Fantastyczna Czwórka: Rzecz właśnie zyskała nowe pochodzenie

click fraud protection

Ostrzeżenie! Spoilery dla Fantastyczna Czwórka: Historia życia nr 1

Jako pierwsza rodzina Marvela, historia Fantastycznej Czwórki była opowiadana i powtarzana wiele razy na przestrzeni lat. Jednak Marvel właśnie dał zespołowi nowe, zaktualizowane pochodzenie - taki, który stanowi idealną zmianę sposobu rzecz dostał jego imię.

Stworzona przez legendy komiksów Stana Lee i Jacka Kirby'ego, Fantastyczna Czwórka zadebiutowała w 1961 roku. Wtedy. „Wyścig kosmiczny” między Stanami Zjednoczonymi a Związkiem Radzieckim był w pełnym rozkwicie i Fantastyczna Czwórka #1 odczepiony od tego zainteresowania. W ich historyczny pierwszy numer, Reed Richards, Ben Grimm oraz Sue i Johnny Storm postanowili przetestować eksperymentalną rakietę, która dać Amerykanom przewagę nad Sowietami, ale plan nie powiódł się, gdy statek został zbombardowany przez kosmiczne promienie. W rezultacie każdy członek zespołu został nasycony supermocami, ale tylko Ben Grimm doznał radykalnej zmiany wyglądu. Postać Bena zmutowana do postaci potwora z pomarańczowej skały, lub jak opisuje go Sue,

„coś w tym rodzaju!Jednak podczas gdy to Sue ukuła wkrótce imię superbohatera Bena w oryginalnej historii, Marvel właśnie dokonał zmiany, która znacznie lepiej pasuje.

Fantastyczna Czwórka: Historia życia nr 1 autorstwa Marka Russela i Seana Izaakse przenosi czytelników do lat 60., kiedy Fantastyczna Czwórka po raz pierwszy wyruszyła na brzemienną w skutki misję, która dała im moc. Chociaż wydarzenia rozgrywają się mniej więcej w ten sam sposób, historia wprowadza kluczową zmianę po tym, jak zespół zdobędzie swoje umiejętności. Zamiast Sue, to właściwie Ben pierwszy nazywa się swoim superbohaterskim imieniem, gdy pyta lekarzy: „co ja jestem?” Choć to smutne, widzieć Bena tak zdegustowanego sobą, znacznie lepiej łączy się z postacią.

Niewidzialna Kobieta jest często przedstawiana jako najbardziej empatyczna członkini Fantastycznej Czwórki, dlatego to, że jako pierwsza nazwała Bena „Stworzeniem”, wydaje się bardzo nie pasować do charakteru. To prawda, wszyscy przechodzili w tym czasie przez wiele, ale nadal dziwne jest, że Sue jest tak niewrażliwa na tragiczna przemiana Rzeczy. W przeciwieństwie do tego, niechęć Bena do samego siebie i walka o radzenie sobie ze swoją potworną postacią zawsze była głównym aspektem jego postaci. To ma sens, by nazywał siebie „ROST”, ponieważ nie czuje się już człowiekiem, dlatego nie może zmusić się do stawienia czoła narzeczonej.

Kiedy sam wymyśla nazwę, podróż Rzeczy do samoakceptacji staje się znacznie bardziej osobista. Na początku Ben, co zrozumiałe, postrzega swoje moce jako przekleństwo, ale z biegiem życia uczy się przezwyciężać użalanie się nad sobą i stać się prawdziwym bohaterem. Ostatecznie Ben na nowo definiuje i jest właścicielem płaszcza rzecz, a ten postęp sprawia, że ​​postać jest tak interesująca.

Marvel’s Dark Ages Apokalipsa jest lepsza niż obecny wszechświat

O autorze