Xiaomi dokucza tajemniczemu gadżetowi, ale prawdopodobnie wiemy, co to jest

click fraud protection

Xiaomizaplanował wydarzenie związane z premierą produktu na 15 września i chociaż firma jest małomówna na temat urządzeń, które mają zadebiutować, przecieki sugerują, że będzie to nagłówek serii telefonów Mi 11T. Dla osób, które są zaznajomione z ostatnimi premierami produktów Xiaomi, flagowce „T” są znane jako mylący bałagan, ponieważ w przeszłości zostały przemianowane na telefony z serii Redmi K, a także zostały wprowadzone na rynek jako oryginalne produkty w niektórych rynków.

Pomijając oszałamiające nazwy, telefony zawsze miały świetny stosunek jakości do ceny, a najnowszym przykładem jest seria Mi 10T. Mimo że skład „T” Xiaomi znajduje się poniżej flagowej serii numerowanej, która obejmuje pokroju Mi 11, nadal jest wyposażony w najwyższej klasy sprzęt w niższej cenie. Kluczowe różnice to jednak mniej krzykliwy projekt i skupienie się na dostarczaniu potężnych wnętrzności bez sztuczek, aby utrzymać cenę w ryzach.

Wygląda na to, że Xiaomi szykuje się na swój kolejny flagowy „bez sensu”, który zostanie zaprezentowany na

wydarzenie 15 września. Firma do tej pory nie porzuciła żadnych teaserów. Jednak wielu znawców z dość solidnymi osiągnięciami podzieliło się, że Mi 11T i jego rodzeństwo Pro zostaną uruchomione w przyszłym miesiącu. Telefony z serii Mi 11T otrzymały już certyfikaty regulacyjne na wielu rynkach azjatyckich i rzekomy model Mi 11T również otrzymał w zeszłym miesiącu skinienie FCC w USA, co wskazuje, że oficjalna premiera ma miejsce horyzont. Ciekawą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest to, że dokumenty certyfikacyjne wymieniają nazwę Xiaomi 11T zamiast Mi 11T. Nie jest to zaskakujące ani też błąd, ponieważ firma niedawno potwierdziła, że ​​rezygnuje z brandingu „Mi” na rzecz schematu nazewnictwa produktów „Xiaomi”. Tę nową filozofię nazewnictwa można już zobaczyć na flagowym okręcie MIX 4, który został ujawniony na początku tego miesiąca kołysanie kamerą pod wyświetlaczem.

Dwa flagowce „bez sensu” ze świeżym podejściem marketingowym

Mi 11T podobno będzie czerpał energię z najwyższej klasy SoC Dimensity 1200 firmy MediaTek z obsługą 5G. Dla tych, którzy nie wiedzą, jest to ten sam chipset, który tyka w sercu OnePlus Nord 2, który był uruchomiony zaledwie kilka tygodni temu. Mówi się, że ma ekran z częstotliwością odświeżania 120 Hz, ale zamiast wybierać panel AMOLED, oferta Xiaomi będzie polegać na wyświetlaczu LCD. Telefon ma również być uzbrojony w potrójny układ kamer z tyłu, który będzie zawierał 64-megapikselowy główny snapper, 8-megapikselowa strzelanka do fotografii szerokokątnej oraz teleobiektyw z 3-krotnym zoomem optycznym.

Mówiąc o Mi 11T Pro, podobno będzie zawierał mocniejszy Qualcomm Snapdragon 888 SoC. Kolejną aktualizacją w stosunku do waniliowego Mi 11T jest to, że model Pro wybiera panel OLED z taką samą częstotliwością odświeżania 120 Hz. A jeśli jego poprzednik ma coś do zaoferowania, technologia adaptacyjnej częstotliwości odświeżania do automatycznego dostosowywania częstotliwości odświeżania ekranu również będzie częścią pakietu. Cały system będzie czerpał sok z baterii o pojemności 5000 mAh, która będzie obsługiwać imponujące szybkie ładowanie 120 W. Nie jest jednak jasne, czy na stole będzie również ładowanie bezprzewodowe.

Źródło: Xiaomi

Najlepsza rzecz w Pixel 6 może nie być sprzętem

O autorze