Immortals: Fenyx Rising Preview

click fraud protection

Wróciliśmy na Złotą Wyspę Nieśmiertelni: Fenyx Rising, nadchodząca gra przygodowa Ubisoft z otwartym światem, zakorzeniona w greckiej mitologii. w odróżnieniu za pierwszym razem, Ubisoft Quebec umożliwił prasie spojrzenie na kształtujące wprowadzenie gry, zamiast po prostu wrzucać nas do obszaru Forgelands Hefajstosa z w pełni wyposażonym Fenyksem. Wrażenia tym razem były nieco napięte, częściowo ze względu na spodziewaną powolną sekwencję wprowadzającą do rozgrywki, a także ciągły strumień humoru, który nieśmiertelni wydaje się podwajać.

Droga do rynku dla Nieśmiertelni: Fenyx Rising był znacznie obarczony wyciekami informacji, zmianami nazw w ostatniej chwili w celu obejścia a potencjalnie sporna marka napoju energetycznego i, oczywiście, nieudolną hurtową premierę dema studia w toku do sklepu Stadia. Nawet sam tytuł jest niezwykle hackowy, choć różne opinie na ten temat są z pewnością ważne i mile widziane.

Kiedy po raz pierwszy testowaliśmy grę, kilka aspektów nieśmiertelni absolutnie się połączyły, co tak naprawdę się nie zmieniło. Jasny, kreskówkowy świat mitycznych bestii i błękitnego nieba wciąż stanowi satysfakcjonującą przeciwwagę dla ponurych pejzaży piekielnych i surowej urbanistyki, jakie można znaleźć w innych tytułach świątecznych. Mnóstwo zajęć, łamigłówek i przedmiotów kolekcjonerskich, które można zaangażować, kształtuje komfortową rozgrywkę kulinarną, nawet jeśli projekt nie może nie czuć się jak hybrydowa mieszanka

The Legend of Zelda: Breath of the Wildoraz Assassin’s Creed: Odyssey z ogólnym stylem wizualnym znanym z tytułów telefonów komórkowych, takich jak Starcie klanów.

Chociaż humor nigdy nie osiągnął wszystkich swoich znaków we wcześniejszej zapowiedzi, tym razem w większości zatonął jak kamień. Konfiguracja gry skupia się na tym, że Zeus odwiedza Prometeusza, aby pomóc w powstrzymaniu dawniej uwięzionego tytana Tyfona przed zdziesiątkowaniem świata bogów. W urządzeniu do kadrowania, które jest częścią Prince of Persia: Piaski Czasu z odrobiną Przypowieść Stanleya, Nieśmiertelni' tytułowa postać służy jako nieszczęsny śmiertelnik pozostawiony na łasce ich celowo niezdecydowanej opowieści. Ma to być dedykowany riff do The Hero’s Journey, ale został skompromitowany przez słabo wypowiadaną główną postać i nacisk na złą wiarę, aby prawie każdą minutę zamienić w komedię. Posuwają się nawet tak daleko, że wyciągają „knebel o kredytach” natychmiast przypominający Adama McKaya Wice.

Skuty tytan Prometeusz, zgodnie z przewidywaniami, staje w obronie zwykłych śmiertelników, którzy, jak twierdzi, są najlepiej przygotowani do pokonania Tyfona. On i Zeus założyli się: jeśli śmiertelny człowiek może okazać się właściwym bohaterem w czasach potrzeby bogów, Prometeusz zostanie uwolniony ze swojej skały. Alternatywnie, jeśli Fenyx nie powiedzie się w swojej misji, Prometeusz zobowiązuje się bezpośrednio pomóc Zeusowi w walce z samym Tyfonem. To zasadniczo pozostawia Nieśmiertelni: Fenyx Rising bohatera jako pewnego rodzaju wyszydzanego Joba, mieszanka The Wrong Man i Obcy w dziwnej krainie konfiguracje, o wiele bardziej głupkowaty szyfr niż przekonujący bohater.

Prowadzi to do drugiego problemu z narracją: niekończącej się paplaniny. Na początku Nieśmiertelni: Fenyx Rising zapowiedź Fenyx grał rolę cichego bohatera, a ich jedyną reakcją na większość wydarzeń były przesadne wyrazy twarzy. Chociaż ten trop może być irytujący sam w sobie, wpasował się w narrację Zeusa i Prometeusza, którzy odważnie komentują praktycznie wszystko, co dzieje się na ekranie, z zrzędliwym sarkazmem i lekceważeniem sztyft. To jak granie Zelda podczas gdy dwóch samozwańczych wujków-komików przez cały czas żartuje ze strumienia świadomości. Wstaw do tej mieszanki bohatera, który nigdy nie może w pełni zaangażować się w bycie złośliwym lub szczerym, a nieśmiertelni postawa decyduje się nagiąć ton komiksowy, aż pęknie na pół.

Jak można się było spodziewać, w intro jest mnóstwo narracji do odegrania Nieśmiertelni: Fenyx Rising. Fenyx to poborowy nosiciel tarczy, który nie ma doświadczenia w bitwach, jest częścią greckiego statku, który rozbija się o brzeg Złotej Wyspy. Jego brat (na razie zachowamy ten zaimek, ponieważ graliśmy w tę zapowiedź z męskim buildem postaci) jest najwyraźniej prawdziwy szanowany wojownik rodziny, ale teraz został zamieniony w kamień przez Tyfona wraz z resztą śmiertelników. Jednak zgodnie z oczekiwaniami Fenyx staje się cudownym wojownikiem, gdy po raz pierwszy trzyma miecz, a większość zadań we wczesnej fazie gry traktuje priorytetowo walkę poprzez zbiór destynacji przypominający park rozrywki.

Mówiąc o Tyfonie, nieśmiertelni„Titan nemezis wygląda jak korpulentna wersja Władcy Ciemności Tima Curry’ego z Legenda z odrobiną Ganondorfa wmieszaną, na wypadek, gdyby ktoś zapomniał Zelda porównania. Co jest warte, Tyfon ma powody do gniewu – on i jego gatunek zostali pokonani przez swoje niebiańskie dzieci, w tym Zeusa, aby zapoczątkować epokę bogów - choć cały zakres jego zdolności lub szerszych motywacji jest nadal niejasny.

Oczywiste jest, że deweloperzy wciąż plują ze swoimi BotW świątynia-podobne do skarbców i łamigłówek; skarbiec na Wyspie Afrodyty w tej sesji przyniósł Fenyxowi wyraźną sekwencję łamigłówek, którą wcześniej ukończyliśmy na Ziemiach Kuźni podczas ostatniego miesiąca nieśmiertelni zapowiedź. Wspomniano o tym tutaj, aby nie wzywać ich do niezdecydowania, ale aby wyartykułować, w jaki sposób same krypty tak naprawdę nie mają nic wspólnego z ich konkretnym obszarem. Niektóre zawierają etapowe bitwy, inne ruchome bloki lub puzzle łucznicze lub wyzwanie platformowe, inne mogą łączyć wiele wyzwań w raz, ale wszystkie istnieją na pozbawionym charakteru planie otchłani Tartaru i nie łączą się w żaden inny sposób z narracją lub otoczeniem, w którym się znajdują. umieszczony.

ten Nieśmiertelni: Fenyx RisingProces gromadzenia całego podstawowego biegu jest absolutnie męczący. Na samym początku gry Fenyx ma słabe cięcie mieczem, skok, uniki i umiejętność wspinania się pionowe powierzchnie, ale nie mogę zrobić nic innego przed zdobyciem specjalnych dobrodziejstw bogów, jeden po drugim jeden. Na przykład szelki Heraklesa pozwalają Fenyksowi telepatycznie podnosić małe i duże obiekty (co właściwie nie ma sensu, jeśli o tym pomyśleć), Łuk Odyseusza strzela regenerując się strzały, ale skrzydła Ikara są zaskakująco świetne, a wykorzystanie wytrzymałości do aktywnego wznoszenia się, a nie tylko szybowania, było satysfakcjonujące, umiejętność, która będzie potrzebna, aby podróżować do odległych celów na Mapa.

Mimo to, większość każdego elementu wyposażenia wydaje się na początku zbyt niska i niedopracowana, jak na przykład skąpe sześć strzał łuku, które z czasem odnawiają się, co sprawia, że ​​walki z nadlatującymi wrogami Nieśmiertelni: Fenyx Rising frustrująco powolny. Ulepszenia są obsługiwane w Sali Bogów, kompleksowym sklepie z pół tuzinem ulepszeń i stacje modyfikacji, choć żadna nie jest bardzo interesująca i byłaby sprawniej zarządzana w ciągu kilku minut menu bezpośrednie. Receptury mikstur można wzmocnić, sprzęt i umiejętności można nieco ulepszyć, ale system walutowy jest całkowicie niesprawny: z cztery wielobarwne klejnoty adamantium, błyskawice Zeusa, żar, ambrozja i monety Charon.

Po tym wszystkim, co zostało powiedziane i zrobione, nasze początkowe odczucia związane z zabawą, jaką można mieć w Nieśmiertelni: Fenyx Rising tak naprawdę nie zmienił się aż tak bardzo. Złota Wyspa pozostaje ruchliwym środowiskiem interesujących i zróżnicowanych rozrywek oraz koncentracji humoru – niezależnie od tego, czy jest to współczynnik trafień żarty stawiają ocenę lub nie - czy nasyca grę pewną lekkością Nintendo, zauważalnie rzadką cechą w grach z otwartym światem tej skali. Niestety, motyw greckiej mitologii z bajki wydaje się bardziej oczywisty niż przeróbka inspirowana złamaniem, przedstawiona w Nadolbrzyma Hadesna przykład, a czołowa i centralna osobowość Fenyxa tylko pomniejsza dotychczasowe doświadczenie. Pozostajemy ostrożnie zaintrygowani, aby zobaczyć, jak kompletny Nieśmiertelni: Fenyx Rising doświadczenie wyczerpie się w grudniu.

Najlepsza rzadka zbroja w Baldur's Gate 3: Lokalizacja i jak znaleźć

O autorze