click fraud protection

Najnowsze kontrowersje wokół Kapitan Ameryka komiksy wywołane przez były aktor Supermana Dean Cain powinien służyć jako przypomnienie, że komiksy zawsze były polityczne – i zawsze powinny być. "Nie ma nic nowego pod słońcem,„stare przysłowie mówi:”To wszystko zostało zrobione wcześniej.Z pewnością są chwile, kiedy debata polityczna ma tendencję do udowadniania tego punktu, szczególnie jeśli chodzi o dyskusję o komiksach.

Do tej pory debata może być prawie napisana z wyprzedzeniem. Rozpocznie ją punkt polityczny przedstawiony w komiksie, który ma tendencję do refleksji nad amerykańską tożsamością, mówi Kapitan Ameryka (który dosłownie nosi flagę jako kostium) lub Supermana (który często pyta, jak naprawdę wygląda „amerykańska droga”, za którą ma się stać lubić). Prawicowi komentatorzy będą narzekać na „nowy” kierunek polityczny, a to zazwyczaj uderzy w Fox Wiadomości, w których omówią go osoby, które później przyznają, że nigdy nie czytały komiksu, o którym mówią o. Najnowsza furia zaczęła się z powodu strony 

Stany Zjednoczone Kapitana Ameryki, w którym Steve Rogers zastanawiał się nad amerykańskim snem.

Wygeneruje się dużo ciepła, ale niewiele światła. I oto ironia; kiedy zapomniano o debacie, ponieważ komentatorzy przeszli dalej, jedyne, co pokażą, to to, że tak naprawdę nie znają komiksów. Ponieważ nie ma nic nowego w tym, że komiksy są polityczne – w rzeczywistości zawsze były.

Historia komiksów

Nawet pobieżne spojrzenie na historię komiksów dowodzi, że zawsze byli polityczni. W swojej klasycznej książce Zrozumienie komiksówScott McCloud sugeruje, że komiks najlepiej rozumieć jako sekwencyjne obrazy, które opowiadają historię lub przekazują przesłanie. Idąc zgodnie z tą definicją, pierwsze komiksy były często satyryczne, motywowane silnymi problemami społecznymi, a współczesna klasyka może być dość ważka - weźmy na przykład Art Spiegelmana mysz, na podstawie doświadczeń ojca Spiegelmana jako polskiego Żyda w czasie II wojny światowej. To rozdzierająca serce lektura, ale niezbędna, ponieważ przypomina czytelnikom o okropnościach, o których nie wolno zapomnieć.

Oczywiście, kiedy większość ludzi mówi o komiksach, nie mają na myśli mysz. Zamiast tego dyskutują o jednej szczególnej części przemysłu komiksowego: komiksach o superbohaterach, bezsprzecznie najbardziej wpływowym pod względem kultury popularnej. Ale znowu, te komiksy zawsze były polityczne. Kapitan Ameryka walił Hitlera w szczękę prawie rok przed przystąpieniem Stanów Zjednoczonych do II wojny światowej, co było świadomym politycznym oświadczeniem jego twórców. "Przez lata straciliśmy trochę kontekstu z powodu upływu czasu,„Tom Brevoort z Marvela powiedział Washington Post. "Dziś byłoby to jak umieszczenie Władimira Putina lub kogoś na okładce komiksu i oczernienie go. Hitler był wtedy stałym światowym przywódcą z imponującą machiną wojskową za sobą i wieloma sympatykami w USA.Niektórzy z tych sympatyków pojawili się w biurach, grożąc pobiciem artysty Jacka Kirby'ego (uciekli, zanim zszedł na dół).

A co z Supermanem? Superman Jerry'ego Siegela i Joe Shustera zaczął walczyć o sprawiedliwość społeczną, jak wszystko inne, i wziął na siebie wszystko, od skorumpowanych polityków po slumsów. "To nie do końca twoja wina, że ​​jesteś przestępcą,Superman powiedział niektórym przestępcom w Komiksy akcji #8. "To te slumsy - twoje kiepskie warunki życia - gdyby tylko był jakiś sposób, żebym mógł temu zaradzić!!!„Oczywiście Superman szybko stał się symbolem „Prawda, sprawiedliwość i amerykański sposób”, a wraz z tym stwierdzeniem pojawiła się odpowiedzialność, którą najlepsi pisarze zawsze traktowali poważnie. Co jest „American Way” oznacza Supermana? Co to znaczy być prawdziwym Amerykaninem? Oczywiście oznacza to, że komiksy o Supermanie wkroczyły w wojny kulturowe, ponieważ Ameryka stara się zdefiniować i przedefiniować siebie.

Historie o superbohaterach jako komentarz

Częścią problemu jest oczywiście to, że niestety ludzie wciąż mają tendencję do patrzenia z góry na komiksy o superbohaterach. Istnieje ogólne założenie, że książki są po prostu supermocnymi bijatykami, mało w nich głębi, i że „poważna” dyskusja powinna toczyć się w innych formatach literatury. Jest to nie tylko dość snobistyczna perspektywa, ale także wadliwa na najbardziej podstawowym poziomie - ponieważ nie rozumie, dlaczego niektóre postacie rezonują z kulturą popularną.

W sercu każdy superbohater ma coś, co można nazwać nieredukowalnym rdzeniem; główną ideą, za którą się opowiadają i która przyciąga czytelników. Potężna podstawowa koncepcja rezonuje z czytelnikami i wciąga ich w świat postaci; dlatego patriotyczni bohaterowie, tacy jak Kapitan Ameryka i Superman odnoszą sukces przede wszystkim dlatego, że idea Ameryki jest tak silna. Ale to nieuchronnie oznacza, że ​​najlepszymi komiksami będą te, które przeanalizują ich podstawową koncepcję, które będą kwestionować bohaterowie wybierają, czy mają być wierni sobie, czy nie, i jako tacy służą jako lustrzane odbicie podobnych debat w popularnych kultura. Ponownie, gdy spojrzysz na historię Kapitana Ameryki, zobaczysz niezliczone okazje, kiedy Steve Rogers pytał sobie po prostu, co to znaczy być Kapitanem Ameryką i jakim krajem ma być w pierwszym miejsce. W następstwie skandalu Watergate Rogers porzucił swoją tożsamość Kapitana Ameryki i został zastąpiony przez John Walker, który symbolizował wadliwą postawę „może oznaczać słuszność”, która ostatecznie splamiła jego bohaterstwo. Jego historia została niedawno zaadaptowana na MCU w serialu Disney+ Sokół i Zimowy Żołnierz.

Ale ta idea „podstawowej koncepcji” nie oznacza tylko patriotycznych bohaterów; możesz go znaleźć wszędzie, gdzie spojrzysz. Weźmy na przykład X-Men; „mutanty” szybko stały się metaforą nierówności, a przez dziesięciolecia pogoń X-Men za mutantem prawa zostały pomieszane z walką z rasizmem, seksizmem, homofobią i niezliczonymi innymi formami uprzedzenie. Kiedy Chris Claremont napisał swój klasyk ”Bóg kocha, człowiek zabija,kazał bohaterom zmierzyć się z prawicowym przywódcą religijnym, wzorowanym na ówczesnych teleewangelikach, a aktualna Książki X-Men eksplorują temat sprawiedliwości społecznej w bardziej dramatyczny sposób, nakłaniając mutantów do ustanowienia własnych ojczyzna. Każdy rasista, który podąża za X-Men, z pewnością przegapił ich przesłanie.

Komiksy zawsze będą polityczne

Wszystko to oznacza, że ​​komiksy zawsze będą polityczne. Jak mogliby nie być, kiedy ich polityczne przesłania i idee leżą u podstaw ich apelu? Najlepsi pisarze i wydawcy komiksów rozumieją to, tworząc postacie, które silnie rezonują i opowiadając historie, które rzucają wyzwanie, a nie wspierają kulturę popularną. To oczywiście nie znaczy, że wszyscy są lewicowi, bo są też sławni prawicowcy pisarzy komiksowych także - weźmy na przykład Nathana Edmondsona, znanego z doskonałego mainstreamu ucieka Czarna Wdowa oraz kultowe podejście Punisher, który po karierze międzynarodowego polityka przeniósł się do komiksów.

I tak, nieuchronnie, komiksy będą raz po raz wciągane w wojny kulturowe. Media głównego nurtu zauważą tylko wtedy, gdy historia jest wystarczająco głośna, a zwłaszcza gdy przedstawia patriotycznego superbohatera, takiego jak Kapitan Ameryka których historie kwestionują naturę amerykańskiej tożsamości. Niedoinformowani komentatorzy będą narzekać na „nowy” kierunek polityczny, a czyniąc to będą nieświadomie przyznając się do ignorancji, udowadniając, że absolutnie nie znają komiksów, którymi są rozmawiać o. Niektórzy fani powtórzą swoje narzekania, ludzie, którzy czytali komiksy, gdy byli zbyt młodzi, by zauważyć tematy polityczne, i będą tęsknić za prostszymi czasami, które nigdy tak naprawdę nie istniały. A komiksy, co dziwne, osiągną dokładnie to, na co ich autorzy niejasno oczekiwali – zainspirują ludzi do myślenia, dyskusji, kwestionowania. Bo komiks to forma sztuki jak każda inna, a sztuka ma zarówno znaczenie, jak i kontekst społeczny.

Obrzydliwa nowa forma Aquamana złamie serca fanów Aqualad

O autorze