Ładny dom nad jeziorem obala stereotypy, by stworzyć horrorowe arcydzieło

click fraud protection

Ostrzeżenie! Spoilery dla Ładny dom nad jeziorem #1 dalej!

Można by się spodziewać, że będąc skupionym wokół grupy przyjaciół, którzy łączą się na wakacje w odległe miejsce Ładny dom nad jeziorem podążać za każdym zmęczonym tropem gatunku horroru. Zamiast tego pierwszy numer tego nowego komiksu Jamesa Tyniona IV i Alvaro Martineza Bueno obala te stereotypy stworzyć elegancki, nowoczesny thriller zrodzony ze zbiorowych lęków zachodniej cywilizacji po COVID-19 pandemia. Udaje mu się to, mimo że tak naprawdę nie dotyczy nieuleczalnej zarazy ani bardziej tradycyjnej postapokaliptycznej pracy, choć jej otwierający monolog wygłasza ocalały, który nie wypadałby nie na miejscu wśród obsady Żywe Trupy.

Większość Ładny dom nad jeziorem #1 poświęcona jest zapoznaniu nas z bohaterami. Wszyscy są wykształconymi profesjonalistami i większość z nich pracuje twórczo. Ich gospodarz, mężczyzna o imieniu Walter, w tajemniczy sposób zniknął z ich życia w ciągu ostatnich kilku lat, zanim nagle zaprosił ich do dołączenia do niego w tytularnej siedzibie. Dodając do tego tajemnicę, Walter przypisuje każdemu z przyjaciół kryptonim i symbol w oparciu o ich zawód, taki jak Pisarz, Księgowy i Konsultant. To skłania jednego z przyjaciół do zrobienia

żartobliwe odniesienie do X Men, kpi z „zmutowane nazwy"że będą używać"jednocześnie chroniąc społeczeństwo, które cię nienawidzi i boi sięW mniejszym dziele horroru byłaby to konfiguracja, w której jakiś psychotyczny zabójca lub magiczny potwór atakuje gości, ale to nie jest tego rodzaju historia.

Pierwszy zwrot akcji jest dostarczany po przybyciu Waltera i ludzie zaczynają się relaksować, mając wszelkie luksusy, którymi można się cieszyć w miłym dom nad jeziorem, oprócz niezawodnego Wi-Fi. Wydaje się, że tylko Ryan Cane, artystka, jest w stanie uzyskać sygnał na jej smarta telefon. To prowadzi ją do przerażającego odkrycia, które przekazuje pozostałym gościom Waltera: coś się dzieje w zewnętrznym świecie i wygląda na koniec świata. Zgromadzeni goście są świadkami upadku społeczeństwa poprzez serię tweetów i streamów na Twitchu, a sceneria została ustanowiona gdzieś w wieloświecie DC Comics, jak nalega jedna osoba Superman wszystko naprawi a ludzie płaczący z powodu eksplodujących gałek ocznych i topienia się skóry są po prostu panikami paniki.

Podobieństwa między nieznaną apokalipsą a reakcjami wielu ludzi na rzeczywisty kryzys COVID-19 są wyraźnie jasne. Horror tej sytuacji odzwierciedla rzeczywistość wielu ludzi, którzy czuli się oderwani od reszty ludzkości podczas pandemii i jakby oglądali koniec świata w mediach społecznościowych z własnego bezpieczeństwa domy. To genialna zarozumiałość ze strony Jamesa Tyniona IV, że ukrywa on dokładne szczegóły katastrofy. Czytelnikowi nie trzeba podawać szczegółów. Wszystko, co mogą sobie wyobrazić, jest o wiele gorsze i uderzy ich o wiele mocniej niż cokolwiek, co może przedstawić zespół twórców komiksów. Biorąc to pod uwagę, Alvaro Martinez Bueno (wsparty kolorami Jordie Bellaire i literami AndWorld Designs) przedstawia naprawdę niepokojące obrazy pośród dobrze przygotowanych makiet różnych aplikacji e-mail i mediów społecznościowych platformy.

Ta dbałość o szczegóły, połączona z uderzaniem w ducha czasu postpandemicznego społeczeństwa, oznacza Ładny dom nad jeziorem #1 jako coś wyjątkowego wśród ogromnej różnorodności komiksów grozy. Entuzjaści gatunku pokochają go za to, jak przekręca standardowe tropy, aby zaoferować coś nowego, jednocześnie budując rzeczywiste obawy przed przedstawieniem historii, która będzie od razu kojarzona i przyjemna dla czytelników komiksów, którzy nie są wielkimi horrorami Fani. Ta książka jest znakiem rozpoznawczym dla Czarna etykieta DC Comics linia i doświadczenie, które trzeba przeczytać.

Nowy chłopak Supermana ujawnia swój niesamowity sekret

O autorze