony i w pełni ukształtowany, kiedy doszedłem do stołu, że nie wymagało to ode mnie zbyt wiele wymyślania lub masowania. Po prostu tam było.

Odbyliśmy kilka długich rozmów o historii Michaela i miałem kilka pytań na ten temat i bla bla bla. Odszedłem i poczytałem trochę sam, i było kilka chwil, kiedy powiedziałem do Petera: „A co z włączeniem tego lub tamtego elementu?” Ale to wszystko tam było i była to tylko kwestia zagłębienia się w to, co zostało mi dane, i upewnienia się, że moje przedstawienie było tak w pełni ukształtowane, jak jego pismo.

Michael jest trochę bardziej powściągliwy niż reszta jego rodziny, ponieważ nosi tę ciemność, która za nim podąża. Czy możesz ze mną porozmawiać o wyzwaniu, jakim jest sprowadzenie tej obecności do Michaela?

Charlie Cox: To było dla mnie naprawdę ekscytujące. Spotykasz tego mężczyznę, który jest całkowitym przeciwieństwem tego, jak go opisuje i jak myśli reszta rodziny. [Dla nich] ma to powagę i aurę autorytetu, i czujesz, że jest typem osoby, która będzie chodzić po pokoju i biegać. A potem go spotykasz, a wydaje się, że wcale tak nie jest. Wydaje się być bardzo wrażliwy i uszkodzony; nie mówi dużo, mówi tylko wtedy, gdy ktoś do niego mówi, i milczy.

Wtedy oczywiście zaczynasz się dowiadywać, dlaczego tak jest i dlaczego osoba, którą spotykasz, nie jest człowiekiem, który osiem lat wcześniej trafił do więzienia. Zabawne było dla mnie znalezienie tego faceta, ale także upewnienie się, że pod tym wszystkim były przebłyski tego, kim był i do czego był zdolny. Lubimy go, sprzymierzamy się z nim, żal nam go nawet – a potem nagle może powiedzieć lub zrobić coś, w czym ty jesteś w stylu: „Och, s***. Ten facet jest ciemny.

Jak zrównoważyć wrażliwość Michaela z tą ciemną stroną?

Charlie Cox: Myślę, że moje myślenie za tym było – próbując uniknąć spoilerów tutaj, ale – kilka rzeczy wydarzyło się w czasie, gdy go nie było. Jednym z nich, oczywistym, jest to, że został niesamowicie zraniony i upokorzony nieobecnością córki; o niemożności zobaczenia jej, nawiązania z nią relacji i wychowania jej na córkę. Była i pozostaje najważniejszą rzeczą w jego życiu i myślę, że odczuwa wielki ból, smutek i żal z powodu niemożności spędzania z nią czasu. To pierwsza rzecz.

Drugą rzeczą jest to, że w więzieniu dzieje się z nim coś, co potencjalnie uniemożliwia mu wykonywanie pracy w rodzinie, do której został wychowany. To ciężar i tajemnica i myślę, że jest przerażony swoją potencjalną niemocą i niezdolnością do zaangażowania się i zrobienia tego, co umie robić.

Powrót Michaela z więzienia wywołuje efekt domina, ale wydaje się, że życie jest nieco bardziej pokorne. Jaka jest teraz rola Michaela w rodzinie i jak to się różniło od poprzednich?

Charlie Cox: Cóż, myślę, że członkowie rodziny zakładają, że wskoczy z powrotem w miejsce, w którym skończył; tak zwykle się dzieje. Ale to, co oni są zaskoczeni, a także martwią się, że się dowiedzą, to to, że a) tak naprawdę nie chce, ib) może już nie być do tego zdolny. To zaburza dynamikę całej rodziny.

To, co napędza większość narracji, to fakt, że Michael nie jest tym Michaelem, którego pamiętają. Próbuje pokierować swoim „nowym życiem”, pamiętając, że nie tak działa taka rodzina. To po prostu nie jest dla niego w kartach - a biorąc pod uwagę jego historię i jego związek z organami ścigania w Irlandii, to nigdy się nie uda.

Emmett Scanlan gra twojego brata, Jimmy, który zawsze był w pewnym sensie obrońcą Michaela. Czy możesz ze mną porozmawiać o związku Jimmy'ego i Michaela?

Charlie Cox: Nie mogę powiedzieć wystarczająco dobrych rzeczy o Emmette Scanlan. Jest niesamowity i wniósł tak wiele do tej braterskiej dynamiki. Uważam, że jest to nieoczekiwane, ale bardzo, bardzo, bardzo prawdziwe - i naprawdę pomogło Michaelowi wyjaśnić.

To, jak Jimmy radzi sobie z Michaelem, jak jest opiekuńczy, a także czuje się przez niego zagrożony, było dla mnie tak odkrywcze. Myślę, że ich historia z ojcem, którą w pierwszym sezonie nie odkrywamy za bardzo, jest bardzo, bardzo skomplikowana. Michael zrobił rzeczy, które są prawie niewybaczalne w przeszłości dla jego brata, ale jednocześnie myślę, że Jimmy wie, że Michael wziął na siebie ciężar znęcania się nad ojcem. W pewnym sensie Jimmy nigdy nie może próbować nie chronić swojego brata.

Ta relacja naprawdę rozkwitła, ponieważ jest tak zniuansowana, inna i interesująca. Nie było to w żaden sposób banalne i bawiliśmy się z nim świetnie.

Czy możesz ze mną porozmawiać o tym, co Emmett wniósł do roli Jimmy'ego, co mogło cię zaskoczyć?

Charlie Cox: Myślę, że była wersja wielu scen Jimmy'ego i Michaela, w których moglibyśmy je zagrać o wiele więcej napięcia i o wiele więcej dmuchania w piersi i próby bycia najlepszym psem, a żadne z nas nie czuło, że to było Prawidłowy. Niekoniecznie o tym rozmawialiśmy, ale myślę, że oboje czuliśmy, że ci dwaj przeszli tak wiele. Naprawdę, po prostu się kochają i chcą się wspierać.

Czasami oznacza to – i dotyczy to wielu rodzeństwa i ogólnie wielu rodzin – że musisz znaleźć sposób na wybaczenie rzeczy, które kiedyś wydawały się niewybaczalne. To, co zrobił Emmett, to nie pozwalając Jimmy'emu stać się zbyt wykastrowanym, pozwolił sobie również na bezbronność w tym związku. To bardzo rozbrajające i piękne.

Jimmy i Michael są bardzo różni. Jeden jest bardziej powściągliwy i cichy, a drugi bardziej hałaśliwy i zuchwały. Czy możesz mówić o znalezieniu braterskiej równowagi między postaciami?

Charlie Cox: Wydarzyło się kilka rzeczy, które działały na naszą korzyść. Po pierwsze, ja, on, a także Sam Keeley – który wykonuje niesamowitą pracę jako Viking – wynajęliśmy mieszkania w tym samym budynku. Musieliśmy rezerwować siłownię po jednej osobie na raz z powodu ograniczeń COVID, ale ponieważ wszyscy byliśmy razem odizolowani, mogliśmy z niej korzystać razem. Skończyło się na tym, że wszyscy związaliśmy się naprawdę, bardzo wcześnie, jedliśmy razem posiłki, chodziliśmy razem na siłownię i odkryliśmy dynamikę rodziny. To była tylko odrobina szczęścia.

Inną rzeczą, która się wydarzyła, jest to, że w piwnicy tego domu - jeśli widzieliście [przedstawienie], był stół bilardowy, z którego korzystaliśmy od czasu do czasu. Ale kiedy nie kręciliśmy w piwnicy, ja i Emmett schodziliśmy tam i graliśmy w bilard w kółko i w kółko. Mieliśmy bardzo konkurencyjną rywalizację rodzeństwa i była to naprawdę dobra zabawa.

Przeczytałem wywiad, który udzielił pewnego dnia, w którym twierdzi, że wygrał wszystkie mecze, i nie mogę wystarczająco podkreślić, jak wielkie to kłamstwo – i on o tym wie. Jeśli to zobaczy lub przeczyta, będzie wiedział, że właśnie to sfabrykował. Jeśli z nim porozmawiasz: jest wspaniałym aktorem, ale jest kłamcą.

Mówiłeś trochę o związku Michaela i Jimmy'ego z ich ojcem. Czy to jest coś, co chciałbyś zobaczyć w przyszłych sezonach Kina?

Charlie Cox: Tak, zdecydowanie. Chciałbym zobaczyć więcej tego. Nie rozmawiałem z Peterem, więc nie mam pojęcia, czy w ogóle dostaniemy szansę na drugi sezon. Ale chciałbym zobaczyć, jak rozpada się ten związek i zobaczyć, co to robi z tą dwójką. Może ojciec czeka, żeby wejść między nich i znaleźć sposób, żeby trochę zrzucić swój ciężar.

Rozmawiałem z Claire Dunne, która skomentowała twoje zaangażowanie w rolę Michaela. Czy możesz ze mną porozmawiać o kręceniu w Dublinie i co energia miasta wnosi do Kina?

Charlie Cox: Tak, było świetnie, stary. Byłem bardzo zdenerwowany od samego początku, ponieważ nie jestem z Dublina ani Irlandczyka, a to bardzo irlandzki program. Ale mam nadzieję, że zrobiłem wystarczająco dużo jeśli chodzi o portret, a także akcent, aby przekonać ludzi, aby mogli cieszyć się pokazem.

Ale to nie różni się od kręcenia w Nowym Jorku czy kręcenia w Londynie. Miasto ma wiele charakteru; niesie ze sobą dużą wagę i staje się równie ważnym elementem, jak aktorzy i fabuła. Wiele z naszych pokazów odbywa się w ciemnych zakamarkach, w mniejszych mieszkaniach i magazynach - ale w tym jest kilka świetnych ujęć na motocyklu przez miasto i tak dalej. To sprawia, że ​​małe przedstawienie, takie jak nasze, ma trochę zasięgu.

Jestem podekscytowany tym, że ludzie, którzy nigdy nie byli w Dublinie ani nawet w Irlandii, mogą poczuć, jak wygląda to miasto.

Czy w swoich poszukiwaniach dotyczących roli Michaela natknąłeś się na jakieś fascynujące informacje o Dublinie lub Irlandii?

Charlie Cox: W Dublinie jest niesamowita dziennikarka kryminalna, Nicola Tallant, która na przestrzeni lat zrobiła wiele podcastów o zorganizowanej przestępczości w Dublinie. Napisała cudowną książkę i ją przeczytałem. Przekonałem ją, żeby ze mną porozmawiała, rozmawialiśmy przez Skype i czytałem jej książkę. Wyciągnęłam tak wiele z tego całego niesamowitego dziennikarstwa, które zrobiła.

W szczególności w jej książce było kilka rozdziałów, które zabrałem do Petera. Pomyślałem: „Myślę, że tak wyglądała dynamika między ojcem a Michaelem i chciałbym po prostu zachować to w mojej głowie w przyszłości. Ponieważ myślę, że to naprawdę na mnie wpłynie, a jeśli dostaniemy szansę zbadania relacji ojciec-syn, to naprawdę ją wzbogaci”.

Kiedy odkryłem Nicolę Tallant, pomyślałem: „Och, wow. Ktoś przeprowadził dla mnie wszystkie badania, a teraz muszę tylko przeczytać to, co napisali i wysłuchać, co mają do powiedzenia”.

Nowe odcinki Krewni premiera w czwartki wyłącznie na AMC+.

Netflix podobno zarobi 891 milionów dolarów za grę w kalmary