Superman uczyniłby pokonanie Thanosa trudniejszym, a nie łatwiejszym

click fraud protection

Uwaga: zawiera spoilery dla Komiksy akcji #1035!

Kiedy Avengersi zmierzyli się Thanosapróbując zapobiec zamordowaniu połowy życia, prawdopodobnie byliby zadowoleni, że to zrobili Nadczłowiekpo ich stronie, ale Człowiek ze Stali mógł faktycznie skazać ich na porażkę w dłuższej perspektywie. Ostatni syn Kryptonian konsekwentnie ratuje sytuację, walcząc i wygrywając niezliczone bitwy w swojej 83-letniej historii. Ale gdyby był tam w punkcie kulminacyjnym bitwa z Thanosem na Tytanie w Avengers: Wojna bez granic, jego zasady sprawiłyby, że bohaterowie przegraliby walkę, a tym samym zawaliłby cały wszechświat.

Kiedy Thanos angażuje Avengers i Strażników Galaktyki, jego plan polega na zabiciu ich wszystkich i zabraniu dla siebie Kamienia Czasu. Po tym, jak Iron Man zostaje brutalnie pobity przez szalonego tytana, Doktor Strange zgadza się po prostu dać mu Kamień Czasu w zamian za życie Tony'ego. Chociaż w tamtym czasie wydaje się to strasznym błędem, to oczywiście działa w Avengers: Koniec gry, podążając za jednym scenariuszem, Doktor Strange był w stanie dojrzeć Kamień Czasu, który ostatecznie pozwolił bohaterom wygrać.

Komiksy akcji #1035, Superman wyjaśnia to nie wierzy w przepowiednie dotyczące przyszłości, kiedy wybiera się do Warworld wbrew życzeniom syna. Jonathan odwiedził odległą przyszłość, gdzie niewyraźne zapisy historyczne sugerują, że ta misja doprowadzi do trwałego zniknięcia Supermana. Podczas gdy Jon wielokrotnie prosił ojca, aby przemyślał swój plan, Superman odmówił, mimo że jego moce stały się nieprzewidywalne. Jego poczucie prawości prowadzi go do tego, by zawsze postępować właściwie, bez względu na szanse. Chociaż to czyni go prawdziwym bohaterem, byłoby to ogromną wadą w przypadku długoterminowej strategii Strange przeciwko Thanosowi. Nawet gdyby Strange wyjaśnił prawdę o przyszłości, którą widział, osobista filozofia Supermana oznacza, że ​​musiałby… walcz do końca, chroniąc niewinnych i robiąc wszystko, co w jego mocy, aby uniemożliwić Thanosowi zdobycie mocy Nieskończoności Kamienie.

Moralność Supermana często prowadziła go do sprawiedliwości, nawet jeśli inni nie zgadzali się z jego czynami. On i inni Justice Leagues zderzyli się z tym wiele razy, a zanim odejdzie do Warworld, formalnie wyrzucił drużynę za jego niedawne mieszanie się w potencjalną wojnę między Ameryką a Atlantydą. Nawet wiedząc, że powinien pozwolić Thanosowi „wygrać”, Superman nie byłby w stanie porzucić nadziei na zwycięstwo, tworząc bardziej godna podziwu wersja błędu Star-Lorda w filmie – i taka, która zamknęłaby drzwi do jedynej przyszłości, w której Mściciele wygrali.

Oczywiście fani nigdy nie mogą wiedzieć, co naprawdę by się stało, gdyby Superman był tam podczas bitwy na Tytanie. Możliwe, że Strange i inni Avengersi mogli próbować temu zapobiec Superman przed atakiem Thanosa, ale prawdopodobnie nie byliby w stanie go powstrzymać. Superman nie pozwoliłby nikomu powstrzymać go przed zrobieniem tego, co uważa za słuszne. Tak jak fani o tym wiedzą Nadczłowiekpodróż do Warworld może go kosztować znacznie, znacznie więcej, niż się spodziewa, ponieważ wierzy, że "pewna śmierć" zawsze można zapobiec, więc jego brak wiary w przewidywania Doktora Strange'a o pewnej porażce doprowadziłby do głośnej porażki przeciwko Thanosa.

Kang The Conqueror potajemnie chciał być innym złoczyńcą z Marvela