Wyjaśnienie zakończenia wojny jutra i pochodzenia obcych

click fraud protection

W nowym filmie akcji science-fiction od Amazon Prime Wojna jutra, Chris Pratt gra byłego żołnierza, który wraca do walki, gdy zostaje wysłany do przyszłości, by walczyć z bezwzględną armią kosmitów, która ma zniszczyć ludzkość. Dopiero gdy Dan Forester poznaje przyszłą wersję swojej córki, Muri (Yvonna Strahovski), zdaje sobie sprawę, że nigdy nie zamierzała ratować przyszłości, ale ją zmienić.

Wyreżyserowane przez Chrisa McKaya, Wojna jutra rozpoczyna się transportem kilkudziesięciu żołnierzy z przyszłości do roku 2022. Prowadzone przez porucznik Hart (Jasmine Mathews)wyjaśniają, że pochodzą z roku 2051, kiedy na planecie pozostało przy życiu tylko 500 000 ludzi, a ich liczba szybko maleje. Aby ocalić ludzkość przed zagładą, cywile z dnia dzisiejszego są powoływani jako żołnierze w tej przyszłej wojnie i wysyłani przez tunel czasoprzestrzenny na czas na siedmiodniowe wycieczki. Tylko 30% powołanych wraca żywych, a wielu z nich ma amputowane kończyny i ciężki zespół stresu pourazowego.

Kiedy nadchodzi czas, by Dan został wysłany w przyszłość, odkrywa, że ​​Muri kieruje działem badawczym wojska i ma plan powstrzymać kosmitów - zwanych "białymi kolcami" ze względu na ich zdolność do wystrzeliwania śmiercionośnych kolców w walce - tworząc toksynę, która rozpada się im. Ale chociaż wciąż istnieje szansa na uratowanie ludzkości, jedynym sposobem na to jest upewnienie się, że ta apokaliptyczna wojna nigdy się nie wydarzy.

Jaki był plan przyszłości Muri

Żołnierze, którzy cofnęli się w czasie, aby rekrutować ludzi od 2022 roku na wojnę, twierdzili, że potrzebują wojowników, aby wygrać wojnę, aby mogli rozpocząć odbudowę cywilizacji. Prawda jest jednak taka, że ​​Muri już wtedy wiedziała, że ​​wojna została przegrana, a jej intencją nigdy nie było uratowanie szczątków ludzkości w jej własnym świecie. Prawdziwym planem i prawdziwą przyczyną, dla której walczyli wszyscy powołani żołnierze, było po prostu kupienie wystarczającej ilości czasu na wytworzenie toksyny zdolnej do zabijania. żeński Whitespike, aby toksyna mogła zostać odesłana w przeszłość, aby zapobiec opanowaniu planety przez Whitespike w pierwszym miejsce. Muri mówi Danowi, że ona i wszyscy inni ludzie w 2051 roku żyją „pożyczony czas”, a za ten czas słono zapłacono krwią.

Muri wydaje się być osamotniony, wiedząc, że to był prawdziwy plan, ponieważ morale żołnierzy wciąż pozostało przy życiu w 2051 bez wątpienia miałoby to wpływ, gdyby wiedzieli, że nie ma dla nich żadnej nadziei poza posiadaniem własnej osi czasu wymazany. Jednak bojownicy rekrutowani od lat 2020 nigdy nie byli okłamywani. Powiedziano im, że muszą walczyć, aby ocalić swoje dzieci i wnuki, a ich poświęcenie dało Muri wystarczająco dużo czasu na wytworzenie toksyny i odesłanie jej z powrotem. W tym sensie była w stanie uratować nie tylko nieliczne dzieci i wnuki, które pozostały przy życiu na jej własnej osi czasu, ale także miliardy ludzi, którzy już zostali zabici, wymazując ich apokaliptyczną przyszłość i dając im lepszą jeden.

Skąd pochodzą kosmici

w Wojna jutraoryginalna oś czasu, kosmici nagle pojawili się w północnej Rosji w 2048 roku i szybko się rozprzestrzenili stamtąd na całym świecie, likwidując populację do zaledwie 500 000 osób na przestrzeni trzech lat. Założono, że Whitespikes są wysoce zaawansowane i inteligentne, a ich statki wylądowały na Ziemi tak ukradkiem, że żadne satelity ani systemy radarowe nie były w stanie ich wykryć. Jednak to nie zgadza się z tym, co widać z Whitespikes poprzez Wojna jutra; nie używają broni ani technologii i obezwładniają ludzi czystą brutalną siłą i liczebnością, a nie strategią i przebiegłością. Kiedy Dan i reszta zespołu w końcu znajdują statek Whitespikes w Rosji, ta dziwna sprzeczność zostaje wyjaśniona.

Whitespikes nie są rasą inteligentną, ale bronią biologiczną, która była przewożona jako ładunek przez obcy gatunek o wyższej inteligencji i nieco bardziej humanoidalnym doświadczeniu. Obcy wydają się być międzygalaktycznymi kolonistami, którzy używali Białych Kolców jako środka oczyszczenia wydobyć istniejące formy życia na planetach, aby przejść dalej i ustanowić na nich swój własny gatunek planety. Na nieszczęście dla tych kosmitów (i dla ludzkości) przypadkowo rozbili się na Ziemi. Starożytny uczeń Dana, mający obsesję na punkcie wulkanów, Martin (Seth Schenall), wyjaśnia, że ​​popiół na szponach Whitespikes pochodzi z 946 erupcja góry Pektu, znana jako Erupcja Tysiąclecia, która była wystarczająco potężna, by rozproszyć popiół aż na północ Rosja. Oznacza to, że kosmici rozbili się na Ziemi ponad tysiąc lat temu i od tego czasu Whitespikes drzemią w lodzie.

Pojawienie się Whitespikes jest wynikiem zmian klimatycznych i topnienia polarnych czap lodowych, które do 2048 roku odsłoniły rozbity statek w północnej Rosji. Whitespikes byli (w przeciwieństwie do kosmitów latających statkiem) przetrzymywani w zaawansowanej komorze kriogenicznej, która pozwoliła im przetrwają, ale kiedy lód się stopił, mogły zostać zakłócone przez drapieżniki wchodzące na statek lub przez sam statek poruszający się. Kiedy niektórym z Whitespikes wstrzyknięto toksynę i umrą, dźwięk ich śmierci wystarczy, aby obudzić innych, więc prawdopodobnie coś podobnego wydarzyło się na oryginalnej linii czasu. Docierając wcześnie do Whitespikes, niszcząc kolonię na pokładzie statku i zabijając królową, Dan wymazuje apokaliptyczną przyszłość z osi czasu i umożliwia lepszą przyszłość.

Czy zakończenie jutrzejszej wojny tworzy paradoks?

Wojna jutrazakończenie tworzy klasyczny problem z podróżami w czasie znany jako paradoks dziadka. Nazwa jest oparta na przykładzie osoby, która cofa się w czasie, aby zabić własnego dziadka, co uniemożliwiłoby im kiedykolwiek narodziny, a tym samym uniemożliwiłoby im cofnąć się w czasie, aby popełnić morderstwo, co oznacza, że ​​ich dziadek przeżyje, co oznacza, że ​​mimo wszystko urodzą się i będą mogli cofnąć się w czasie, aby zabić go itp. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że przyszli rekruterzy, którzy pojawią się w Wojna jutra podejmują kroki, aby uniknąć paradoksu dziadka. Istnieje zasada, że ​​na wojnę wcielani są tylko ludzie, o których wiadomo, że zginęli przed rokiem 2051. Chociaż nie jest to wyraźnie powiedziane, miałoby sens, gdyby unikali również powoływania osób, które miały mieć kolejne dziecko, aby zapewnić, że te dzieci nadal się urodzą.

Ujawnienie prawdziwego planu Muri i zmiana osi czasu przez Dana wyrzucają to jednak poza okno i stwarzają nowy problem. Ponieważ apokaliptyczna oś czasu została wymazana, pierwotna sekwencja wydarzeń, które doprowadziły do ​​odesłania żołnierzy z ostrzeżeniem o nadchodzącej katastrofie, już się nie wydarzy. Wymazując okoliczności, które doprowadziły do ​​wojny, Dan wymazał również okoliczności, które doprowadziły do ​​powstania toksyny Whitespike i jego własną wiedzę o ataku obcych. Wojna jutra mądrze unika poruszania kwestii tego paradoksu lub innych zawiłości teoretycznej podróży, a zamiast tego traktuje wyprzedzającą porażkę Dana z Whitespikes jako proste zwycięstwo. Mimo to jest to pytanie, które może drażnić widzów po zakończeniu filmu.

Czy Dan nadal umrze za siedem lat?

W oryginalnej linii czasowej Dan i Emmy (Betty Gilpin) rozdzielają się, gdy Muri ma 12 lat, i rozwodzą się, gdy ma 14 lat, a Dan ginie w wypadku samochodowym w 2030 r., kiedy Muri ma zaledwie 16 lat. Chociaż starszy Muri nie wchodzi w szczegóły, dlaczego Dan opuścił rodzinę, nasiona oryginalnej osi czasu są zasiane w Wojna jutrasekwencja otwierająca. Dan traci pracę, której desperacko pragnął, i rzuca się, wyrzucając jedno z kół ze swojego kosza, ujawniając temperament, który może okazać się śmiertelny dla jego małżeństwa. Nadal ma też bardzo słabe relacje z własnym ojcem, Jamesem Foresterem (JK Simmons), który odszedł od Dana, gdy był dzieckiem. Chociaż Dan wydaje się być dobrym mężem i kochającym ojcem w 2022 roku, jego frustracje związane z karierą i nierozwiązane problemy mogły z czasem ulec pogorszeniu, tworząc okoliczności, które doprowadziły do ​​jego rozwodu, a ostatecznie jego śmierć.

Teraz, gdy Dan został ostrzeżony o pierwotnych okolicznościach jego śmierci i osobiście doświadczył bolesnego… po utracie córki w przyszłości wydaje się mało prawdopodobne, aby sprawy potoczyły się tak samo, jak pierwotnie zrobił. W końcu jest teraz uznawany za bohatera i zbawiciela Ziemi, a pod koniec Wojna jutra zaczął naprawiać relacje z własnym ojcem. Ponieważ zmarł w wyniku wypadku samochodowego, a nie w wyniku raka lub choroby dziedzicznej, nawet najmniejsza zmiana w jego przyszłości może zapewnić, że wypadek samochodowy nigdy się nie wydarzy, a zamiast tego będzie miał szansę na długie życie. To samo dotyczy innych poborowych, którzy przeżyli wojnę, ponieważ wszyscy zostali poinformowani o dacie i okolicznościach ich śmierci, a zatem mogą ich uniknąć, jeśli to możliwe.

Prawdziwe znaczenie zakończenia jutrzejszej wojny

Wojna jutra jest w dużej mierze, a czasem wyraźnie, alegorią wpływu zmian klimatycznych na dzieci i wnuki obecnego pokolenia. W swoim przemówieniu otwierającym do ludzi w 2022 r. porucznik Hart mówi, że wzywają swoich rodziców i dziadków do działania teraz w celu ich ratowania. A kiedy Dan przybywa w 2051 roku, staje się jasne, że w tym momencie jest już za późno, by ratować ludzkość; nic, co zrobią w 2051 roku, nie może zapobiec ich wyginięciu, ponieważ musieli działać kilkadziesiąt lat temu. Podczas gdy wiele osób z lat 2020 jest gotowych do podjęcia działań, inni protestują przeciwko poborowi, argumentując, że wojna 2051 roku nie jest ich wojną i dlatego nie powinni mieć z nią do czynienia. Związek między topnieniem polarnych czap lodowych a uwolnieniem Whitespikes podnosi ten podtekst do tekstu.

To większe znaczenie historii również współgra z Wojna jutradramat rodzinny. Tak jak Muri i inni ocaleni w 2051 roku wyciągnęli rękę i poprosili o pomoc, związek Dana z jego Ojciec zaczyna leczyć dopiero wtedy, gdy jest w stanie pozbyć się bólu przeszłości i poprosić Jamesa o pomoc jego. Po zniszczeniu Whitespikes ojciec i syn wracają do domu, a James po raz pierwszy zostaje przedstawiony wnuczce. Ta ostatnia scena oddaje przesłanie reszty filmu: będzie za późno na zmiany w przyszłości, ale jeszcze nie jest za późno.

Harrison Ford uśmiecha się do zestawu Indiana Jones 5

O autorze