Halloween Kills: zdemaskowanie Michaela do finału to zły pomysł

click fraud protection

Sądząc po materiałach promocyjnych dla Halloween zabija, wydaje się, że sequel w końcu zdemaskuje Michaela Myersa - ale oto dlaczego widzenie twarzy złoczyńcy franczyzy jest w rzeczywistości złym pomysłem na film. ten Halloween franczyza przeszła wiele iteracji na przestrzeni dziesięcioleci. W związku z tym nie można zaprzeczyć, że kultowa seria slasherów bardzo się zmieniła od czasów reżysera Johna Carpentera oryginał Halloween przybył w 1978 r..

Od czasu tej wpływowej wycieczki Halloween franczyza przeszła przez sześć bezpośrednich sequeli, sequel w stylu horroru antologii tylko z nazwy, dwufilmową serię rebootów w latach 00., a teraz drugi restart w postaci 2018 roku Halloween. Bezpośrednia kontynuacja pierwszego filmu, który powtórzył resztę (mniej krytycznie udanej) serii, 2018 Halloween był w dużej mierze podziwianym przez krytyków powrotem do brutalnie skutecznej formuły, która sprawiła, że ​​oryginalny film odniósł sukces. Zniknęła zawiła wiedza i mitologia franczyzy, zastąpiona prostą historią zamaskowanego mordercy Michaela Myersa, który w tytułową noc mordował dziesiątki nieszczęsnych mieszkańców przedmieścia.

Jednak trzymanie się prostej formuły, której fani oczekują od serii, jest zawsze trudną propozycją dla sequeli, które istnieją, aby prześcignąć swój oryginał, a tym samym uzasadnić ich istnienie. Sądząc po przyczepa dla Halloween zabija sama kontynuacja znacznie zwiększy liczbę ciał Michaela i zobaczy zaradną ostatnią dziewczynę, Laurie Strode, przekształconą w pełnowymiarową bohaterkę akcji w porównaniu do jej potulnego, przykutego do łóżka ja w latach 80. Halloween II. Nie jest to jednak jedyna poważna zmiana, która Halloween zabija obietnice do franczyzy. Zwiastun sugeruje, że punkt kulminacyjny będzie zawierał zdemaskowanego Michaela, błąd, który popełniła wcześniej seria, i powinien unikać powtórzenia. Główna część mistyki Michaela wynika z nieczytelności zamaskowanego oblicza, a widok 60-letniego faceta z blizną na oku goniącego postacie nie będzie miał takiego samego wpływu.

Halloweenowe demaskowania Michaela Myersa nie powiodły się

Finał oryginału Halloween, Halloween 5: Zemsta Michaela Myersaoraz sequel Roba Zombie z 2009 roku Halloween 2 wszyscy widzieli zdemaskowanego Michaela. Więc jak piątek 13Jason Voorhees, Michael bez maski nie jest zupełnie nowy w serii. Jednak, podobnie jak najsłynniejszy syn Camp Crystal Lake, Micheal Myers nigdy nie pracował bez maski. Oryginalne demaskowanie działa głównie dlatego, że prawie się nie pojawia — scena jest wystarczająco krótka, aby zapewnić widzów Michael jest człowiekiem pod maską, ale nie rozwodzi się nad człowiekiem za maską i nie uczłowiecza go w wszystko. Jednak pozostałe dwa demaskowania Michaela całkowicie się nie powiodły, a przyczyny obu porażek są ważne do zbadania Halloween zabija.

Pierwsze zdemaskowanie Michaela następuje w ciemności w ciemności podczas Halloween 5: Zemsta Michaela Myersa w rezultacie nieujawnienie jest czymś w rodzaju fałszywej obietnicy dla fanów. Scena wygląda raczej głupio niż złowrogo i nie wnosi nic do niestrasznego Halloween dalszy ciąg. Zombie Halloween 2, tymczasem ma bardziej egzystencjalny problem, który Halloween zabija jest bardziej skłonny do walki. Zręczna, zaskakująco przerażająca akcja 2018 roku Halloween wyjaśnił, że kontynuacja prawdopodobnie nie powtórzy niezamierzonej głupoty Halloween 5: Zemsta Michaela Myersa w jego demaskowaniu, ale może skończyć się demistyfikacją Michaela, dając wyraźne spojrzenie na jego twarz, jak krytycznie wyśmiewana kontynuacja Zombie.

Dlaczego zdemaskowany Michael w Halloween Kills może być zły?

Demaskowanie Michaela w Halloween zabija to taktyka prawie na pewno nie powiodła się, ponieważ postać potrzebuje maski, aby być przerażającą, aby nie stać się starzejącym się mężczyzną uzbrojonym w nóż i żelazną konstytucję. Wraz z przekazaniem Michaelowi pierwszego słyszalnego dialogu, sequel Zombie zaoferował widzom dobre przyjrzenie się twarz zabójcy - i ujawnienie, że był tylko jakimś facetem, katastrofalnie zmniejszyło napięcie filmu, pomimo Halloween imponująca liczba ciał w sequelu. Była to rewelacja, która choć technicznie nie zaskakująca, nadal osłabiała charakter tajemnicy i czynnika strachu, coś Halloween zabija nie mogę sobie pozwolić na powtórzenie. Halloween jest obok piątek 13 oraz Koszmar na ulicy Elm, jedna z najbardziej kultowych serii horrorów, która przez dziesięciolecia była parodiowana, podważana, zmieniana i przywoływana w nieskończoność. Pozbycie się zabójcy z jego najbardziej rozpoznawalnego ekwipunku byłoby mniej nieoczekiwane i bardziej niepożądane, ponieważ odebrałaby Michaelowi najbardziej charakterystyczny atrybut — fakt, że jest on pozbawionym twarzy, niepowstrzymanym ucieleśnieniem zło.

Jak może działać demaskowanie Halloween Kills

Pomimo zrozumiałego sceptycyzmu fanów, 2018 Halloween restart był sukcesem, a zatem istnieje szansa, że ​​sequel zakończy demaskowanie Michaela. Jednak zrobienie tego będzie wymagało pewnej finezji i zachowania tajemnicy. Podobnie jak najlepszy sposób na ujawnienie rekina w Szczęki był „ledwo i tak blisko kulminacji, jak to tylko możliwe”, możliwe, że najlepszym sposobem na zdemaskowanie Michaela jest nigdy tak naprawdę nie zdemaskować postaci. Gdyby Halloween zabija dotrzymuje obietnicy i zdejmuje maskę postaci, najmądrzejszy wybór nie jest traktując widzów z pełnym zbliżeniem, ale zamiast tego bawiąc się reakcjami innych postaci na jego niewidoczna twarz. Jeśli już, to może sprawić, że scena będzie bardziej intensywna i na pewno będzie bardziej przerażająca niż jakakolwiek pokryta bliznami, ale poza tym normalna postać patrząca wstecz na Laurie.

Zdemaskowanie Michaela Myersa to błąd serii który nęka Halloween od dziesięcioleci, ale demaskowanie go tylko przed postaciami, a nie widzami, zadziałałoby idealnie i dodałoby napięcia kulminacji sequela. Jeśli na przykład Laurie zdejmie maskę, zareaguje na to, co jest pod spodem, a kamera poruszy się tak, jakby chciała odsłonić twarz Michaela, tylko po to, by zamachnął się na nią, zanim widzowie zobaczą cokolwiek wyraźniely, Halloween zabija miałby doskonały sequel i efektowny finał bez rujnowania centralnego uroku postaci. Jest to zwrot, z którym trzeba by się obchodzić z wdziękiem i który powinien unikać zbytniego prezentowania Myersa, ale Halloween zabijanadal może omijać pułapki, w które wpadły wcześniejsze części, utrzymując wygląd postaci tajemnicą w tym ostatnim starciu.

Kluczowe daty wydania
  • Halloweenowe zabójstwa (2021)Data wydania: 15.10.2021

Dlaczego Marvel właśnie opóźnił 5 filmów fazy 4 (ponownie)

O autorze