Batman: The Imposter Comic Preview z pisarzem Mattsonem Tomlinem (na wyłączność)

click fraud protection

Świat zmienił się, gdy Bruce Wayne po raz pierwszy rozpoczął swoją krucjatę w Gotham City, ale w jego wczesnej karierze nastąpił nowy zwrot. Batman: Oszust, trzyczęściowa seria w prestiżowym formacie, której premiera odbędzie się 12 października, autorstwa reżysera i scenarzysty Mattsona Tomlina (Batman).

W duchu Batman: rok pierwszyserial przedstawia Bruce'a Wayne'a w zupełnie innym Gotham City. Wspomnienie Jima Gordona, odartego z policji za pracę z nowym strażnikiem. Bogaci i potężni organizujący się przeciwko Batmanowi, zamiast drobnych oszustów i superzłoczyńców. Nie wspominając o nowym zabójcy na wolności, używającym peleryny i kaptura, by zniszczyć dziedzictwo Batmana, zanim jeszcze się zacznie. Z pracą Tomlina w toku Batman sprawiając, że szorstkie, mroczne i uziemione Gotham wydaje się oczywiste, Screen Rant ma przyjemność zaoferować ekskluzywny podgląd pierwszego problem – i żart pisarza, jak różni się jego zespół z gwiazdorskimi artystami Andreą Sorrentino i Jordie Bellaire być.

Opierając się na samej przesłance, Oszust to dokładnie taka historia, jakiej oczekuje się od dojrzałej, niepohamowanej przez ciągłość Black Label. I choć nowy serial może być zupełnie inną przygodą niż nadchodzący film, Tomlin potwierdza, że ​​była to jego podróż do Matt Reeves i Robert Pattinson w nowym Gotham City to zainspirowało go do przejścia na komiksy. Czytelnicy mogą znaleźć cały nasz wywiad z Tomlinem, wraz z ekskluzywną zapowiedzią Batman: Oszust #1, poniżej.

Screen Rant: Jak zaprezentowano ci możliwość napisania prestiżowego komiksu o Batmanie?

Mattson Tomlin: Naprawdę żenująco tego szukałem. Jak Internet donosił raz czy dwa, miałem trochę czasu, pracując z Mattem Reevesem nad Batmanem i bardzo późno wszedłem w ten proces. Świetnie się bawiłem i porzuciłem ten proces: „Człowieku, to było naprawdę zabawne. Kocham Batmana i chcę robić więcej”. Dołączyłem do filmu tak późno, a Matt wykonał już tak wiele pracy. Były pomysły, które być może miałem, ale nawet nie były warte poruszania, ponieważ film był już na torach.

Mija kilka miesięcy, a ja wciąż robię notatki na telefonie i zapisuję różne rzeczy. Myślę: „Nie wiem, dlaczego to robię. Nie mam gdzie umieścić tych rzeczy”. Zadzwoniłem więc do dyrektorów DC Films i po prostu powiedziałem im: „Naprawdę chcę zrobić komiks. Kocham książki; Dorastałem, czytając je i czytam je do dziś. Naprawdę za tym nadążam, a to byłby absolutny sen. Czy możesz zobaczyć, jak możesz wysłać mnie do kogoś?

Wysłali mnie do Jima Lee, czego w ogóle się nie spodziewałem. Człowieku, nie powinienem nawet opowiadać tej historii, ale jestem kimś, kto wcale nie jest zachwycony, ponieważ byłem wśród wielu sławnych ludzi. Ale spotykając Jima Lee, moje serce wali; Jestem [ciężko oddycha] i pocę się, jestem totalnym wrakiem, bo on jest bohaterem z dzieciństwa. Musiałem zaproponować mu oszusta, a on umówił mnie z redaktorem Markiem Doyle'em, który od tego czasu przeniósł się z DC. I musiałem napisać tę całkowicie oryginalną rzecz, która zrodziła się z posiadania tych wszystkich pomysłów i nigdzie ich nie umieszczać.

Jestem po prostu super szczęśliwy, że wszyscy ci prawdziwi profesjonaliści dali mi odpowiednią porę dnia.

SR OK. Więc wtedy cała ta presja całkowicie ulatnia się, kiedy mówią, że będziesz miał Andreę Sorrentino i Jordie Bellaire'a na sztuce.

Mattson Tomlin: Powiedziałeś to. Wszyscy zaangażowani w tę książkę – a to Andrea i Jordie, ale także Chris Conroy i Maggie Howell, Steve Wands jest autorem listów – Darran Robinson stworzył to niesamowite logo. Mówię: „Jak to się wcześniej nie udało? To jest niesamowite”. Wszyscy ci faceci sprawili, że wyglądam tak dobrze. Kłaniam się im i za każdym razem, gdy z nimi rozmawiam, dziękuję im za spełnienie moich marzeń. I wszyscy są po prostu jak: „Tak, w porządku. Odejdź”. To była świetna zabawa.

SR: Pierwsza zapowiedź Batman: Oszust miał cytat od ciebie, mówiący, że chciałeś odkryć pewne rzeczy, których nie widziałeś w komiksach Batmana, szczególnie we współczesnych książkach. Jestem ciekaw, do czego masz na myśli, a dokładniej.

Mattson Tomlin: Trudno o tym mówić, tylko dlatego, że postać ma 80 lat. Możesz iść i znaleźć coś wszędzie, ale właśnie odkryłem, że ostatnio wiele książek było znacznie bardziej fantastycznych, gdzie wszystkie postacie są grą. Zauważyłem, że wracam do wieku 15 lat, kiedy wychodzi Batman Begins i po prostu jestem całkowicie powalony przez pierwszą godzinę tego filmu, zanim w ogóle założy maskę. Pamiętam, jak mówiłem: „To jest prawdziwe. To może się zdarzyć. Wszystko, co muszę zrobić, to popłynąć łodzią do Chin i wylądować w Mongolii, znaleźć to miejsce, a ja też mogę być Batmanem”.

Oczywiście jest kilka wielkich hitów. Podobnie jak Batman: Year One, Batman: Earth One jest kolejnym, który uziemił Batmana. Ale stwierdziłem, że pytam: „A co, jeśli po prostu weźmiesz wszystko i poprosisz siebie o przewartościowanie tego?”

Jim Gordon jest dla mnie naprawdę dobrym przykładem. Gordon stał się postacią, która zawsze będzie ratować tyłek Batmana. Pomyślałem, że gdyby to się naprawdę działo, gdyby jakiś facet biegał i bił ludzi, a policjant zacząłby mu pomagać... ten gliniarz może już nie byłby gliną. Zależy to od poziomu korupcji w mieście.

Ale dla moich celów Jim Gordon zostaje zwolniony. Spotykasz Batmana w Batman: The Imposter, a Jim Gordon jest już w swoim lusterku wstecznym, ponieważ pomógł Batmanowi. Robiąc takie rzeczy, po prostu próbując nasycić nieco więcej rzeczywistości w miejscach, które od dawna uważano za oczywiste, można było naładować to wszystko energią elektryczną w nowy i inny sposób.

SR: Wydaje się, że to ten sam sposób myślenia, który prowadzi do prawdziwych antagonistów tej historii. Kto straciłby najwięcej, gdyby to się rzeczywiście wydarzyło? To nie gangsterzy czy przestępcy na ulicy.

Mattson Tomlin: To mój pierwszy komiks i czułem się, jakbym nie zasłużył na Jokera; Nie zasłużyłem na Dwie Twarze. Nie zasłużyłem jeszcze na grę z tymi facetami... Nie wiem, czy zasłużyłem na prawo do gry z Batmanem.

Próbuję zrobić coś takiego: „A co, jeśli to było prawdziwe?” Tak więc pytanie brzmi: „Jakie są prawdziwe przeszkody, które? będzie przed Batmanem?”. Widzieliśmy wersje tego, nawet w Mrocznym rycerzu, facetów w hokeju naramienniki. Zacząłem mówić: „Gdyby ludzie po prostu przebrali się za niego i zaczęli robić własne seks, byłby to problem”. Jak to załatwisz?

Superman nie nosi maski i całkiem łatwo radzi sobie z ludźmi udającymi go, ponieważ nie są nim. Dla Batmana było to jak pięta achillesowa, której tak naprawdę nie widziałem. Więc masz całkowitą rację, zastanawiając się nad tożsamością oszusta. Zadaj sobie pytanie, przechodząc przez problemy.

SR: Stawiasz to samo pytanie, co film Nolana, ale idziesz w zupełnie innym kierunku. Zarówno pod względem tego, jak budujesz arsenał nietoperzy, jak i pod względem introspekcji z Brucem i jego stanem psychicznym. Czy oba te kierunki będą kontynuowane w historii i oba były dla ciebie priorytetem?

Mattson Tomlin: Zdecydowanie. I myślę, że to jest powód, dla którego Batman jest tak trwałym bohaterem: tak wiele z tego, czym była ta historia, to po prostu ponowne miksowanie elementów, które były tam od zawsze. Powodem, dla którego się trzyma, jest to, że możesz wymyślać inną odpowiedź w zależności od tego, kim jesteś i kim jest osoba, która prowadzi.

Dla mnie to trzymanie się z dala od Jima Gordona i Alfreda, bo to są postacie, które czuję narracyjnie mi nie służą i to, co próbuję teraz zrobić, ale potem przedstawiam kogoś takiego Lesliego. Nie chcę, żeby była tym nieco peryferyjnym Alfredem, ale zamiast tego naprawdę pozwalam jej być sobą i naprawdę zmuszam Bruce'a Wayne'a do zadania.

Jestem prawie pewien, że to był tweet, który krążył kilka lat temu: „Bruce Wayne wolałby przebrać się za nietoperza i zacząć bić przestępców, niż iść na terapię”. Zobaczyłem to i pomyślałem: „To… świetny. Chodźmy tam. Jak by to wyglądało?”. Wyglądałem i nie udało mi się znaleźć komiksu, w którym Bruce Wayne poszedł na terapię zupełnie w ten sposób. Dla mnie jest tu miejsce do zabawy.

SR: Największą niespodzianką w tej sprawie jest oczywiście detektyw Wong, ale także policyjna strona historii.

Mattson Tomlin: Blair Wong to oryginalna postać i chciałem ją przedstawić jako kogoś, kto mógłby być Batmanem. Myślę, że im głębiej zagłębiasz się w tę historię, zdajesz sobie sprawę, jak bardzo komplementarni są dla siebie Bruce Wayne i Blair Wong. Oboje będą walczyć łeb w łeb, a kto naprawdę będzie tu największym detektywem na świecie?

W pewnym momencie książki, myślę, że numer 2, Bruce mówi, że jest kategorycznie najlepszym detektywem, jakiego kiedykolwiek miała policja. Dla mnie było to po prostu: „Niech inni też będą mądrzy. Niech inni ludzie będą mądrzy, ale nie knują złoczyńców”. To po prostu ktoś inny, a jej zadaniem jest go znaleźć, więc zróbmy z niej prawdziwą przeszkodę.

To po prostu branie wszystkich tych różnych elementów. Policja zawsze goni Batmana; to jest coś, co jest we wszystkich filmach. Ale w filmach Burtona policja to tylko atrapy, aw filmach o Nolan gliniarze są przyjaciółmi. Chciałem dać im więcej zębów. Uwielbiam za każdym razem, gdy książka daje gliniarzowi Batmana zęby. To jak: „Dobra, gramy tutaj. Robimy coś fajnego. To była jej droga.

SR: Stawiasz to pytanie w pierwszym numerze, ale kategorycznie na nie nie odpowiadasz. Czy Twoim zdaniem Batman jest zdrowy na postępy Bruce'a?

Mattson Tomlin: Tak, stary, to świetne pytanie. Niechętnie mówię cokolwiek, tylko dlatego, że to pytanie zadają podczas terapii. To, co osobiście uważam, prawdopodobnie wlało się w to, co myśli Leslie, i myślę, że jestem prawdopodobnie jakąś kombinacją Bruce'a i Leslie. Oni naprawdę są dwoma sercami historii, więc powiedziałbym, że przejdź do końca numeru 3 i daj mi znać, co myślisz.

Batman: Oszust #1 przyjeżdża 12 października wszędzie tam, gdzie komiksy są sprzedawane fizycznie lub cyfrowo, a wydanie kolekcjonerskie w twardej oprawie pojawi się 22 lutego 2022 r.

Kang The Conqueror potajemnie chciał być innym złoczyńcą z Marvela

O autorze