Alfred Pennyworth powraca jako duch Batmana

click fraud protection

Ostrzeżenie! Spoilery przed nami Batman #98 oraz Rudzik #4!

Alfreda Pennywortha był ważną częścią rodziny Bat od dziesięcioleci, a jego śmierć z rąk Bane'a była ogromną stratą dla Ordynans, Rudzik i reszta rodziny Bat. Podczas gdy śmierć wydaje się chwilową niedogodnością dla większości głównych bohaterów komiksowych, Alfred musi jeszcze wrócić do głównej ciągłości DC. Możliwe jednak, że jego objawienia zarówno Batmanowi, jak i Robinowi są czymś więcej niż tylko ucieleśnieniem wspólnego żalu Waynesów.

Alfred w głównej ciągłości mógł zostać zamordowany przez Bane'a, jednak jego obecność pozostaje w postaci retrospekcji, wywołanych narkotykami halucynacje, a w przypadku Robina upiorna postać ojca oferująca „bełkot starca”. Od jego śmierci w Tom King i Tony Daniela Miasto Bane arc, Alfred pozostał martwy przez niezwykle długi czas, biorąc pod uwagę jego miejsce w głównym tytule komiksowym, takim jak Ordynans. Wygląda na to, że to tylko kwestia czasu, zanim siły DC Multiverse spiskują, aby przynieść Lokaj Waynesa wrócił z grobu, ale najwyraźniej nie było żadnego ruchu na tym froncie… lub… tam?

Powrót Alfreda do komiksów mógł być już sugerowany w in Batman #98 Jamesa Tyniona IV i Jorge Jimeneza, jako mający halucynacje Batman widzi wizje, w których Alfred go pociesza i odbudowuje wiarę w siebie jako obrońcę Gotham. Alfred Bruce widzi przebija się głęboko przez jego smutek i daje Batmanowi ducha walki, którego potrzebuje, aby zakończyć wojnę Jokera i ponownie ocalić Gotham. Ten Alfred przyznaje jednak, że jest tylko wytworem umysłu Bruce'a, mówiąc mu, co… musi usłyszeć i pomóc Bruce'owi przetworzyć smutek po śmierci jego drugiej postaci ojca. Chociaż ten Alfred twierdzi, że jest wytworem żałobnej psychiki Bruce'a, nadal trzeba mu powiedzieć, co się dzieje, być może insynuując, że jest to duch Alfreda wychodzący z drugiej strony i proszący o kontekst przed udzieleniem porady i wgląd. Największa wskazówka, że ​​duch Alfreda może powracać do głównej ciągłości, pochodzi z solowej przygody Damiana Wayne'a: Rudzik.

Gdy Robin uciekł z Gotham i rozpoczął własną misję: wyśledź Ligę Łazarza, doradził mu zjawa Alfreda pojawiająca się w kluczowych momentach, oferująca mądrość i radę młodemu Damianowi. w Rudzik #1 autorstwa Joshuy Williamsona i Gleba Mielnikowa, Damian odrzuca początkowe pojawienie się Alfreda jako przejaw jego winy i logicznie nieprawdziwe. Alfred nadal doradza Damianowi w różnych punktach serii, dając krótkie fragmenty wglądu i próbując działać jako racjonalny wpływ na poszukiwanie Damiana. To wszystko się zmienia w Rudzik #4 gdy Damian spotyka się z Ra’s Al Ghul na odosobnionej wyspie, a Alfreda nigdzie nie widać, dopóki Robin nie wróci do Corto Maltese. Sam Damian komentuje nietypowy wygląd, mówiąc:Zauważyłem, że nigdzie cię nie było, podczas gdy mój dziadek mówił swój własny bełkot starego człowieka”. Chociaż może to po prostu oznaczać, że psychika Damiana wciąż chwiała się po szoku, jaki wywołał widok Ra’s Al Ghul, może to być również namacalny dowód że duch Alfreda przechodzi z zaświatów i unika ujawniania swojej prawdziwej natury tym, którzy są bardziej w zgodzie z nadprzyrodzonymi, takimi jak Ra’s Al Ghul.

Powrót Alfreda jako bezcielesnego ducha byłby zgodny ze wskazówkami podanymi podczas Ciemne noce: Death Metal że Alfred mógł widzieć trwały powrót do głównej ciągłości, przy jednoczesnym poszanowaniu ostateczności jego śmierci. Podczas Ordynans oraz Rudzik niezmiennie zależy od wsparcia Alfreda, jego śmierć pozostawiła krytyczną nieobecność w życiu Mrocznego Rycerza. Podczas Alfreda Pennywortha ziemskie szczątki mogą nadal być pochowane na cmentarzu w Gotham, wydaje się, że jego duch może nadal czaić się, aby udzielić rady rodzinie, której służył tak długo.

Dlaczego inni bohaterowie Ligi Sprawiedliwości nie mogą używać pierścienia Green Lanterna