Wywiad z Robem Davidem i Jeffem Matsuda: He-Man i mistrzowie wszechświata

click fraud protection

Netflix He-Man i Władcy Wszechświata to najnowsza seria, która powraca do tej ukochanej serii, po piętach Mistrzowie Wszechświata: Objawienie wcześniej w tym roku. Opracowany przez Roba Davida, który był również odpowiedzialny za Objawienienowa seria skupia się na odtworzeniu klasycznej historii Strażników Grayskull.

David i producent wykonawczy Jeff Matsuda rozmawiali z Ekran Rant o podjęciu wyzwania przekształcenia dzieciństwa milionów, a także o tym, co mają nadzieję, że starzy i nowi fani wyniosą z serialu.

Screen Rant: Na początku tego roku musiałem przeżyć swoje dzieciństwo z Władcy Wszechświata: Rewelacje, a teraz moje dziecko dostaje własną wersję przez projekt Netflix, He-Man i Władcy Wszechświata. Rob, wiem, że całe życie przygotowywałeś się na ten moment, żeby opowiedzieć tę historię. Czy możesz ze mną porozmawiać o tym, jak przedstawiasz swojego bohatera z dzieciństwa całemu nowemu pokoleniu?

Rob David: Cóż, to ogromna odpowiedzialność, ogromna szansa, ogromna radość. To znaczy, to był naprawdę mój osobisty projekt pasyjny od tak dawna i nie mogło być lepiej, z większą grupą kolegów z drużyny, którzy mogliby to zrealizować, ale tak naprawdę... Mam dwoje dzieci, zgadza się. I mam cały krąg życia, w którym widzę, jak po raz pierwszy doświadczają rzeczy, które kocham. A to niesamowita odpowiedzialność.

A najważniejszą rzeczą jest nie mówić: „Tutaj, to moja sprawa. I pozwolę ci się tym bawić." Pozwól im to odkryć, pozwól im mieć zaufanie do tego, co naprawdę sprawia, że ​​jest to, czym jest, ale pozwól im to odkryć i bawić się nim na swoich warunkach, w sposób, który jest dla nich odpowiedni i aspiruje do tego im.

Więc najważniejszą rzeczą do zrobienia tutaj jest po prostu wziąć to, za czym kochamy Mistrzowie Wszechświata, naprawdę to, co naprawdę w nim kochamy, a następnie przeprowadź destylację do rdzenia DNA. Jakie są w tym najważniejsze rzeczy? A potem weź te rzeczy, a następnie wymyśl je na nowo i przetasuj w sposób, który jest całkowicie żywy i odpowiedni dla dzieci dorastających właśnie teraz.

Teraz muszę Cię zapytać o ten styl animacji, ponieważ to wyższy poziom. To jest piękne. House of Cool i CGCG wykonali świetną robotę. Czy możesz trochę opowiedzieć o stylu animacji i współpracy z House of Cool i CGCG?

Jeff Matsuda: House of Cool wykonał całą przedprodukcję i pomógł przy projektach. Wykonali niesamowitą robotę, pomagając po prostu dowiedzieć się, jacy te postacie będą, jak się mamy otrzymają swoje unikalne sylwetki, jak będą aktualizowane ze wszystkich znanych nam postaci i kocham. A potem CGCG bardzo ściśle z nimi współpracowało, aby uzyskać dokładny wygląd ich twarzy. Naprawdę chciałem dowiedzieć się, jak sprawić, by było to jak najbardziej atrakcyjne dla następnego pokolenia. I myślę, że część tego jest po prostu, nawet jeśli przyjrzysz się temu z bliska, ich skóra wygląda trochę dziwnie, jest naprawdę lepka. Cały czas pracowaliśmy, aby uzyskać ten półprzezroczysty, gumowaty wygląd dla wszystkich postaci.

Bo to nie jest prawdziwe, prawda? Jest kreskówkowy i zgrabny, ale nadal zawiera to, co kochasz w CG, ale nie to, czego nie lubisz w CG. I staraliśmy się połączyć to w naprawdę nasycony, żywy pakiet. I myślę, że wyrzucili go z parku. Rob i ja cały czas dostajemy dzienniki i każdego ranka czujemy, że są Święta Bożego Narodzenia. Mówimy: „Spójrz na następny odcinek, 10 ujęć, wszystkie te, które dostaliśmy”. Więc to było niesamowite. Załoga, z którą pracujemy, to praca z miłości dla nas wszystkich. Po prostu tak bardzo to kochamy.

Rob David: Aby dodać do tego, House of Cool, oni są świetnymi gawędziarzami i ich storyboardami oraz CGCG, o mój Boże. Mam na myśli rzeczy, które okazują, Łowcy Trolli, Gwiezdne Wojny: Wojny KlonówTo znaczy, to po prostu szalony rodzaj realizmu, ale też rodzaj hiperrealizmu.

Ale jedną z największych zalet przejścia od tradycyjnego 2D, które kocham 2D, do animacji 3D CG, jest mobilność kamery. Do scen bitewnych, aby móc mieć pełny zestaw 360 i moją dobroć, a także aby móc dostarczać moce w sposób, którego nigdy wcześniej nie byliśmy w stanie. Aby He-Man miał swój własny zestaw mocy, aby czarodziejka Teela [Kimberly Brooks] miała swój zestaw mocy, Krass Ram Man, unikalny dla nich. A potem, gdy awansują, aby odblokować nowe i sprawić, że wyjdą tak pięknie renderowane, jak mogłyby to zrobić te studia. Myślę, że to była prawdziwa uczta.

Myślę, że świetnie sobie radzicie, opowiadając historię księcia Adama (Yuri Lowenthal) i sprawiając, że fani dbają o Adama. Czy możesz ze mną porozmawiać o tej wersji Adama i czym różni się od poprzednich iteracji?

Rob David: Cóż, to zabawne, bo kiedy He-Man pojawił się po raz pierwszy, nie było Księcia Adama, tak jak w paczce ECC Comics, go tam nie było, a He-Man był po prostu tym wędrownym barbarzyńcą z plemienia dżungli. A potem DC Comics, kiedy po raz pierwszy mieli licencję w latach 80., a następnie Filmation, stworzył tego rodzaju alter ego, książę Adam, ale wciąż był w formie, w jakiej byli bohaterowie Gotowe. Naprawdę do, prawdopodobnie końca lat 80., kiedy bohater był w pewnym sensie doskonały, a potem alter ego było tylko pozorem, jak Superman udawał Clarka Kenta. A pierwszymi miejscami, które to zmieniły, byli tak naprawdę Stan Lee i Steve Ditko, z ideą Petera Parkera, że ​​„Nie, Peter to Peter, a potem aspiruje do bycia Spider-Manem”.

A w przypadku Adama to tylko okazja, by powiedzieć: „Słuchaj, Adam jest prawdziwą osobą i nie jest natychmiastowym bohaterem. Jest kimś, kto ma coś w sobie.” I to jest prawdą dla Mistrzów Wszechświata, dlaczego to kochamy. Ten rodzaj władzy jest metaforą klucza. To naprawdę odsłania to, co jest szczególnego w Adamie pod powierzchnią. I to jest coś, czego teraz potrzebuje, aby podążać ścieżką do mistrzostwa.

To była inna rzecz dla mnie. Po pierwsze, aby teraz zdefiniować to w sposób, który może odnosić się do wielu postaci, tak aby byli mistrzami innej pierwotnej mocy wszechświata, specyficznej dla nich. A drugą rzeczą była praca w koncepcji mistrzostwa, w Masters of the Universe. Że zaczynają jako białe pasy, a w trakcie serialu staną się metaforyczną czarną pasa, ale tylko przez samopoznanie, tylko jak to ujmuje starsza czarodziejka, odkrywając, kim naprawdę są w środku i na zewnątrz.

To naprawdę zespół, w którym śledzimy czwórkę nastolatków i ich kota. To znaczy, to prawdziwa historia dorastania. Czy możesz ze mną porozmawiać o Duncanie, Man-at-Arms i jego związku z Adamem w serialu? Ponieważ jest to wersja, której wcześniej nie widziałem w tej postaci.

Jeff Matsuda: Najpierw chcę pozdrowić Antony'ego Del Rio, który gra go na castingu. I wiele razy, gdy obsada głosu jest tak świetna, jak to, co mamy w tym programie, po prostu zabił go pierwszego dnia. A ze względu na to, jak się zachowywał, faktycznie wpłynął na fabułę i sposób, w jaki został napisany.

Rob David: Zasadniczo chcieliśmy, aby Duncan był częścią tego zespołu i naprawdę był częścią tego zespołu, aby kontynuować tę historię o dojrzewaniu. I tak, podwajamy się w stosunku do rodzaju głównego wynalazcy, archetypu postaci ojca; mentora, którego dałem Cringerowi, aby pozwolił Cringerowi być również pełnym mistrzem i aby Adam był w plemieniu dżungli i miał z nimi związek. Ale pierwotnie Ducan był o rok starszy od Teeli i Adama i miał być trochę starszym bratem. A potem dostaliśmy przesłuchanie Antony'ego. Był inny aktor, który zrobił to naprawdę dobrze i zrobił to bardziej, gdy postać została wymyślona i napisana, ale Antony miał to dodatkowe... Ten rodzaj wrażliwości i tego rodzaju niepewność dla niego, że po prostu... Do punktu Jeffa, po prostu naprawdę do nas przemówił.

A potem zdałem sobie sprawę, że: „O mój Boże, to jest po prostu cudowne. I powinniśmy się do tego skłaniać”. Mam na myśli, że zawsze był pisany w Biblii, w ponownym wyobrażaniu sobie, że jest uczniem Kronisa, ale Antoniego występ sprawił, że jeszcze bardziej zwrócił na to uwagę, że musi teraz udowodnić, że nie jest tylko narzędziem Kronisa, ale jest jego własnym budowniczy.

Kolejną rzeczą, która bardzo mi się podoba w tym serialu, jest motyw odnalezionej rodziny. Jeff, możesz trochę o tym porozmawiać?

Jeff Matsuda: Cóż, pomyślałem, że to było naprawdę fajne, jak zaczynamy z Adamem i plemieniem tygrysów i stąd on pochodzi. Ma też tatę, który jest królem Randorem, a potem masz Krass [Judy Alice Lee], która jest smutna z powodu utraty Adama na rzecz nowej rodziny. Więc myślę, że to fajnie, że wszyscy do pewnego stopnia trafiają do niego do domu.

Dla długoletnich fanów Masters of the Universe po prostu spróbowali Rewelacje, którym nie mogłem przestać się zachwycać. Ale co powinno ich ekscytować w tym opowiadaniu? He-Man i Władcy Wszechświata?

Rob David: Cóż, mam nadzieję, że będą mieli niesamowite wrażenia, oglądając to ze swoimi dziećmi lub po prostu na własną rękę, jeśli w głębi serca są dziećmi. Wspaniałym sposobem spojrzenia na Masters of the Universe jest to, że tak naprawdę jest to wieloświat i że zarówno te seriale, jak i oryginalna kreskówka Filmation, a także minikomiksy, a także seriale, które jeszcze nie wyszły, które ukażą się za 15 lat, wszystkie istnieją, współistnieją w równym stopniu w multiwersie, jakim jest Masters of the Wszechświat. Więc myślę, że wiedząc, że fan oryginału może usiąść i powiedzieć: „Hej, ten program, w jego rdzeniu jest tak Masters of the Wszechświata”, mówię ci teraz, bardzo ważne było dla mnie, aby każda część tego rezonowała z Mistrzami w inny sposób.

A nawet jeśli coś się zmieni, to poruszyć rzeczami tak, aby były naprawdę u podstaw Mistrzów, ale całkowicie nowe, całkowicie świeże. Więc jeśli jesteś fanem starych czasów, możesz cieszyć się tego rodzaju podwójnym doświadczeniem, kiedy mówisz: „O mój Boże, oni to robią. O mój Boże, oni to robią. Będą rozmawiać o Keldorze. Robią to, rozmawiają o tym”. Ale jednocześnie „Nie mam pojęcia, co dalej”. Jeśli jesteś fanem z dawnych czasów, jest to swego rodzaju mając ponownie pięć lat.

Jeff, co ekscytujesz się tym, że nowi fani wyniosą z tej wersji? He-Man i Władcy Wszechświata?

Jeff Matsuda: Jestem podekscytowany tym, że mogli pokochać He-Mana i posiąść ją dla siebie. I myślę, że dla mnie to jest takie fajne. Jakiś czas temu poszedłem z Robem na He-Man Con i widziałem, jak te cosplayujące postacie tam wchodzą i mówią: „Proszę, zrób program, z którym mógłbym oglądać moje dzieci”. I to naprawdę mnie uderzyło, kiedy zobaczyłem ten dzień, pomyślałem: „Wow, to jest najfajniejszy pomysł”. Mam też dzieci i obserwowałem ich przedstawia. I żałuję, że kiedy oglądałem Blue's Clues i Little Einsteins, programy, które uwielbiam, chciałbym mieć taki program He-Man do oglądania i binge oglądać z moimi dziećmi. Wiele razy, gdy ludzie mówią, że dzieciaki pokazują, zakłada się, że są ogłupiani lub prostolinijni. Ten program naprawdę nie jest, to jest coś, co chciałbym obejrzeć.

Rob, ja i cała ekipa próbowaliśmy zrobić coś dla każdego. To znaczy, zadziała dla dzieci. Ale to zadziała dla nas wszystkich. To epicka opowieść. A pierwszy sezon jest świetny i z każdym sezonem jest coraz lepszy, co dla mnie jest szalone. Bo pokochałam pierwszą.

Wszystkie 10 odcinków He-Man i Władcy Wszechświatasezon 1 jest obecnie dostępny do streamowania w serwisie Netflix.

Gra Squid: Dlaczego rekruter nie nosi maski (i co to naprawdę oznacza)