Punisher kontra Deadpool: kto lepiej zabił Marvel Universe

click fraud protection

Deadpooloraz Punisherobaj mieli rzadki zaszczyt zabicia Marvel Universe (oczywiście poza ciągłością), co nasuwa pytanie, kto lepiej to zabił? Pod względem osobowości żadne dwie postacie w Marvel nie mają ze sobą tak niewiele wspólnego jak Frank Castle i Wade Wilson. Pierwsza z nich jest ponurą i nieustępliwą maszyną do zabijania, najlepiej opisaną przez pisarza Gartha Ennisa jako „... nie tyle człowiek, ile zbiór kawałków mięsa, najpierw fizycznie i duchowo zdemontowanych, a następnie przybitych z powrotem zimnym czarnym żelazem”. Chociaż z pewnością ma swoje mroczne chwile, ten ostatni jest w większości głupcem z motorycznym głupcem z tendencją do nawiązań do popkultury i gagów wzroku. Oprócz wszystkich broni, noży i ultraprzemocy nie mają ze sobą nic wspólnego. Jak to się dzieje, że oboje ostatecznie wymordowali wszystkich swoich braci?

W 1995 roku wspomniany Ennis i artysta Doug Braithewaite wydali legendarną, jednorazową historię Punisher zabija uniwersum Marvela. Dzielenie się kilkoma uderzającymi podobieństwami z

późniejsza seria Ennisa Chłopcy, wydanie ponownie opowiada tragiczną historię pochodzenia Franka z niespodzianką; jego rodzina ginie w krzyżowym ogniu bitwy pomiędzy największymi bohaterami Marvela a grupą złoczyńców. Po przybyciu na miejsce, szaleństwo Franka natychmiast zaczyna się, gdy strzela do Cyklopa i kilku innych superbohaterów. Deadpool zabija uniwersum Marvela to pierwsza część trylogii pisarza Cullena Bunna i grupy artystów, w tym Dalibora Talajica. Rozumowanie Wade'a na temat jego własnego szaleństwa w tej historii jest znacznie bardziej szalone i trzeba przyznać, że mniej osobiste niż Franka; Słynne wybicie się czwartej ściany Deadpoola staje się śmiertelnie poważne, gdy wścieka się on na swoich twórców za narażenie siebie i wszystkich innych fikcyjnych postaci Marvela przez tyle zamieszania.

Runda 1: Kto miał lepszy powód?

Masakra Deadpoola zabiera go w podróż przez całą fikcję, walczy z kilkoma postaciami w literaturze klasycznej przed ostatecznym starciem z Wade Wilsonem z głównego nurtu Marvel Universe. Jak widzi ta pokręcona wersja Merc With the Mouth, wyrusza na krucjatę, by uratować całą popkulturę przed niewolnictwem przez ciągłość. Po prostu to wszystko jest trochę... sadystyczny. Dobra, to bardzo sadystyczne. Deadpool zabija uniwersum Marvela jest naprawdę jedną z najbardziej złośliwych i okrutnych książek, jakie kiedykolwiek wyszły z Marvela. To ma być mroczna historia, ale Fantastyczna Czwórka obserwująca siebie nawzajem umierających w makabryczny sposób i masowe samobójstwo superbohaterów jest trudne do odczytania. Miniserial kończy się, gdy Deadpool unicestwia uniwersum Marvela i ucieka z własnego komiksu, by zabić twórców tej samej książki. Deadpool lubi zabijać twórców komiksów widocznie.

Punisher zabija uniwersum Marvela ma znacznie mniejszy zakres. To pojedynczy problem, w którym Frank i grupa ludzi nawiedzanych przez superbohaterów nękają świat. Bohaterowie są tutaj początkowo przedstawiani jako niebezpiecznie lekkomyślni i uparci, w końcu to oni wzniecają gniew Franka po tym, jak zabiła jego rodzinę. Podobnie jak Deadpool, misja Punishera z pewnością nie jest przedstawiana jako cnotliwa. Po pokonaniu Daredevila, ostatniego bohatera, Frank zdaje sobie sprawę, że ostateczną ofiarą jest jego przyjaciel z dzieciństwa, Matt Murdock. W końcu uświadamiając sobie, że stał się potworem, to pełne winy podejście do Punishera popełnia samobójstwo. To historia, która zaczyna się dość szalenie i na końcu przybiera wyjątkowo mroczny obrót, chociaż Punisher Co jeśli? historie są zazwyczaj dość ponure. Jeśli chodzi o to, kto był bardziej usprawiedliwiony w swoim szaleństwie, to trudny wybór. Ale Punisher wygrywa tę rundę z powodu utraty rodziny i nieostrożnych bohaterów w tej części wieloświata.

Runda 2: Kto lepiej zabijał?

Jeśli chodzi o sposób, w jaki przeprowadzają swoje szaleństwo, metody Deadpool i Punisher są zgodne z ich własnymi postaciami. Zabójstwa Deadpoola są bardzo przesadzone, prawie wypadają jako coś w niezwykle brutalnym ujęciu Tom i Jerry krótkie, podczas gdy Punishery są znacznie mniej krzykliwe i brutalnie praktyczne. Większość jego ofiar sprowadza się do odgłosów wystrzałów lub materiałów wybuchowych (prawie wszyscy mutanty Marvela zostają zabici przez bombę atomową). W jednym pamiętnym momencie po tym, jak Kapitan Ameryka go pobił, Frank strzela Strażnikowi Wolności w plecy z broni, którą ukrył. Ponieważ oczywiście ktoś tak z natury szlachetny jak Steve Rogers nie spodziewałby się, że ktoś będzie walczył tak brudno. Jedynym bohaterem, który z rąk Franka doszedł do szczególnie efektownego końca, to: Najmniej lubiana postać Gartha Ennisa Wolverine, który zostaje przebity własnymi pazurami i porażony prądem, aż zostaje tylko dymiący szkielet z adamantium.

Chociaż należy zauważyć, że obaj mają świetny pomysł zabicia Bruce'a Bannera, gdy ten śpi, szał morderstwa Deadpoola jest o wiele bardziej agresywny i kreatywny niż Franka. Wkłada Cząstki Pyma do kawy Luke'a Cage'a i wysadza go w powietrze od środka, zanim użyje ich do uczynienia Mjolnira wielkości Hummera i zmiażdżenia Thora swoją charakterystyczną bronią. X-Men są narażeni na pułapki, które sprawią, że Jigsaw się zarumieni. Wade również musi zostać uznany za wyeliminowanie swojego rywala tutaj, ponieważ Punisher jest jednym z wielu bohaterowie i złoczyńcy — w tym Thanos i Galactus — mają zostać zabici za pomocą kontrolujących umysł marionetek stworzonych przez Marionetkę Gospodarz. Wolverine również dostaje w tej książce dość paskudny koniec, ponieważ Wade wcześniej podpala Dakena i X-23 przed sobą odcięcie mu głowy karbonowym ostrzem. Punisher z pewnością może być oklaskiwany za swoją praktyczność tutaj, ale Deadpool wygrywa tę rundę bez przerywania potu.

Runda finałowa: Kto miał lepszą historię?

Chociaż oba są przyjemnymi komiksami, Punisher zabija uniwersum Marvela jest lepszą historią niż Deadpool zabija uniwersum Marvela z wielu powodów. To krótka, słodka, pełna akcji historia, która z wdziękiem potrafi zrównoważyć ciemniejsze i jaśniejsze elementy fabuły. Książce z pewnością pomaga fakt, że takie szaleństwo ma w rzeczywistości ładny charakter dla Punisher. Z drugiej strony, Deadpool zabija uniwersum Marvela prowadzi swojego bohatera drogą, która jest nieuzasadniona, niepotrzebnie ostra i na początku niezbyt wiarygodna. Wade Wilson może być niestabilnym chłopcem, ale ostatecznie jest całkiem przyzwoitą osobą. Przynajmniej na pewno nie jest nienawistnym psychopatą. Więc gratulacje, Frank Castle! Lepiej zabiłeś Marvel Universe! Patrz na jasną stronę, Deadpool, przynajmniej masz sequel.

Hulk mierzy się ze swoim najpotężniejszym wrogiem w finale serii Epic

O autorze