8 powodów, dla których Batman v Superman nie jest taki zły, jak mówią ludzie (i 2 powody, dla których jest)

click fraud protection

2016 Batman v Superman: Świt sprawiedliwości to film, który wciąż wywołuje debatę wśród fanów filmów i komiksów. To rzadkie przebojowe doświadczenie, które wzbudza zarówno pobożne uwielbienie, jak i jadowitą nienawiść u ludzi, którzy to widzą, i niewiele więcej pomiędzy.

Jego niesławnie niskie oceny krytyczne i zapaleni obrońcy wywołali dyskusję wokół Batman kontra Superman jeden z najciekawszych w szerszej rozmowie o współczesnym kinie głównego nurtu. Spójrzmy na powody, dla których film nie jest tak zły, jak twierdzi jego reputacja, a także kilka powodów, dla których brzmi prawdziwie.

10 Czyż nie: Ben Affleck jako Batman?

Mimo całej swojej dzielności, Batman kontra Superman podjął kilka decyzji, które w większości podobają się tłumowi. Największym z nich było obsadzenie Bena Afflecka jako Bruce'a Wayne'a/Batmana.

Affleck nie tylko wygląda i brzmi w tej części, ale jego podejście do Batmana w filmie jest jednym z najciekawszych i najbardziej zrealizowanych poza komiksami. Affleck i reżyser Zack Snyder w pełni realizują swoją wizję

Powrót Mrocznego Rycerza styl Batmana, określający go raczej jego słabościami niż mocnymi stronami i badający ideę, w jaki sposób bohater może stać się złoczyńcą.

9 Czyż nie: Przesłanie moralne?

Wiele osób nie lubi Batman kontra Superman ponieważ jest to niezaprzeczalnie film polityczny i nigdy nie próbuje tego ukrywać. Film wprost stwierdza: „Każdy czyn na tej Ziemi jest aktem politycznym” i trzyma się tego credo.

Jednak kiedy ludzie mówią, że „nie lubią polityki w filmach”, często mają na myśli to, że nie lubią pewnych rodzaj polityki w filmach. Batman kontra Superman jest dość jednoznaczny ze swoim politycznie naładowanym przesłaniem moralnym przeciwko procesowi dehumanizacji. Superman jest przedstawiany jako ostateczna reprezentacja Inności, a bigoteria Batmana rodzi się nieuchronnie z poczucia niemocy powodując, że stał się wszystkim, czego naprawdę nienawidzi.

8 Jest: teatralny krój jest bardzo niezgrabny

Nawet najbardziej zagorzali zwolennicy filmu prawdopodobnie nigdy nie poleciliby kinowej wersji filmu w porównaniu z dłuższą „Ultimate Edition”. Chociaż jego najlepsze cechy są nadal obecne w wersji, którą widzieli widzowie kinowi, nie ma ich nigdzie prawie tak dopracowane, jak w pełnej wersji filmu, wraz z wieloma innymi integralnymi wątkami zwrotnica.

Ze względu na czas teatralne cięcie Batman kontra Superman jest naprawdę bardziej o podróży Batmana i pozostawia kluczowe szczegóły z łuku Supermana skręcającego się na wietrze.

7 Czyż nie: Zdjęcia Larry'ego Fonga

Częsty współpracownik Zacka Snydera, autora zdjęć Larry'ego Fonga, nie tylko wnosi do filmu stale zabawny, wizualny styl. Batman kontra Superman ale doskonale odtwarza style i techniki kompozycyjne stosowane przez odpowiednich twórców komiksów.

Strzał na kombinacja 16mm, 35mm i IMAX 70mm, Batman kontra Superman jest niezwykle nietypowy dla współczesnego filmu komiksowego w tym sensie, że można argumentować, że tak naprawdę nie widziałeś go, dopóki nie zobaczysz go w prawdziwym filmie.

6 Czyż nie: wynik Hansa Zimmera i Junkie XL

Podobnie jak jakość wizualna filmu, jego muzyka jest bardzo wyjątkowa dla filmów o superbohaterach. Hans Zimmer i Thomas Holkenborg (vel Junkie XL) tworzą coś zupełnie nietypowego dla gatunku, co jest tym bardziej wyczynem imponujący fakt, że Zimmer już w ciągu ostatniej dekady na nowo zdefiniował motywy muzyczne Batmana, pracując nad Christophera Nolana Mroczny rycerz trylogia.

Wynik za Batman kontra Superman jest masowo operowy, apokaliptycznie przerażający i pełen tylu szczegółów, co reszta film, zawierający instrumenty i style, które odzwierciedlają religijną i polityczną scenę filmu motywy.

5 Czyż nie: góra szczegółów

pisanki, smakołyki, ukryte szczegóły, referencje, głębokie cięcia, jakkolwiek chcesz je nazwać, Batman kontra Superman jest pełno ich.

Daty i nazwiska prawie zawsze mają w filmie jakieś drugorzędne znaczenie, ale często pomijaną warstwą dodatkowej myśli jest użycie zapowiedzi. Ostateczny los Supermana z rąk Doomsday jest zapowiedziany w początkowej scenie filmu w cieniu innej znaczącej pisanki Batmana z plakatami dla Roubena Mamouliana Znak Zorro (wersja, którą Wayne'owie widzą u Franka Millera Czarny Rycerz Powraca) i Johna Boormana Excalibur (Superman i Król Artur umierają w ten sam sposób w każdym filmie). Chwilę później jednak wizualizacje na końcu filmu (działa strzelającego na pogrzebie Supermana) są ponownie zapowiedziane przez lustrzane odbicia wystrzału z pistoletu mordercy Waynesa i wyrzucania łuski na ziemię.

4 Nie jest: tworzy cały wszechświat

Chociaż nie jest niczym niezwykłym, że współczesne filmy o superbohaterach organizują inne wydarzenia i filmy w swoich fikcyjnych wszechświatach, Batman kontra Superman naprawdę pracuje po godzinach, aby stworzyć fundament na przyszłość.

Podczas Człowiek ze stali jest technicznie pierwszym filmem DCEU, Batman kontra Superman wprowadza zdecydowaną większość swoich dotychczasowych głównych graczy. Poza założeniem fabuły Liga Sprawiedliwychoraz debiutujący Batman, Wonder Woman, Flash, Aquaman, Cyborg, Silas Stone i główna obsada solówki Cudowna kobieta film na ekranie, są też wyraźne aluzje do złoczyńcy Joker, Steppenwolf i Darkseid.

3 Jest: To nie jest przyjazne rodzinie

Podczas Batman kontra Superman pod pewnymi względami odpowiada oczekiwaniom konwencjonalnego, współczesnego filmu o superbohaterach, a w innych wyraźnie kłóci się z normami tego gatunku. Może to zachwycać jego fanów, ale nawet oni dobrowolnie przyznają, że odbywa się to kosztem dostępności dla szerszej publiczności.

Bycie generycznym ma oczywiście wady, ale jego największą zaletą jest to, że umożliwia oglądanie filmu przez całą rodzinę dzielącą się tym doświadczeniem, na co tak wiele rodzin patrzy w tym gatunku dla. Batman kontra Superman jest znacznie bardziej indywidualistycznym doświadczeniem, a jego styl „kochaj lub nienawidzę” jest sprzeczny z tym, czego większość widzów oczekuje od filmu z tak rozpoznawalnymi postaciami.

2 Czyż nie: to w zasadzie horror o wartości 250 milionów dolarów

Jeśli ty patrzeć na Batman kontra Superman jako indywidualne, niszowe doświadczenie, może dostarczyć w sposób, w jaki żaden inny film, superbohater, czy nie.

Zjawisko tak naprawdę osiągnęłoby swój szczyt dopiero w następnym roku, ale można przedstawić solidny argument za… Batman kontra Superman będąc jednym z wielu społecznych horrorów nakręconych w tym czasie. To często szokujące, niepokojące, szorstkie, groteskowe, denerwujące i pesymistyczne. Ponownie, nie są to cechy, które wszyscy lubią w filmie, ale aby zobaczyć zakres ogromnej infrastruktury przebojów kinowych że Snyder z powodzeniem stosuje się do tego, co wygląda i brzmi jak horror, wydaje się być przełomowym momentem w gatunku Tworzenie filmu. Nie różni się zbytnio od włączenia Jamesa Mangolda Neo-zachodnia elementy do Logan Bieżącego roku.

1 Czy nie jest: znaczenie kulturowe

Jak wspomniałem wcześniej, Batman kontra SupermanUżycie obrazów politycznych jest tematem samym w sobie. Oprócz swojej Inności, Superman reprezentuje także społeczne obawy związane z jakąś formą nierozliczanego i nieuregulowanego zbójeckiego superpaństwa działającego we własnym interesie. Odbije się to echem w historii głównego rywala filmu/doppelgängera Kapitan Ameryka Wojna Domowa. Jednak ostatecznie różnią się znacznie ze względu na pomysłodawcę każdego filmu.

Batman kontra Superman oraz Wojna domowa często używam identyczne obrazy polityczne, a oba zawierają zawiłe plany dotyczące superzłoczyńców, które obejmują oszustwa. Ale ostatecznie każdy z nich maluje bardzo różne obrazy świata, z którego się urodziły. w Wojna domowa, złowieszczy spisek mający na celu podzielenie amerykańskich bohaterów okazuje się być dziełem urażonej postaci z Europy Wschodniej, która stosuje tajne taktyki szpiegowskie. Batman kontra Superman ma podobny charakter, ale okazuje się, że są jedynie pracownikami nieprzyzwoicie bogatego i psychicznie niezdecydowanego amerykańskiego demagoga, który wykorzystuje teatr polityczny i środki masowego przekazu do rozpowszechniania dezinformacji i podżegania do przemocy wobec obcej siły, która jego zdaniem kwestionuje jego poglądy wyższość.

To, które z nich odzwierciedla prawdziwszą interpretację dyskursu politycznego w Ameryce w 2016 roku, jest oczywiście sprawą subiektywną. Ale fani Batman kontra Superman często czerpią dużą ilość katharsis z filmu kończącego się stonowanym tonem i – bez pozbawienia nadziei – przyznając, że sprawy mogą się pogorszyć, zanim zaczną się poprawiać.

Następny10 najlepszych filmów o Scooby-Doo według IMDb

O autorze