Aquaman pokonał Black Mantę w najbardziej upokarzający sposób

click fraud protection

Ostrzeżenie: przed nami główne spoilery Drodzy Superzłoczyńcy DC!

Aquaman pokonał Czarna Manta wiele razy, ale superzłoczyńca poniósł teraz najbardziej upokarzającą stratę. Drodzy Superzłoczyńcy z DC stawia przeciwko sobie Legion of Doom — a także Ligę Sprawiedliwości. Black Manta jest teraz w pojedynkę odpowiedzialny za przekazanie swojemu arcy-nemezisowi wszystkich kluczy do ich pokonania.

Podobnie jak inne supervillains, Black Manta przez lata miał wiele planów udaremnionych przez Aquamana i resztę Ligi Sprawiedliwości. Niektóre bitwy są trudniejsze do wygrania bohaterom niż inne. W tej nowej powieści graficznej Black Manta właśnie dał Aquamanowi najłatwiejszą wygraną w historii. Drodzy Superzłoczyńcy z DC jest kontynuacją Droga Liga Sprawiedliwości i rozwija ideę pytania dzieci pytania dotyczące kultowych postaci DC.

Drodzy Superzłoczyńcy z DC został stworzony przez Michaela Northropa, Gustavo Duarte, Crisa Petera i Wesa Abbotta. W nim Black Manta otrzymuje e-mail przez Legion of Doom Tip Line of Evil, od „fana” o imieniu Artie Fishman. Choć ta nazwa początkowo wydaje się złoczyńcy dziwna, odsuwa ją na bok, gdy widzi, co ma do powiedzenia e-mail. Artie Fishman twierdzi, że jest największym fanem Black Manty, a nawet dołącza rysunki jego wyczynów. Po tym, jak jeszcze trochę pogłaskał swoje ego, Artie w końcu zadaje ostateczne pytanie: co to jest 

Kolejny zły plan Black Manty?

Nie jest niczym niezwykłym, że złoczyńca zdradza swój plan, dostarczając wskazówek bohaterowi lub nawet poprzez długi monolog. Jednak jest to niezwykłe, że ktoś po prostu wysyła to wszystko przez e-mail z tylko krótkim wahaniem. A jednak dokładnie to robi Black Manta. Kolejny wielki wyczyn zaplanowany przez Legion of Doom zostaje ujawniony w całości Artiemu Fishmanowi — który jest nikim innym jak Arthurem Curry — samemu Aquamanowi. Chociaż zadaniem bohatera jest udaremnienie złych planów ich wrogów, Black Manta uczynił to zbyt łatwym. Oczywiście pojawia się Liga Sprawiedliwości i wszyscy złoczyńcy zostają powstrzymani, a wszystko to z powodu ogromnego ego jednego złoczyńcy.

Ego złoczyńców są notorycznie duże i Black Manta nie jest wyjątkiem. Wraz z dodaniem nowoczesnej technologii do życia bohaterów i złoczyńców jasne jest, że kilku złoczyńców przydałoby się skorzystać z kursu naprawczego w zakresie udostępniania danych osobowych. A konkretnie, co powinno, a czego nie powinno się udostępniać. Aquaman właśnie wykonał najłatwiejszą tajną operację online, która kosztowała każdego członka Legion of Doom wolność. Król Siedmiu Mórz jest mistrzem taktyki, ale ta taktyka zdecydowanie nie wymaga geniuszu. Nie można tego powiedzieć Aquaman nie zna swojego wroga. Wyraźnie wie, że Black Manta jest pełen siebie i że wzmocnienie go jako wspaniałej postaci spowodowałoby, że zatopiłby swój własny statek z parą luźnych ust – a raczej szybko poruszających się koniuszków palców.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Black Manta WIE, że to zły pomysł. I tak postanawia to zrobić. Rozważając pytanie, dosłownie mówi do siebie, pytając, czy powinien „powiedzieć przypadkowemu dzieciakowi” swoje plany. Wie, że to nie jest dobry pomysł, wie, że brzmi to głupio, ale postanawia ujawnić swój plan „Artiemu”. Nic dziwnego, że Sinestro nalega na ignorowanie potencjalne wiadomości jego kolegów z drużyny. Nakłonienie do współpracy bandy złoczyńców marzących o dominacji nad światem jest wystarczająco trudnym zadaniem, jeśli ich ego nie rujnuje najbardziej podstawowych planów. Aquaman jest wspaniałym bohaterem, ale Czarna Manta nie powinno być tak łatwowierne — ta metoda wykonania skoku na Legion of Doom w Drodzy Superzłoczyńcy z DC jest naprawdę upokarzające.

Co Batman nosi w swoim pasie użytkowym?

O autorze