Cyklop był w najlepszej formie, gdy nie był w X-Men

click fraud protection

cyklop lepiej było, gdy był członkiem Champions, a nie X Men. Scott Summers był pierwszym mutantem, który został zwerbowany do X-Men i przez lata udowodnił, że jest ich największy przywódca. W pewnym sensie moce Cyklopa są niemal symboliczne; posiada wyjątkową, wyjątkową wizję, która pozwala mu poruszać się po świecie, a nawet sprowadził zmutowaną rasę z powrotem z krawędzi wymarcia.

Ale mimo to X-Men nie przyniosły Cyklopowi zbyt wiele szczęścia. Przez lata stracił tak wielu ukochanych, nawet gdy widział, jak jego ukochana Jean Grey umiera na jego oczach – dwukrotnie. Jego małżeństwo z Madelyne Pryor zakończyło się dosłownym piekłem ognia piekielnego, ucząc Scotta, że ​​naprawdę nie ma nic gorszego niż pogardzana kobieta. A Cyclops został nawet zmuszony do rozstania się ze swoim synem Nathanem, wysyłając niemowlę w apokaliptyczną przyszłość, aby uratować życie dziecka. Były czasy, kiedy niewypłacalność Cyklopa wydawała się być smutna, a nawet teraz wydaje się, że… chociaż jakaś jego część nie chce uwierzyć, że zmutowana rasa na żyjącej wyspie zapanowała pokój Krakoa.

Co dziwne, patrząc wstecz na życie Cyklopa, wydaje się, że był najszczęśliwszy w czasach, gdy nie był członkiem X-Men. W pewnym momencie oryginalnych pięciu X-Men zostało wyrwanych z czasu i przeniesionych do dnia dzisiejszego, z Cyklop początkowo był przerażony, gdy dowiedział się, że jego przeznaczeniem jest zostać zmutowanym rewolucjonistą – i zabić Charlesa Xavier. Cyklop rozstał się z X-Men, początkowo, aby podróżować po gwiazdach ze swoim ojcem, a następnie zostać zaangażowanym członkiem Champions. To był właściwie najszczęśliwszy czas w życiu Cyklopa. Mógł spędzać czas z ojcem, o którym myślał, że nie żyje, i podczas jego formacji, w czasie, gdy to doświadczenie miało ogromną wartość. A w Championach znalazł prawdziwych przyjaciół; nie mutanci, którzy byli z nim związani przez dziwactwo genetycznego losu, ale raczej ludzie, którzy faktycznie wybrali spędzanie z nim czasu.

Tragicznie, kiedy pierwotni X-Men powrócili do swoich czasów, wspomnienia tego doświadczenia zostały wymazane. W końcu wrócili, a Cyklop odzyskał wspomnienia kiedy został wzbudzony z martwych przez jego podróżującego w czasie syna Cable. Od tego czasu fascynujące było obserwowanie, jak bardzo Cyclops chce pozostać lojalnym wobec Mistrzów. Podczas Wojna królów Cyclops faktycznie porzucił X-Men, gdy usłyszał, że Czempioni są w tarapatach i uratował im życie przed grasującymi armiami Malekith. Niedawno dowiedział się, że mistrzowie uciekają przed rządem Stanów Zjednoczonych i rzucili się na ich stronę. Chociaż Quiet Council argumentowała, że ​​X-Men nie mogli zaangażować się w tę sytuację, Cyklop nie chciał stać bezczynnie podczas gdy życie jego przyjaciół było zagrożone.

Jest całkiem jasne, że Cyklop spogląda wstecz na ten czas w swoim życiu z poczuciem nostalgii i nie byłoby niespodzianką, gdyby dowiedział się, że część niego żałuje powrotu do swoich czasów. Nigdy nie może naprawdę cieszyć się przyjaźniami, które miał, gdy był nastolatkiem – podróże w czasie oznaczają, że różnica wieku i doświadczenia jest po prostu zbyt duża – ale zawsze będzie przy nich. I był nawet znany z tego, że wraca do swojego starego kostiumu Mistrza, aby ponownie przeżyć najszczęśliwszy czas swojego życia. Smutna prawda jest taka, że ​​Cyclops dźwigał ciężkie brzemię jako członek, a ostatecznie przywódca zmutowanej rasy. Było mu znacznie lepiej, kiedy nie był częścią X-Men.

Obrzydliwa nowa forma Aquamana złamie serca fanów Aqualad

O autorze