Ten Falcon 9 wygląda jak spalony marshmallow po 7 premierach

click fraud protection

Nowe zdjęcia pokazują, jak bardzo brudny jest wygląd zewnętrzny Wzmacniacz rakietowy SpaceX Falcon 9 dostaje się po wielu podróżach w kosmos. Dopalacz rakietowy pierwszego etapu jest godnym zaufania członkiem floty SpaceX, ale wielokrotne podróże na skraj kosmosu sprawiły, że wygląda trochę gorzej pod względem zużycia. Kiedy SpaceX odnawia rakietę, niekoniecznie dba o to, jak wygląda, o ile jest w pełni sprawna.

Cały model biznesowy SpaceX opiera się na możliwości wielokrotnego wykorzystywania dopalaczy rakietowych. Wzmacniacz pierwszego stopnia rakiety Falcon 9, który jest częścią wyposażoną w nogi do lądowania, przeszedł długą drogę od czasu, gdy firma po raz pierwszy zaczęła testować platformę. Kiedyś ogromne osiągnięcie, SpaceX teraz regularnie startuje i ląduje jego rakiety z niewielkimi fanfarami i stało się tak dobre w robieniu tego, że jeden z jego dopalaczy Falcon 9 niedawno osiągnął kamień milowy 10 startów.

Fotograf Trevor Mahlmann nie jest obcy filmowaniu wysoko latającego sprzętu SpaceX. Dostarcza obrazy dla

Ars Technica, który ostatnio prowadził kawałek porównywanie zdjęć rdzenia Falcon 9 oznaczony jako B1060 przed pierwszym startem i przed ostatnią misją. Rdzeń wygląda na żywy i idealny przed pierwszą podróżą w kosmos, jak można się spodziewać, ale obecnie wygląda bardziej jak przypalona pianka.

Jedna gorąca rakieta

czarny marynarz wkrótce poszybuje na południe, w kosmos🚀 pic.twitter.com/1OiWPbgpCS

— Trevor Mahlmann (@TrevorMahlmann) 29 czerwca 2021

To, co widzisz, pokrywające statek kosmiczny na tych zdjęciach, to głównie sadza. Wystrzelenie rakiety wymaga ogromnej ilości paliwa, a to paliwo ostatecznie tworzy chmury sadzy, które przywierają do zewnętrznej części rakiety. Może się wydawać, że rakieta została dosłownie spalona, ​​ale tak nie jest. Kiedy rakieta Falcon 9 opuszcza Ziemię, wzmacniacz pierwszego stopnia nie wylatuje na tyle daleko w kosmos, żeby musiał poradzić sobie z intensywnym ciepłem wytwarzanym przez wpływa na atmosferę ziemską z dużą prędkością, tak jak ma to miejsce, gdy satelita spada z powrotem na Ziemię i jest spalone.

Jedną ciekawą rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę na zdjęciu „po” są czyste linie, które są narysowane wzdłuż boków rakiety. SpaceX odnawia swoje rakiety między użyciami, co oznacza, że ​​musi sprawdzić każdy aspekt sprzętu, aby upewnić się, że nic nie jest zepsute lub w inny sposób niedoskonałe. Paski, które zostały wyczyszczone na rdzeniu, pokrywają się z zewnętrznymi panelami rakiety, co sugeruje, że SpaceX wyciera je do czysta, aby dobrze przyjrzeć się, jak się trzyma. W tym przypadku rakieta została uznana za godną kolejnej podróży w kosmos.

Źródło: Trevor Mahlmann

Układ Słoneczny jest otoczony przez ogromny „tunel magnetyczny”, mówi badanie

O autorze