Twórca komiksów ujawnia pochodzenie najsłodszej postaci Marvela

click fraud protection

Jeff Landshark jest Marvela najsłodsza postać i w ostatnim biuletynie od Kelly Thompson, jego rozwój został ujawniony. Mały rekin szybko stał się ulubieńcem fanów zarówno w prawdziwym świecie, jak i uniwersum Marvela. Jednak jego pochodzenie jest znacznie bardziej skromne, niż czytelnicy mogli wcześniej sądzić.

Kelly Thompson jest najbardziej znaną autorką komiksów Sokole Oko - z Kate Bishop - i Jem i hologramy. Napisała wiele komiksów Marvela, w tym Deadpool, Czarna Wdowa, Kapitan Marvel, oraz Jessica Jones. Wygrała Eisnera za Czarna Wdowai został nominowany do dwóch innych. Obecnie ma biuletyn Substack, gdzie omówiła pochodzenie Jeffa Landsharka.

Pierwsze techniczne pojawienie się Jeffa było w Avengers z Zachodniego Wybrzeża #1 w 2018. Jego pierwszy oficjalny występ miał miejsce w Avengers z Zachodniego Wybrzeża # 7 w 2019 roku. Współtworzyli go Kelly Thompson i Daniele Di Nicuolo. Według Biuletyn Thompson's Substackrekiny miały być jednorazową przeszkodą dla tytułowej drużyny młodych bohaterów. Jednak jeden z rekinów trzymał się z tłumu i dzięki kilku poprawkom w projekcie stał się jedną z najbardziej uroczych postaci

Marvel ma w swojej liście bohaterów. Jest to naturalnie wynikiem połączenia jego oryginalnego projektu z cechami behawioralnymi kotów, które właściciele kotów są niesamowicie zaznajomieni.

Jeffrey the Landshark jest zdecydowanie jedną z najsłodszych postaci, jakie Marvel wprowadził w ciągu ostatnich kilku lat. Służył jako zwierzak dla Avengersów z Zachodniego Wybrzeża i został przekazany Deadpoolowi podczas jego panowania jako Król Potworów. Gwen-pool dostarczyła go do Deadpool, wierząc, że Jeff miałby większą szansę na przeżycie z nim anulowania komiksów – w końcu Deadpool ma tendencję do tworzenia serii komiksów raczej konsekwentnie. Jak na ironię, ta seria nagle zakończyła się na początku tego roku bez żadnych oznak gdzie Deadpool pojawi się jako następny?. Obecnie ma Czarny, biały i czerwony seria, ale jego typowo trwający pozostawił Jeffa bez komicznej obecności - dokładnie takiego losu, jakiego obawiała się o niego Gwen. Na szczęście Jeff jest na tyle uroczy, by stanąć sam, a Marvel niedawno dał mu własny komiks: To Jeff: Komiks Nieskończoności.

Nawet bez bohaterów Marvela, którzy gościliby go w swoich komiksach, Jeffowi udało się znaleźć sposób na pozostanie w pobliżu. Od tego artykułu, Jeff pojawił się w siedmiu własnych wydaniach dzięki kreatywnemu zespołowi Kelly Thompson i Gurihiru. Jego przygody są pozbawione słów, dzięki czemu globalna publiczność może cieszyć się urocze zwierzątko Marvela bez granic językowych. Jego wybryki i uroczy design są powszechnie rozumiane. Jego projekt zmienił się od czasu jego pierwszego debiutu, a także z książki na książkę, czyniąc go ładniejszym na każdym kroku. Jego boczne płetwy pojawiły się początkowo, a następnie wydawały się być w stanie od czasu do czasu być płaskie, zanim ostatecznie zniknęły. Ostatnio artyści usunęli je całkowicie, wybierając czworonożną, pojedynczą płetwę grzbietową i ogon. Widziano, jak Jeff biegał po Nowym Jorku, pływał w basenach, cieszył się praniem i jeździł na sankach po śniegu. Z tak wielką miłością do tej postaci, mimo że dopiero niedawno została stworzona, nie byłoby zaskoczeniem, gdyby nadal pojawiać się w Marvel Comics. Marvela najsłodsza postać, Jeff Landshark, zdecydowanie zasługuje na całą miłość, jaką otrzymuje od fanów.

Źródło: Kelly Thompson

Cosplayer Spider-Gwen w kultowym kostiumie Spider-Verse

O autorze