click fraud protection

Kevin Bacon jest prawdziwym weteranem gatunku horrorów, ale jak wypada jego wiele przerażających filmów w porównaniu do siebie, od piątek 13 do Powinieneś odejść? wydany w 1980 roku, piątek 13 był tanim, inspirowanym Giallo slasherem, zaprojektowanym, by zarobić na niedawnym sukcesie śpiącego Johna Carpentera Halloween. Tandetne, nierówne i szczycące się absurdalnie głupim zabójczym ujawnieniem, piątek 13 nie był krytycznym sukcesem po wydaniu.

Jednakże, piątek 13 był wielkim hitem finansowym i wkrótce zrodził franczyzę slasherów, która pozostaje jedną z najtrwalszych w historii kina grozy. Przedstawiamy widzom niemy szaleniec Jason Voorhees to nie wszystko, z czego słynął ten słynny horror. Film był także momentem, w którym wielu widzów po raz pierwszy spotkało przyszłą gwiazdę Kevina Bacona.

Pomimo tego, w co wielu błędnie wierzy, brief Bacona piątek 13 rola nie była właściwie jego debiutem na dużym ekranie (w formie z 1978 roku). Domek dla zwierząt). Była to jednak jedna z pierwszych znaczących ról aktora, która kilka lat później pomogła mu osiągnąć status głównego bohatera dzięki kultowemu klasykowi

Nie skrępowany niczym. Horrory zawsze były odskocznią dla młodych aktorów, którzy chcieli zdobyć kilka napisów na swoim ekranie CV, ale Bacon zrobił imponujące zobowiązanie, by pozostać wiernym swoim korzeniom przez kolejne dziesięciolecia jako lider facet. Gdzie lubi Bradley Cooper zostawił horror za sobą kiedy pojawiła się sława głównego nurtu, Bacon nadal działał w tym gatunku przez całą swoją udaną karierę – chociaż aktor czasami miał problemy z wybraniem solidnych projektów. Oto jak wypada jego wiele horrorów w porównaniu ze sobą.

Powinieneś odejść (2020)

Wydany w 2020 roku, Powinieneś odejść to najnowszy horror Kevina Bacona, a także niestety jego najsłabszy. Pomimo ponownego połączenia Bacona z jegoPoruszenie Echa scenarzysta/reżyser David Koepp, ten wolny od strachu wysiłek zabiera elementy Dom z liści oraz Lśnienie ale kończy się to zagmatwanym horrorem-thrillerem, który jest mniej niż suma jego części. Trippy wymarzony dom jest wprawdzie imponujący, wygląda jak scenografia z jednego z Koszmar na ulicy Elmbardziej ambitne wycieczki, ale pomimo umiejętnego wsparcia z gry Amandy Seyfried, ciężko przejmować się pozbawionym gormless bohaterem Bacona. Dodając obrazę do kontuzji, Seyfried udał się na eksplorację podobnego terytorium z większym powodzeniem jeszcze w tym samym roku z niedocenianymi Rzeczy słyszane i widziane.

Ciemność (2016)

Naprawdę niezapomniana oferta, 2016 Ciemność unika końca listy, ponieważ jest co najmniej bardziej spójny niż Powinieneś odejść. Pomimo tego, że pochodzi z potentata gatunku Blumhouse Productions, Ciemność to przewidywalny nadprzyrodzony horror, zepsuty przez jego ocenę PG-13. Kevin Bacon i jego rodzina są nękani przez dziwny duch po przypadkowym zbezczeszczeniu Wielkiego Kanionu, ale pomimo obecności utalentowanych teoretyków, takich jak Jennifer Morrison, Ming-Na Wen i Kosmici złoczyńca Paul Reiser, jest to płaski, nieangażujący i wolny od emocji horror.

Płaskie linie (1990)

Ci, którzy chcą wiedzieć, co leży poza życiem, mogą zrobić lepiej niż konsultować się z latami 90. Płaskie linie, przewidywalny horror science fiction, którego tempo, niestety, zasługuje na tytuł filmu. Pomimo chwalenia się talentami zmarłego, wielki Joel Schumacher na krześle reżysera i obsada obejmuje Kiefera Sutherlanda, Julię Roberts i Olivera Platta, Płaskie linie nie może sprawić, by opowieść o studentach college'u eksperymentujących z celowym podnoszeniem się z NDE w poszukiwaniu zabójczego haju wydawała się oryginalna lub pilna. niewytłumaczalnie, Płaskie linie w jakiś sposób zasłużyło sobie na remake 2017, który jest równie ponury, ale nie przywrócił Kevina Bacona w jego drugoplanowej roli jako jednego z nieudolnych uczniów.

Pusty człowiek (2000)

Przed Leigh Whannella Niewidzialny mężczyzna, Pusty człowiek próbował połączyć wątki innowacji technologicznych z toksyczną męskością w bajce ku przestrodze. Jednakże, Robocop Reżyserowi Paulowi Verhoevenowi nie udało się wnieść do tej krwawej opowieści swojej typowej, ostrej jak brzytwa satyry, która była hitem wśród widzów, ale spotkała krytyków. Kevin Bacon wprowadza kampowe brio do roli Sebastiana Crane'a, tytularnego naukowca, który odkrywa klucz do niewidzialności i staje się brutalnym potworem, gdy nie jest w stanie powrócić do życia. Jednak jego porywający nikczemny zwrot marnuje się na filmie, który marnuje wiele potencjalnie intrygujących wglądów w ciemną stronę czczenia innowacji kosztem moralności.

Poruszenie echa (1999)

Niestety przyćmiony po wydaniu przez Szósty zmysł, Poruszenie Echa to thriller psychologiczny, w którym niespokojnego bohatera Kevina Bacona nawiedzają przerażające wizje po poddaniu się hipnozie. Na podstawie opowieści grozy autora Richarda Mathesona, ten kręty film kończy się w bardziej tragicznym i przejmującym miejscu niż wielu widzów mogą się spodziewać, i którego odbiorcy wrażliwi na obrazy traumatycznych tematów mogą woleć unikać. To powiedziawszy, jest to przemyślane, poruszające i często bardzo przerażające studium postaci i wygodnie najbardziej niedoceniane z horrorów Bacona.

Wstrząsy (1990)

Film o potworach z małego miasteczka, Wstrząsy nie do końca zalicza się do najlepszego horroru Bacona, ale jest bardzo o mały włos. Historia Perfection, małego pustynnego miasteczka obleganego przez podziemne potwory o imieniu Graboids, ten makabryczny i czarny komiks horror ze stworzeniem nawiązuje do horrorów science-fiction lat 50., ale dodaje dawkę humoru z przymrużeniem oka, jak w latach 80. Jest to jedna z najmniej przerażających komedii „horroru”, jakie kiedykolwiek nakręcono, ale Bacon jest niezaprzeczalnie czarujący jako bohater, dobry stary chłopiec, a historia jest zabawną, szybką i emocjonującą przejażdżką od początku do końca.

Piątek 13 (1980)

Może nie poświęcać zbyt wiele czasu na ekran dla najważniejszego dzieła serii – zamaskowanego zabójcy Jasona Voorheesa – ale dzięki jego wpływowi na sam podgatunek slasherów, piątek 13 pozostaje jak dotąd najlepszym horrorem Bacona. Szybki i napięty, niż wielu fanów przyznaje, że oryginał piątek 13 jest straszniejszy niż jego sequele i zawiera mniej autoreferencyjnego humoru i pomimo głupiego zwrotu, film sprawdza się dobrze jako kryminalista przez większość jego szczupłego czasu działania. Nie tylko to, ale z grotem strzały przez łóżko (i szyję), Kevin Bacona krótkotrwały piątek 13 bohater ma wątpliwy zaszczyt zdobycia jednej z pierwszych legendarnych zgonów serii.

Disney opóźnia 5 dat premier MCU, usuwa 2 filmy Marvela z Slate

O autorze