Reżyserzy „John Wick” sterują adaptacją komiksu „Bloodshot”

click fraud protection

Rok 2014 był wypełniony po brzegi dobrze wykonanymi, fabularnymi, pięknie opowiedzianymi filmami akcji stworzonymi przez utalentowanych filmowców – Davida Ayera (Furia), Gareth Edwards (godżilla) i Jamesa Gunna (strażnicy Galaktyki), żeby wymienić tylko kilka. Ale wśród najlepszych talentów Hollywoodu było dwóch reżyserów, którzy prawdopodobnie byli gorętsi niż ktokolwiek inny: David Leitch i Chad Stahelski.

Umieszczając swoje nazwiska na pierwszym planie dzięki uznanej akcji / thrillerze John Wick, reżyserski duet Leitch i Stahelski znajdują się w sytuacji, w której tylko nieliczni są w stanie: są w stanie sprostać wielu różnym projektom, które są im wysyłane. Powiązano je z adaptacją komiksu Kowboj Ninja Wiking i podobno do steru nadchodząca adaptacja DC, ale wygląda na to, że kolejny projekt pary będzie inne film komiksowy razem: Valiant Entertainment Nabiegły krwią.

THR ujawnił, że zarówno komiksy Bloodshot, jak i Harbinger zostaną przeniesione na duży ekran w ramach pięcio-obrazowej umowy między Valiant i Sony Pictures. Każdy tytuł franczyzowy otrzyma dwa filmy przed ostatnią odsłoną,

Wojny zwiastunów, łączy je w pary, doprowadzając do końca. David Leitch i Chat Stahelski będą reżyserować Nabiegły krwią - na podstawie scenariusza Jeffa Wadlowa (Kopnięcie w dupę 2) i Erica Heisserera (Rzecz (2011)) – z docelową datą wydania 2017. Mateusz Vaughn (X-Men: pierwsza klasa) a Jason Kothari są załączeni jako producenci wykonawczy.

Valiant Entertainment ponownie uruchomiono w 2012 roku, a „Bloodshot” i „Harbinger” były dwoma pierwszymi reaktywowanymi komiksami. W komiksie Bloodshot jest byłym żołnierzem, któremu wielokrotnie wymazano pamięć i szuka zemsty na osobach odpowiedzialnych. Jego krwioobieg zawiera miliardy nanokomputerów, co daje mu możliwość leczenia obrażeń (coś w rodzaju rosomaków), komunikowania się z technologią i zmiany kształtu jego masy. Mroczna natura postaci i kwitnąca potrzeba zemsty stanowią punkt wyjścia, o którym Leith i Stahelksi nie są obcy, biorąc pod uwagę Johna Wicka's mściwy program.

Nie ma obecnie bardziej pożądanego gatunku filmowego niż gatunek superbohaterów; a teraz, gdy studia łączą słynne franczyzy z nowymi i innowacyjnymi reżyserami, im więcej komiksowych adaptacji, tym lepiej. Ale po 2008 roku chodziło o coś więcej niż tłumaczenie popularnych bohaterów ze strony na ekran i pozostawienie tego na tym; chodzi o skierowanie postaci i fabuły w nowe kierunki i wprowadzenie pewnego tonu w sposób, którego nie robiono wcześniej. I jest bardziej oczywiste niż kiedykolwiek, że fani szukają idealnego połączenia powagi i lekkości – w niektórych przypadkach (np. Śmiałek), te ostatnie mogą odgrywać znacznie mniejszą rolę.

Biorąc to pod uwagę – a jeśli widziałeś John Wick w zeszłym roku — to oczywiste, że Leitch i Stahelski mają silną wiedzę na temat opowiadania historii i solidnej akcji, co czyni ich idealną parą do przeniesienia komiksu takiego jak „Bloodshot” na duży ekran. Sukces tej serii będzie ostatecznie mniej przewidywalny niż inne adaptacje, ponieważ te komiksy nie mają fanów niż Marvel i DC. Nie oznacza to, że filmy nie mogą być tak dochodowe lub dobrze przyjmowane, ale każdy filmowiec na pokładzie z pewnością będzie miał przed sobą pracę.

Nabiegły krwią zamierza dotrzeć do kin do 2017 roku; poinformujemy Cię, kiedy zostanie ogłoszona oficjalna data premiery.

Źródło: THR

Najlepszym pomysłem Netflixa na sezon 2 na grę w kalmary jest prequel Front Mana