Recenzja Rycerza i Dnia

click fraud protection

Cóż, jesteśmy w sezonie filmowym popcornu i Rycerz i dzień aspiruje do tego, by zrobić tylko tyle, ile zmieścić w tej ustawie. Mamy w nim powrót Toma Cruise'a do roli filmowego bohatera akcji po raz pierwszy od czasu Misja niemożliwa III, a jako pomocnika otrzymujemy Cameron Diaz (którego ostatni film oprócz grania głosu Fiony w Shrek filmy był okropny film Pudełko).

Cruise gra Roya Millera, faceta z "umiejętnościami" - i tak naprawdę nie wiemy, czy jest dobrym, złym facetem, czy dobrym facetem udającym złego. Zostajemy mu przedstawieni (wszyscy fajni i uprzejmi) na lotnisku, a jako kontrapunkt widzimy postać Diaza, June Havens, która wydaje się być taka przeciętna, z odrobiną niezdarności. Wpada na nią pozornie przez pomyłkę, wymieniają uprzejmości i rozchodzą się tylko po to, by ponownie wpaść na siebie przed wejściem na pokład samolotu.

Jest trochę szpiegowskich rzeczy, gdy Miller jest obserwowany przez kilku facetów, którzy wydają się być agentami rządowymi. Wygląda na to, że June nie była w stanie dostać się na pełny lot, ale agenci zakładają, że coś jest między nią a Royem i że to nie przypadek, że wpadli na siebie dwa razy. W ostatniej chwili wsiada do samolotu i Roy nie jest z tego zbyt zadowolony.

Okazuje się, że samolot jest prawie pusty, najwyraźniej zarezerwował go rząd, z wyjątkiem kilku pasażerów. Nawiasem mówiąc, w świetle tego wydaje się niezwykle dziwne, że w ogóle byłaby w stanie zarezerwować bilet na ten lot. W każdym razie między June a Royem toczy się pewna lekka rozmowa i tak urocza jak on, wkrótce się do niego rozgrzewa. Udaje się do łazienki, aby się odświeżyć i kiedy odeszła, między Royem a innymi mężczyznami w samolocie dochodzi do wielkiego chaosu. Kiedy wraca, rzuca się na niego w przypływie impulsywności i zajmuje jej chwilę, zanim zorientuje się, co dokładnie się wydarzyło, gdy była w łazience.

Cóż, Cruise jest jego zwykłym czarującym (tak, zdaję sobie sprawę, że wciąż używam tego słowa) i pewnym siebie i utrzymuje ją spokojną w bardzo niepokojącej sytuacji. Po wylądowaniu ostrzega ją, że niektórzy ludzie z rządu mogą jej szukać, a jeśli to zrobią, NIE ma im ufać. NIGDY nie wsiadaj z nimi do pojazdu, mówi, a im więcej mówią ci, że zabierają cię w bezpieczne miejsce, w którym będziesz bezpieczny, tym bardziej możesz być pewien, że cię zabiją.

Rozdzielają się i oczywiście pojawiają się mężczyźni w ciemnych garniturach i czarnych pojazdach i proszą ją, aby wsiadła do samochodu. To jest na ruchliwej ulicy miasta. Czy próbuje uciekać? Nie. Czy woła do przechodniów o pomoc? Nie. Czy po cichu wsiada do samochodu? Tak. Czy ona jest idiotką? Tak, rzeczywiście.

W końcu musi ją uratować, najwyraźniej dlatego, że ma złote serce, a ona znalazła się w tej sytuacji przez pomyłkę. W końcu połączyli się na biodrze (że tak powiem) i przeszli od jednej sceny przygody / pościgu do następnej, podczas gdy Roy stara się wyprzedzić tych, którzy są na jego ogonie.

Są pościgi samochodowe, motocyklowe, strzelaniny, walki wręcz, egzotyczne miejsca itp. Wszystkie niezbędne przedmioty, które chciałbyś zobaczyć w letnim hicie kinowym. Tom Cruise jest dla mnie zazwyczaj fajny do oglądania na ekranie i tak jest tutaj. Jest to rodzaj roli, którą odgrywa tak dobrze: zarozumiały, niesamowita i potrafiący poradzić sobie w każdej sytuacji, która stanie mu na drodze. Jest tym, kim chcemy, aby był bohaterem akcji i wspaniale jest widzieć go ponownie w takiej roli.

Z drugiej strony mamy Cameron Diaz... od pierwszych kilku minut, kiedy jest na ekranie, myślałem „Naprawdę, naprawdę żałuję, że nie obsadzili w niej kogoś innego”. Podobnie jak w innych filmach, w których wystąpiła, wydaje się po prostu płytka i jednowymiarowa. Wydaje się, że jej postać nie ma milimetra głębi, a co gorsza, jej postać jest całkowicie irytująca. Rozumiem to, co próbowali przekazać – „rybę bez wody”, która kończy się zabawnie przez jej reakcje na to, co się wokół niej dzieje. Niestety zamiast tego była po prostu irytująca - zdjęcie niezwykle irytującej postaci Kate Capshaw z Indiana Jones i Świątynia Zagłady (Indy 2) i będziesz na dobrej drodze. Ogólnie rzecz biorąc, jej obecność w filmie wystarczyła, by poważnie umniejszyć moją radość z tego filmu, nawet na poziomie filmu akcji popcornu.

Reżyser James Mangold kontynuuje akcję, niemal wyczuwając, że lepiej nie pozwolić widzom się nudzić lub spędzać zbyt dużo czasu na zagłębianiu się w postacie. Biorąc pod uwagę, że nie chciałem spędzać zbyt wiele czasu z jednym z nich, nie miałem problemu z jego pracą.

Jeśli Cameron Diaz ci nie przeszkadza i jesteś fanem Toma Cruise'a jako bohatera akcji, prawdopodobnie spodoba ci się Rycerz i dzień. Jeśli szukasz filmu akcji z odrobiną mięsa na kościach lub nie jesteś fanem żadnego z aktorów, przepuść go lub zachowaj na wypożyczenie.

[identyfikator ankiety = "NN"]

Jeśli chcesz szczegółowo opowiedzieć o filmie, nie martwiąc się o zepsucie ludziom, którzy go nie widzieli, przejdź do naszego Rycerz i dzień spoilery dyskusja.

Oto zwiastun dla Rycerz i dzień:

httpv://www.youtube.com/watch? v=VDoNfrBlY3o

Nasza ocena:

2,5 na 5 (dość dobry)

Quentin Tarantino chce zrobić spaghetti western w wielu językach

O autorze