Prince of Darkness: co tak naprawdę mówi przyszłe przesłanie snu

click fraud protection

Oto, jakie przesłanie o przyszłych snach znalazło się w książce Johna Carpentera Książę Ciemności rzeczywiście mówi. Chociaż może to być teraz kultowy klasyk, Wielkie kłopoty w małych Chinach był porażką kasową w 1986 roku. Było to częściowo spowodowane tym, że studio 20th Century Fox nie miało zbytniej wiary w projekt. Sądzili Film Johna Carpentera byliby w tym samym tonie co Indiana Jones, ale byli przerażeni, że bohater Kurta Russella, Jack Burton, został przedstawiony jako nieudolny idiota. Z kolei jego azjatycki „pomocnik” Wang Chi (Dennis Dun) był prawdziwym bohaterem.

Ten wywrotowy element jest jednym z powodów, dla których film jest teraz uwielbiany, ale Fox niewiele zrobił, aby go promować i szybko zatonął. John Carpenter rozczarował się studiami w następstwie Wielkie kłopoty w małych Chinach i postanowił wrócić do swoich niskobudżetowych korzeni. Zaowocowało to pisaniem i reżyserowaniem Książę Ciemności. W tym szokującym filmie z 1987 roku ksiądz wzywa profesora fizyki kwantowej i jego uczniów, aby zbadali tajemniczy pojemnik z zielonym płynem odkryty w piwnicy kościoła. Okazuje się, że płyn ten zawiera esencję syna Anty-Boga – czyli syna Szatana – i jego powolne przebudzenie ku końcowi świata.

Książę Ciemności to oda do twórczości brytyjskiego pisarza science-fiction Nigela Kneale'a, zwłaszcza jego słynnego horroru telewizji BBC Kamienna taśma. Pozostaje jednym z najbardziej niedocenianych dzieł Carpentera i zawiera jedną z jego najlepszych partytur muzycznych i jest wypełniony niesamowitymi sekwencjami. Przykładem jest sen, który dzielą wszyscy główni bohaterowie opowieści, który pokazuje ciemną postać wychodzącą z kościoła, w którym śpią. Okazuje się, że to wcale nie jest sen, ale wiadomość z przyszłości, ostrzegająca ich przed tym, co się wydarzy. Film zawiera również podkład głosowy, ale trudno jest rozróżnić, co zostało powiedziane.

Obraz ciemnej postaci wyłaniającej się z frontu kościoła podobno pochodził ze snu byłego producenta Carpentera, Debry Hill (Halloween, Mgła) miał. Sam reżyser nagrywał głos dla Książę Ciemności' narrator przyszłego snu, a oto, co mówi złowieszcza wiadomość.

"To nie jest sen... nie sen. Używamy systemu elektrycznego twojego mózgu jako odbiornika. Nie jesteśmy w stanie nadawać poprzez świadome zakłócenia neuronalne. Otrzymujesz tę transmisję jako sen. Nadajemy od roku pierwszego, dziewiątego, dziewiątego, dziewiątego. Odbierasz tę transmisję, aby zmienić oglądane wydarzenia. Nasza technologia nie rozwinęła nadajnika wystarczająco silnego, aby osiągnąć twój świadomy stan świadomości, ale to nie jest sen. Widzisz, co faktycznie się dzieje, w celu naruszenia związku przyczynowego”.

Książę Ciemności' sen przyszłości jest wynikiem ludzi - przypuszczalnie naukowców - w 1999 roku desperacko ostrzegających naukowców, by nie dopuścili do powstania Anty-Boga. Zniekształcony dźwięk w połączeniu z dziwnymi wizualizacjami snu sprawiają, że jest to jedna z najskuteczniejszych scen grozy w filmografii Carpentera i pozostaje najbardziej znaną sceną z filmu. Słynne marzenie zmienia się również w końcowej scenie, choć w klasycznym stylu Carpentera, nie wiadomo, czy to oznacza, że ​​nie udało im się powstrzymać Anty-Boga nadchodzącego z drugiej strony, lub jeśli to naprawdę jest tylko koszmar.

Film ze Spider-Mana 3 oddaje hołd w stylu gry końcowej Garfieldowi, Maguire i Holland

O autorze