Mark Millar dzieli się swoim wielkim problemem z Człowiekiem ze Stali

click fraud protection

W 2013 roku Warner Bros. i DC Entertainment walczyły o uruchomienie kolejnej udanej serii. Mroczny rycerz powstaje osiągnął imponujący wynik w kasie, ale zakończył trylogię Batmana Christophera Nolana, podczas gdy Zielona Latarnia był rozczarowaniem dla kinomanów i fanów komiksów. DC potrzebowało miękkiego restartu, aby dogonić Marvel Studios po sukcesie Mściciele w 2012 roku, więc zwrócenie się do Supermana wydawało się najlepszym sposobem na ponowne wprowadzenie superbohaterów DC do popkultury.

Reżyser Zack Snyder jest ulubieńcem studia w Warner Bros., po sukcesie 300 oraz Strażnicy pokazał swoje umiejętności w wizualnej adaptacji komiksów na dużym ekranie. Wydawało się, że to naturalna decyzja, aby to on sterował Człowiek ze stali film, który przybrał mroczniejsze i bardziej surowe spojrzenie na historię powstania Supermana. Efekt końcowy spolaryzował i podzielił fanów Supermana i miłośników kina na całym świecie.

Nawet autor komiksów, Mark Millar, miał silne uczucia wobec filmu, co było widoczne w jego niedawnym wstępniaku na temat

Człowiek ze stali ponure spojrzenie na Supermana w Radar gier. Szkocki autor komiksów zakwestionował rażące lekceważenie przez Supermana (Henry Cavill) dla ludzkiego życia podczas Człowiek ze stali punkt kulminacyjny w bitwie o Metropolis z generałem Zodem (Michael Shannon), co doprowadziło go do stworzenia nowego zdrowego superbohatera o imieniu Huck, który jest opisywany jako „Służący na stacji benzynowej ze specjalnymi zdolnościami, który każdego dnia wykonuje jeden dobry uczynek”.

Opisując swoje uczucia wobec filmu, Millar napisał:

„Siedziałem tam w Dzień Ojca i widziałem, jak Superman bije złego faceta, skręcając mu kark tak mocno, że złamał go i zamordował, że naprawdę zastanawiałem się, czy doszliśmy do końca tej konkretnej drogi. Teraz zrozumiałem logikę tej sceny i to miało absolutnie sens w kontekście filmu, ponieważ czarny charakter zniszczył połowę Metropolis i zabił setki tysięcy ludzi. Ale i tak. To był Superman. To było jak widok Kota Sylwestra, który w końcu dopadł Speedy'ego Gonzalesa. Elmer Fudd zdmuchuje Królika Bugsa. Kochałem Supermana jako dziecko nie ze względu na jego nerwowość lub potencjał do fatalnego rozwiązania, ale dlatego, że mógł zrobić wszystko, co chciał, a mimo to postanowił być miły. Dla mnie zawsze był to morał komiksu o superbohaterach”.

Millar nadal pisał o tym, co Superman oznacza dla fanów komiksów, a oglądanie go umyślnie niszczącego duże miasto było zniechęcające i bolesne. To jest scena, na którą wskazuje większość ludzi Człowiek ze stali nie pozostaje wierny duchowi Supermana. Millar kontynuował:

„Wonder Woman była ambasadorką pokoju, która przybyła do świata mężczyzn, aby zakończyć nasz niekończący się apetyt na wojnę. Batman był dzieckiem, którego rodzice zostali zamordowani, aby upewnić się, że żaden inny dzieciak nigdy nie spędzi świąt bez matki lub ojca. Superman był facetem, który stracił cały swój świat, więc wszystkie formy życia były czymś, co warto było cenić. Superbohaterowie zawsze mieli element przemocy ze swojej natury, ale to, co oddzielało ich od Hana Solo i Indiany Jones i kapitan James T Kirk (którzy zawsze byli dla mnie po prostu „bohaterami”) byli ich pokojowymi rozwiązaniami nie do pokonania problemy."

Jest bardziej niż zrozumiałe, że wielki fan komiksów, taki jak Mark Millar, byłby zniechęcony Człowiek ze stali punktem kulminacyjnym, ale wizją Zacka Snydera nie było stworzenie prostej opowieści o początkach Supermana, ale raczej zbadanie kultowego superbohatera jako głęboko wadliwego człowieka. W rzeczywistości z tego, co można zebrać z kierunku całego DC Cinematic Universe, wydaje się, że jest to spojrzenie na superbohaterów jako niechętnych i bardzo ludzkich ludzi. Nie jest jasne, czy widzowie będą na pokładzie w tym kierunku (Człowiek ze stali bardzo dobry, ale umiarkowany box office wskazuje na te wątpliwości), ale jest to coś innego niż oferty Marvel Studio, które są lżejsze, jaśniejsze i ogólnie przyjemniejsze.

Wydaje się również, że Zack Snyder już modyfikuje punkt kulminacyjny w Człowiek ze stali z założeniem Batmana V. Superman: Świt sprawiedliwości. Więc zamiast pojawiać się jako próba uczynienia Supermana bardziej ludzkim, służy teraz jako impuls do starcia Ostatniego Syna Kryptona z Mrocznym Rycerzem.

Batman v Superman: Świt sprawiedliwości otwiera się 25 marca 2016 r., a następnie Legion samobójców 5 sierpnia 2016 r.; Cudowna kobieta 23 czerwca 2017 r.; Liga Sprawiedliwości, część pierwsza 17 listopada 2017 r.; Błysk 23 marca 2018 r.; Aquaman 27 lipca 2018 r.; Shazam 5 kwietnia 2019 r.; Liga Sprawiedliwości, część druga 14 czerwca 2019 r.; Cyborg 3 kwietnia 2020 r.; i wtedy Korpus Zielonej Latarni. 19 czerwca 2020 r.

Źródło: Radar gier

90-dniowy narzeczony: Syngin patrzy na inną gwiazdę po „szalonej” Tani Split