Gwiezdne wojny potwierdza, że ​​​​więcej Jedi było kiedyś jak Qui-Gon Jinn

click fraud protection

Ostrzeżenie! Spoilery przed nami Gwiezdne wojny: Wysoka Republika # 9

W najnowszym wydaniu Marvel Comics Gwiezdne wojny: Wysoka Republika, okazało się, że kiedyś było więcej Jedi Qui-Gon Jinn, w szczególności Jedi na pokładzie Starlight Beacon na Outer Rim. Tak jak Qui-Gon nie przestrzegał mandatów Rady Jedi (co często prowadziło do napięć z powodu jego nieposłuszeństwa), tak nowy numer ujawnia, że ​​Marshall Jedi Starlight Avar Kriss i ci pod jej dowództwem postanowili przeciwstawić się woli Rada. Działanie to służy większemu dobru, ponieważ pragną raz na zawsze pokonać rosnące zagrożenie ze strony grasującego Nihil.

w Wysoka Republika #9 Cavana Scotta i Ario Anindito, Starlight Beacon przeprowadza sprawozdanie ze Stellanem Giosem Rady Jedi nad hologramem. Podczas gdy Avar Kriss i jej Jedi są zdeterminowani aby zbadać region kosmosu ze zgłoszoną aktywnością Nihil, Gios odrzuca ich prośbę, mówiąc, że Zjednoczona Grupa Zadaniowa Republiki już ogarnęła ten obszar pomimo nowych informacji i prowadzi Starlight Zebrane. W rezultacie Avar Kriss wymyśla plan, aby świadomie potwierdzić operacje Nihil w systemie Soola. przeciwstawiając się woli Rady, jednocześnie ryzykując życie dwóch jej Jedi: Rycerzy Jedi Keeve Trennis i Terec.

Zasadniczo Keeve i Terec zostają wysłani udawać członków Nihilu, zostają zabrani przez większą siłę, aby mogli zinfiltrować swoją bazę operacyjną, aby potwierdzić, kim może być nowy przywódca Nihil (znany jako Oko). Oczywiście jest to ryzykowny plan z wielu powodów, a także fakt, że w żaden sposób nie jest usankcjonowany przez Radę Jedi (co oznacza, że ​​jest to plan, który prawdopodobnie pokochałby Qui-Gon Jinn). Nie tylko dwóch tajnych Jedi może zostać złapanych i zabitych, ale istnieje również nieodłączne ryzyko, że wpadną w ciemność Nihil, gdy starają się udowodnić, że są.

Pod koniec numeru Keeve jest już zagrożona zerwaniem ze swoją ścieżką Jedi po tym, jak kazano jej się wykazać zabijając pojmanego Nihila Myargę the Hutt, czołowego członka klanów Huttów, który odegrał kluczową rolę w Sojusz Jedi/Hutt przeciwko Drengir. Chociaż nie jest jasne, w jaki sposób wyjdzie z tej sytuacji (jeśli w ogóle może), wygląda na to, że Jedi z tej epoki są bardziej skłonni do wykonywania swoich pasje i frustracje związane z mocami, słuchanie woli Mocy ponad wolą Rady (co było całą motywacją Qui-Gona jako Jedi).

Biorąc to pod uwagę, okaże się, czy ta nowa misja naprawdę jest wolą Mocy. Jest to z pewnością niebezpieczne i ryzykowne, a poza Myargą na pewno będzie więcej testów, które mogą zagrażać zarówno Keeve, jak i Terecowi, potencjalnie zagrażając ich ścieżkom Jedi. W każdym razie, jeśli misja w trakcie Wysoka Republika okaże się sukcesem pomimo braku błogosławieństwa soboru, może to być historia Qui-Gon Jinn sam mógł być zainspirowany setkami lat później w swoim czasie, kiedy przeciwstawiał się woli Rady na rzecz Mocy.

Komiksy z Gwiezdnych wojen ujawniają prawdziwy powód, dla którego Jedi biorą Younglings

O autorze