„Crimson Cage” to komiks, na który czekali fani wrestlingu (ekskluzywny)

click fraud protection

Świat profesjonalnego wrestlingu niedługo zderzy się z Szekspirem w Karmazynowa klatka, zupełnie nowy komiks łączący w sobie niesamowitą akcję biznesu z szaleństwem i mistycyzmem Makbet. I wierzcie lub nie, wynik jest zbyt dobry dla fanów albo przepuścić.

Nowa seria od AWA Studios może brzmieć zbyt nieoczekiwanie lub zbyt doskonały wierzyć: reimagination of Makbet, tragiczna opowieść Szekspira o dzikiej fortunie i ambicji, osadzona na tle walki o terytorium scena z Luizjany lat 80. – i opowiedziana przez głosy, których znajomość historii pro wrestlingu jest ewidentna od samego początku płyta. Zainspirowana takimi postaciami jak Ricky Steamboat, Brutus Beefcake, Ric Flair i nie tylko, ta nowa historia ambitnego „Chuck Frenzy” szczyci się ponownym spotkaniem Tonąć zespół Johna Leesa (Hotell) i Alexa Cormacka (Morze Smutków). Headliner lokalnej promocji wrestlingu osiąga wielkość, gdy przypadkowe spotkanie z trzema tajemniczymi wiedźmami na bagnach Luizjany prowadzi do największej szansy w jego życiu. Ale żeby się do tego przyznać, będzie musiał zmienić bieg losu... robiąc to, co nie do pomyślenia.

Ogromny rozdział pojawi się w grudniu, a Screen Rant z dumą oferuje fanom wrestlingu, komiksów i Szekspira pierwszą zapowiedź. Czytelnicy mogą znaleźć nasz pełny wywiad z pisarzem Johnem Leesem, artystą Alexem Cormackiem i pisarzem Hassanem Otsmane-Elhaou poniżej.

Screen Rant: Czytelnicy niemal natychmiast zrozumieją, że umysły stojące za nimi Karmazynowa klatka poznaj biznes zapaśniczy, od szkarłatnej maski w pierwszym meczu po bezkompromisową rozmowę w środku. Zacznijmy więc od tego: ile poufałeś lub czułeś, kiedy to zaczynałeś?

John Lees: Przez całe życie jestem fanem wrestlingu. Zacząłem oglądać w 1991 roku, mając około 5 lat. Royal Rumble z 1992 roku był pierwszym „nowym” PPV, który oglądałem, i zwalił mnie z nóg. Oglądałem ten mecz Royal Rumble w kółko, aż VHS zaczął się psuć! I co zabawne, ten mecz i występ Flaira nadal jest jednym z moich ulubionych wszech czasów. W ciągu ostatnich 30 lat widziałem wiele zmian, wiele wzlotów i upadków, i były punkty, w których moje zainteresowanie spadało i rosło. Ale to nigdy w pełni nie zniknęło. Opowiadanie historii o zapasach było moją ambicją mniej więcej odkąd robię komiksy. A rozmawiając z resztą kreatywnego zespołu, wszyscy mają wspomnienia fandomu zapaśniczego z dzieciństwa. Wierzę, że na każdym etapie tworzenia tego komiksu włożono dużo miłości do pro wrestlingu.

Hassan Otsmane-Elhaou: Kiedy John po raz pierwszy zaproponował mi pracę nad Karmazynową klatką, boisko natychmiast mnie zainteresowało. Wrestling jest już fantastyczny, ale ta szekspirowska adaptacja opowiadana przez terytoria natychmiast kliknęła „Dlaczego nie zrobiono tego wcześniej?” rodzaj sposobu. Potem bardzo się podekscytowałem, zdając sobie sprawę, że możemy to zrobić! To była świetna zabawa, a sztuka Alexa i Ashley jest po prostu fenomenalna.

Naprawdę chcę podkreślić, jak autentyczne jest to uczucie, dodając prawdziwej godności obsadzie postaci. Ile badań i planowania włożono w traktowanie tych ludzi i scen z taką zasadnością?

John Lees: Dużo pracy włożono w sprawienie, aby było to jak najbardziej autentyczne. Naprawdę chciałem uchwycić klimat wrestlingu z lat 80. tak bardzo, jak tylko mogłem. Wiązało się to z oglądaniem DUŻO starych transmisji o wrestlingu. Obejrzałem wydłużony przebieg sezonu 1983/1984 Mid-South. Obejrzałem pierwszą w historii Starrcade, która miała miejsce na osi czasu tej historii. Ponownie odwiedziłem serię Ric Flair / Ricky Steamboat z 1989 roku, z ich 2 z 3 meczów Falls w Superdome odbywający się w tym samym miejscu, co spotkanie Chuck Frenzy VS Van Emerald w naszym pierwszym spotkaniu wydanie. Artysta Alex Cormack i ja włożyliśmy nawet wiele przemyśleń i dyskusji na szczegóły.

Na przykład, mieliśmy do czynienia z rajstopami Chucka i czy zapaśnik miałby tak misternie zaprojektowane koło zębate w 1984 roku. Zajrzałem do tego i chociaż było to rzadkie, Brutus Beefcake robił to w pierwszym WrestleManii i miałeś Adrian Street w NWA, więc był precedens! Ale chociaż pracowaliśmy tak ciężko, jak tylko mogliśmy, aby umieścić to wszystko w prawdziwym kontekście historycznym, odstąpiliśmy również od używania analogi i wyjaśnienie, że jest to fabularyzowana alternatywna historia, która, miejmy nadzieję, powinna dać nam pewną artystyczną licencję, także.

Oczywiście muszę zapytać, bo fani wrestlingu spędzą połowę czasu robiąc to samo, jeśli możesz porozmawiać z niektórymi wrestlingami wspaniałe lub sztuczki, które miałeś na myśli, tworząc Chucka, Rubie, Van Emerald i wszystkie te natychmiast rozpoznawalne postacie?

John Lees: Och, wymyślanie odpowiedników tych postaci w prawdziwym świecie było zdecydowanie zabawną częścią tego procesu! W przypadku Chucka Frenzy było kilka godnych uwagi inspiracji. „Macho Man” Randy Savage był wielkim człowiekiem, a imię Frenzy było nawet zabawą z Savage'em i z nim posiadanie własnej Elizabeth w postaci swojej żony / lokaja Sharlene… więc powiedziałbym, że Sharlene Frenzy jest bardziej Sensacyjna Sherri! Jest sporo Ricka Rude'a i Magnum TA, które znalazły się w jego projekcie i wyglądzie.

Chciałbym również powiedzieć, że jest tam pomieszany Ricky Steamboat, ponieważ Steamboat jest jednym z moich ulubionych bohaterów wszech czasów, a Chuck ma ta cecha bycia zapaśnikiem zapaśnika i ukochanym Everymanem, ale być może postrzegana jako bardziej przeszkoda dla mistrza niż pełne zdobycie jego należny. Van Emerald to Ric Flair, na wskroś, z Rubie Rough i Diamond Brothers grającymi paralelnie do reszty Czterech Jeźdźców. A przy The Abominable Grudd czerpałem inspirację z Vadera, a zwłaszcza z opowieści o tym, jak pomimo tego, że jestem tak okrutny, mocno uderzająca bestia na ringu, poza ringiem był delikatną, wrażliwą duszą, znaną z tego, że płacze z wyrzutów sumienia za kulisami, jeśli zrani ktoś.

SR: Ciekawi mnie moment powstania tej serii. Dziś jest wielu kultowych zapaśników dzielących się spostrzeżeniami na temat „wczesnych dni”, podczas gdy wzrost AEW również ich (i fani) dyskutują więcej o opowiadaniu historii, a nie tylko o marketingowej stronie biznes. Więc myślę, że to są dwa pytania: dlaczego teraz jest właściwy czas na wydanie tej książki i dlaczego decyzja o osadzeniu tej historii w 1984 roku?

John Lees: Ustawienie czasu w 1984 roku jest bardzo znaczące, ponieważ jest to czas doniosłych zmian w historii wrestlingu, zaledwie rok od pierwszego WrestleManii. Od dawna fascynowałem się tamtym okresem zmagań i osobowościami, które w nim działały. A bardziej ogólnie, osadzenie historii w latach 80. pozwoliło mi wczuć się w szerszy kontekst popkultury tamtych czasów, grając na charakterystycznej estetyce skąpanego neonami horroru, takiego jak Koszmar z ulicy Wiązów czy Trzymać. Jeśli chodzi o termin wydania książki, nie sądzę, żeby mogło się to lepiej ułożyć. Data premiery w grudniu 2021 r. została ustalona jakiś czas temu i nawet wtedy nikt z nas nie wyobrażał sobie, jak szczęśliwa będzie data ogłoszenia nowego komiksu zapaśniczego we wrześniu tego roku. Śledzę AEW od samego początku, ale teraz – wraz z powrotem CM Punk, możliwym podpisaniem kontraktu przez Bryana Danielsona, i wszystkie inne wielkie ruchy, które wykonują – wydaje się, że wokół pro wrestlingu jest więcej szumu niż od dłuższego czasu czas. A jeśli to prowadzi do zwiększonego zainteresowania historiami związanymi z zapasami, czuję, że jesteśmy gotowi wypełnić tę niszę.

SR: Chociaż jest to zdecydowanie uniwersalna opowieść o małym miasteczku czekającym na jego tytułowe ujęcie, nadprzyrodzona lub mistyczna strona Nowego Orleanu i Luizjany również jest ważną częścią. Zapasy i magia bagien mogą wydawać się dwoma wspaniałymi smakami, które mogą nie pasować do siebie, więc co wywołało tę kombinację i czy tego się spodziewałeś, gdy przyszło do realizacji tych pomysłów?

John Lees: Oprócz mojej miłości do pro wrestlingu, innym ważnym czynnikiem w rozwoju tej historii jest moja obsesja na punkcie Makbeta Williama Szekspira. Jestem ogólnie fanem Szekspira, ale Makbet to historia, którą pochłaniałem w wielu wcieleniach. Krwawy Tron Akiry Kurosawy to jeden z moich ulubionych filmów wszech czasów. Od prawie tak dawna, jak chciałem zrobić historię o zapasach, chciałem zrobić własną wersję Makbeta i to był potężny przebłysk inspiracji, by połączyć te dwie rzeczy razem! W rezultacie Makbet jest głównym probierzem tego klimatu złowrogiego nadprzyrodzonego wkraczającego w bardzo ludzkie motywy pożądania i ambicji.

SR: Scenariusz i grafika wspaniale oddają nastrój i energię obu Chucka życie zawodowe na ringu i za kulisami, a także mroczniejsze i spokojniejsze okresy jego życia poza dzwonić. Od komentarza do walki po układ strony... jest tak dynamiczny i tak energiczny, ale też zaplanowany i nigdy nie zagmatwany. Czy było to pragnienie niemal dopasowania „formy” do „odczucia”?

John Lees: To doskonała okazja, by docenić wspaniałą pracę wykonaną przez resztę zespołu kreatywnego nad tą książką. Alex Cormack i ja wracamy daleko. Jest artystą i współtwórcą Sink, jednego z moich najbardziej znanych komiksów. Do tej pory mamy po prostu tak łatwy kontakt i płynną współpracę, jestem w punkcie, w którym za każdym razem, gdy myślę o moich pomysłach jako o komiksie, domyślnie wyobrażam sobie, jak Alex je rysuje! I to z powodu tych cech, o których wspominasz, tej energii i osobowości, którą wprowadza w swoje postacie, w połączeniu z poczuciem przejrzystości i precyzji w inscenizacji scen. A jego żona, Ashley Cormack, okazała się jego idealną partnerką w zakresie kolorów, wysuwając wszystkie te szczegóły na pierwszy plan i wzbogacając narrację żywą paletą. Na uznanie zasługuje również listonosz Hassan Otsmane-Elhaou, którego starania dodają sporo atmosfery tej historii. Weźmy na przykład, jak „SZAŁ!” pieśni unoszą się w powietrzu wokół Chucka podczas jego meczów, oddając aurę budowania podekscytowania fanów i inwestycji w mecz.

Alex Cormack: Pamiętam, że na początku 2018 roku John i ja właśnie zakończyliśmy pierwsze pięć numerów naszego horroru kryminalnego, Sink, i rozmawialiśmy o tym, co będzie dalej. Wspomniał o swoim projekcie pasji o nazwie The Crimson Cage, który byłby Shakespeare Meets Wrestling. Ale wrestling sprzed Ostatecznego Wojownika, Macho Mana i Hulkamanii, zaledwie kilka lat wcześniej, zapasy, które widziałbym w czarno-białych magazynach, że mój starszy brat by kłamał na około. Tak więc, kiedy przeczytałem scenariusz, był to przypływ nostalgii. Byłem tak podekscytowany, że opowiedziałem historię mojej żonie, a ona w zamian była tak podekscytowana, że ​​zapytała, czy może poradzić sobie z kolorowaniem! Tego samego dnia zacząłem projektować postacie i od tego czasu pracujemy nad tym w ten czy inny sposób. Nie mogę się doczekać, aż ta książka wyjdzie na jaw i bardzo się cieszę, że to AWA Upshot ją wypuszcza.

SR: Po przeczytaniu większej liczby scen walki w komiksach, niż kiedykolwiek pamiętałem, myślę, że wielu czytelników będzie tym zaskoczonych. Czy było to założenie, o którym myślałeś lub starałeś się uniknąć podczas tworzenia tej książki?

John Lees: To założenie, które zdecydowanie rozważyłem. Czasami znajdziesz nawet w pro wrestlingu, niektórzy fani zakładają, że historia jest opowiedziana w promosach i wywiadach, a potem zatrzymuje się, gdy odbywają się mecze. Ale kiedy robi się dobrze, opowiadanie historii odbywa się na ringu, a zapasy są przedłużeniem łuki postaci i dynamika przeciwników, które widzieliśmy w fabule prowadzącej do mecz. Dlatego w tym komiksie zależało mi na tym, abyśmy wykorzystali zapałki nie tylko jako element dekoracyjny, ale jako integralne uderzenia w rozwój historii i rozwój postaci.

To także zabawne wyzwanie napisać walkę, która nie jest walką, przekazać złożoną dynamikę dwóch postaci, które współpracują i stawiają przedstawienie bójki, ale także tych, którzy być może czasami są ze sobą w konflikcie, więc nadal istnieje prawdziwy konflikt rozgrywający się na drugim poziom. Alex Cormack rozmawiał ze mną o zabawie z tą dynamiką, o kadrowaniu rzeczy tak, że gdy patrzymy na akcję z zewnątrz ring, widzimy walkę rozgrywającą się tak, jak widzą ją fani, ale kiedy zbliżamy się do ringu, obserwujemy prawdziwą postać dramat.

SR: Jeśli jedno jest jasne od pierwszego numeru, to to, że Karmazynowa Klatka może iść absolutnie wszędzie. Więc nie psując niczego, czy możesz drażnić przyszłych czytelników i fanów o to, co ich czeka w miarę rozwoju tej historii?

John Lees: Cytując słowa z niedawnego promo Eddiego Kingstona, jednego z wielkich mówców pro wrestlingu: „Weź mnie za rękę, razem przejdziemy przez piekło”.

Karmazynowa klatka nr 1 pojawi się w sklepach z komiksami fizycznymi i cyfrowymi w grudniu tego roku, od AWA Studios.

Cyklop X-Men jest przerażający w odrzuconej okładce komiksu Halloween

O autorze