Recenzja premiery serialu „Tonight Show z udziałem Jimmy'ego Fallona”

click fraud protection

U niektórych pojawia się impuls, by od czasu do czasu polować na stare instytucje i montować je na ścianie, jak ociężałe relikwie. W tej chwili telewizja do późnych godzin nocnych jest w celowniki - tyle samo pontyfikuje, że jego znaczenie maleje na początku tej nowej ery – ale chociaż oceny mogą spaść, programy te nadal mają rezonans kulturowy dzięki wirusowym teledyskom, a dla niektórych klasyczne pragnienie pójścia spać z odrobiną lekkości po ciężkim dniu.

Późna noc nie umiera, tylko trochę się zmienia, a podczas gdy Jimmy Fallon jest pierwszy Dzisiejszy pokaz nie zdołał w pełni oddać pełnego obrazu tego, jak będzie wyglądać jego wersja legendarnego gaduła późno w nocy – dzięki premierze, która odbyła się zbyt świadomy swojej nowości - Fallon zręcznie pokazał, dlaczego jest odpowiednim człowiekiem do tej pracy i dlaczego wiele osób będzie o nim mówić jutro.

Zanim przejdziemy do tego, co Fallon zrobił dobrze (i źle) zeszłej nocy, porozmawiajmy o dzwonkach i gwizdach nowego zestawu oraz o tym, co zmieniło się w starym Fallon Późna noc serial i jego nowy Dzisiejszy pokaz.

Kameralny z dużą ilością drewnianych dekoracji (w tym czymś, co wygląda jak drewniana rzeźba 3D przedstawiająca panoramę Nowego Jorku za biurkiem gospodarza) i eleganckim królewskim błękitem kurtyna, nowy zestaw Fallona wygląda trochę jak skrzyżowanie jego starego z czymś, co pasowałoby w latach 70. i 60., kiedy pokaz był ostatni w New York. Stanowi to bezpośredni kontrast z masywną sceną Burbank, z której korzystał poprzednik Fallona, ​​Jay Leno, a ponadto jest ona znacznie rzadsza niż ta, z której Conan O'Brien używał w swoim krótkim czasie jako Dzisiejszy pokaz gospodarz; ale jeśli wcześniej dla Fallon działała mniejsza przestrzeń, dlaczego nie trzymać się zwycięskiej formuły?

Jeśli chodzi o nową piosenkę przewodnią programu i otwieracz, Fallon zdołał połączyć brzmienie i styl swojego „starego” Późna noc otwieracz z odrobiną nowości i dźwięcznym podtekstem, który brzmiał, jakby The Roots spędzili zbyt dużo czasu słuchając „Goona Fly Now” Billa Contiego. Jak zauważył Fallon podczas pokazu, otwierającym segmentem jest „spike Lee joint”.

Za otwieraczem mieliśmy nie jeden, ale dwa starty od Fallona, ​​który nieco nerwowo wyszedł zza kurtyna, aby całkiem dosłownie przedstawić się godzinie 11:35 (a raczej północy w tym tygodniu dzięki igrzyska olimpijskie). W tym wstępie dowiedzieliśmy się o życiu Fallona, ​​poznaliśmy jego rodziców, dowiedzieliśmy się, do czego służą monologi – chwila, która mogła być najgorszy program, ponieważ zakładał, że widzowie nigdy wcześniej nie widzieli nocnego programu – i zaczął się zastanawiać, kiedy rzeczywisty „show” będzie początek. Kiedy to się stało, pojawiła się niezaprzeczalna niezręczność, gdy Fallon wcześniej wrócił za zasłonę powraca, by wygłosić krótki, ciężki monolog olimpijski, który został podniesiony przez udany port „Superlatywów” knebel z Późna noc i gotowe odciski Fallona.

Czy Fallon zbyt łatwo się przekonał, że sześć sezonów dalej? Sobotnia noc na żywo, tylko nieśmiało 1000 odcinków Późna noc a masowa kampania promocyjna jakoś nie zdołała przekazać publiczności, że nie był dzieciakiem z autobusu lub niesprawdzonym spadkobiercą? Ostatecznie nie ma to znaczenia, ponieważ nie jest to coś, co się powtórzy, ale dla tych, którzy mieli nadzieję, że Fallon uderzy w ziemię, pierwsze kilka minut spędzano głównie na kręceniu kciukami, zwłaszcza po monologu, po którym nastąpiła dziwna i pozornie niekończąca się kawalkada przypadkowych wielkich gwiazd, które pojawiły się pod ręką Fallon pieniądze.

Jednak pomimo ociekającej bezużytecznością tych kamei, wyróżniały się dwie: Stephen Colbert, który miał trochę zabawy z żmudnym przejściem dzięki jego wiadrze groszy i powrocie Joan Rivers do Dzisiejszy pokaz prawie trzydzieści lat po jej ostatnim pojawieniu się. Były stały gość podczas kadencji Johnny'ego Carsona, Rivers wywołał spór z Carsonem, ponieważ zdecydowała się opuścić jego stronę i zagrać we własnym programie na FOX. Sprowadzenie jej było imponującym i eleganckim posunięciem Fallon.

Mówiąc o efektownych ruchach, „Ewolucja tańca hip-hopowego” z pewnością pasuje do tego. Trochę wirusowej przynęty wideo, w której Fallon w kombinezonie tańczył obok Willa Smitha (pierwszy gość, Smith śledził jego ruchy taneczne z odrobiną szumu, niezrozumiałego gadania o skokach spadochronowych w Dubaju w dalszej części programu), fragment zasygnalizował fanom Fallon, że można wydychać.

Podczas gdy „The Evolution of Hip Hop Dancing” nie jest tak inspirowane, jak nieustające kawałki „History of Rap” Fallona z Justinem Timberlake'em, segment przebojowy markę, szybko zyskując status trendu na Twitterze, a jednocześnie wyróżniając się jako towar, którego nikt w nowej (lub starej) dzielnicy Fallon nie może mecz. Pomimo pięciu minut „Cześć, jak się masz?”, ten szkic najlepiej sprawdził się, przedstawiając Jimmy'ego Fallona tym, którzy nie byli zaznajomieni. Czy ci się to podoba, czy nie, taki głupi humor będzie podstawą nowego Dzisiejszy pokaz i ostatecznie może to pomóc w ugruntowaniu programu jako siły z nową publicznością, która może nadać mu pełniejszy wygląd, jeśli więcej takich filmów krąży w sieci.

Wchodzisz na drugim miejscu? Muzyka na żywo i Fallon z pewnością miały na celu epicki i budzący emocje moment z U2 – taki, który po raz kolejny sprawi, że ludzie będą rozmawiać następnego dnia – kto grał piosenkę „Invisible” na dachu 30 Rock z dużo mniejszą obecnością policji niż zespół napotkany w Los Angeles podczas teledysku „Where the Streets Have No Name” w 1987.

Zmieniając biegi, zespół przeszedł później na akustykę, by zaśpiewać nominowaną do Oscara piosenkę „Ordinary Love”, aby zakończyć występ w momencie, który, choć wcale nie improwizowany, wydawał się organiczny i zabawny.

Jak The Tonight Show z udziałem Jimmy'ego Fallona rozwija się i ewoluuje, wydaje się prawdopodobne, że „organiczne” i „zabawne” będą rzeczami, do których aspiruje serial. Ile czasu zajmie, aby w pełni dotrzeć tam, gdzie trzeba? Premiera serialu zdaje się wskazywać, że z pewnością jest pojemność i że Późna noc wrażliwość nie zgubiła się w ruchu, ale na razie Fallon musi po prostu przejść przez widowisko nowego serialu, nowego zestawu i nowego oczekiwania i po prostu zrobić to, co ostatecznie zrobił zeszłej nocy, pomimo drobnych niedociągnięć pierwszego odcinka – musi nadal dawać ludziom powód do dostrojenia następnym razem.

____________________________________________________________

Dzisiejszy program z Jimmy'm Fallonememituje weekendowe noce (na razie o północy, 23:35 po igrzyskach olimpijskich) w NBC.

Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 zostało prawie anulowane po opóźnieniu