Największym problemem Batman Forever był Joker

click fraud protection

Największy problem z Batman na zawsze czy nie jest to dziwne odchylenie tonu, czy też całkowite odrzucenie tego, co zrobił Tim Burton w dwóch poprzednich Ordynans filmów, jest to kryzys tożsamości o wiele bardziej specyficzny. Zasadniczo w Batman na zawsze, nowo zrekrutowani złoczyńcy, Tommy Lee Jones i Jim Carrey, próbowali grać w Jokera. Film jest nawiedzany przez ducha kultowego złoczyńcy filmowego Jacka Nicholsona, gdy dwaj źli faceci wyglądali jak zdezorientowani cosplayowie arcy-nemezis Batmana.

Z tyłu Powrót Batmana, Warner Bros zostali zmuszeni do zmiany kierunku - w obu znaczeniach - ponieważ presja ze strony partnerów handlowych i niepokój o maksymalizację potencjału zarobkowego doprowadziły do ​​odrzucenia Tim Burtonradośnie groteskowy obraz Gotham. Ale Warner Bros miał problem. ponieważ oba Ordynans oraz Powrót Batmana zarobił pieniądze i fanów. Być może sequel mniej, ale nadal był to lukratywny film, a całkowite odrzucenie obu oznaczałoby ryzyko wyobcowania całej publiczności.

Ponowne uruchomienie na tym etapie byłoby nielogiczne, więc Batman na zawsze został przedstawiony jako rodzaj miękkiej kontynuacji, kontynuowany na tej samej linii czasu, ale za wszelką cenę unikający jawnego wspominania o przeszłości, chyba że jest to całkowicie konieczne. Ale żeby studio upewniło się, że nadal będzie mogło wezwać fanów Burtona Ordynans filmów, powierzyli nadchodzącemu reżyserowi Joelowi Schumacherowi plan uczynienia jego Batmana innym, ale aby zachować części, które działały. Kazano mu odrzucić wszystko, co prowadziłoby do kłopotliwych sytuacji, takich jak McDonald's, który łączy ich Happy Meal Powrót Batmana ale zachowaj bardziej zbywalne elementy.

Oglądanie Batman na zawsze teraz nie sposób nie pomyśleć, że to, czego najbardziej się trzymał – poza dziwną, cyrkową estetyką, którą namalował czymś w rodzaju Day-Glo Zagubieni chłopcy vibe - było ważne, aby fani Batmana mieli swojego Jokera. Był w końcu równowagą Batmana i jego najbardziej rozpoznawalnym i kultowym wrogiem. To zadziałało dla Burtona w 1989 roku Ordynans, ale niewygodnie zabił Księcia Zbrodni Klaunów i zamiast zaproponować seans (jak zrobił później w przypadku konserw Triumf Batmana), Joel Schumacherjedyną opcją była wymiana w naturze. Rozwiązanie - i największa przyczyna Batman na zawszeKryzys tożsamości - miał mieć dwie nikczemne postacie, Dwie Twarze i Człowiek-zagadkę, zagrane tak, jakby byli de facto Jokerami. Klony klaunów. Co najważniejsze, ani The Riddler, ani Two-Face nie są Jokerem i ani Jim Carrey, ani Tommy Lee Jones nie mieli prawa grać ich jako takich i to widać.

Dwie twarze Batmana Forevera wypaczają się, by być jak Joker

Dwie Twarze są najbardziej rażące z nich. Widzenie Tommy Lee Jones (zastępując Billy'ego Dee Williamsa) chichocze z góry cyrku, gdy próbuje uciec lub rozkazuje swoim zbirom w maskach arlekina, to wszystko tak strasznie tylko na nosie klauna. Ma nawet dwa zastępcze Harley Quinn w kształcie Sugar and Spice. I jakby przesadzać z paralelą, podczas gdy film pokazuje jego pochodzenie na sali sądowej, nie ma poczucia dychotomii i konfliktu bohatera ani nieodłącznej tragedii. To tylko scena transformacji naśladowcy, jak ta, w której groteskowy Joker Jacka Nicholsona wyłania się z jego operacji po Ace Chemicals. Ta kreacja sama w sobie jest wystarczająco interesująca, ale nie można jej po prostu nazwać Two-Face i oczekiwać, że fani zignorują fakt, że jest całkowicie nie do poznania z postaci z komiksu.

Jim Carrey gra Człowieka-zagadkę Batmana na zawsze Nic podobnego do komiksów

A potem jest Jim Carreyjest podobnym do błazna Człowiekiem-Zagadką, który frustrująco ma w sobie ziarno prawdziwego interesu – na przykład jego pragnienie udowodnienia, że ​​jest lepszy od Bruce'a Wayne'a – ale który jest o wiele bardziej Napier niż Nygma. Podczas gdy oryginalny komiksowy Człowiek-Zagadka był bardziej jak mistrz szachowy manipulujący swoim wrogiem, wersja Carreya jest rodzajem złoczyńcy, który posyła wroga, wyrzucając go przez okno. To mało subtelne. Jest złowrogim showmanem, którego fundamentalna motywacja jest bardziej kapitalistyczna niż cokolwiek w dążeniu do indywidualnych praw do przechwałek, co wydaje się zasadniczym nieporozumieniem.

Rezultat jest taki, że Batman na zawsze czuje, że próbuje odejść od tego, co było wcześniej, ale jest wyraźnie zakotwiczone w tym, czego stara się uniknąć. A co gorsza, daje to niefortunne, uproszczone wrażenie, że Galeria Łotrów Batmana jest tak ograniczony, że jedyną opcją było skopiowanie i wklejenie Jokera Jacka Nicholsona, zamiast pozwolić Człowiekowi-Zagadce i Dwie Twarze robić swoje. Naprawdę nie można winić występów, ponieważ każdy z nich byłby świetnym Jokerem w alternatywie uniwersum, ale dostali niewłaściwe plany postaci w imię odzyskania niektórych starych chwała. W filmie, który często jest niepotrzebnym workiem treningowym, jest to jeden rażący błąd, którego po prostu nie można zatuszować.

Figurki Batmana dają szczegółowe spojrzenie na kostiumy Catwoman Riddler

O autorze