Cowboy Bebop Show nie próbuje być bezpośrednią adaptacją anime

click fraud protection

Nadchodząca adaptacja akcji na żywo z popularnego serialu anime firmy Netflix Kowboj Bebop może nie być tak dużą adaptacją, jak kiedyś sądzono. Oryginalna seria, która jest pomysł legendy branży Shinichiro Watanabe, pierwotnie wyemitowany w 1998 roku i od tego czasu pozostaje kulturowym probierzem w świecie japońskiej animacji. Adaptacja serialu na żywo zawsze była tematem dyskusji w fandomie i w końcu pojawi się w listopadzie, kiedy seria zostanie wydana na Netflix.

Tym, co odróżnia oryginalny show od innych podobnych anime z epoki, jest jego bombastyczny wynik big bandu. Dzięki popularności Kowboj Bebop oraz Samuraj Champloo, Watanabe zyskał reputację dzięki wykorzystaniu niekonwencjonalnych ścieżek dźwiękowych, które opierają się na stylach jazzowych i hip-hopowych, a nie na typowym stylu orkiestrowym. Kiedy Netflix ogłosił swoją reimaginację na żywo z kompozytorka Yoko Kanno powraca do muzyki, wielu fanów zakładało, że serial streamera leniwie bieżnikuje materiał z oryginalnego serialu. Te obawy nie są całkowicie bezpodstawne, biorąc pod uwagę fakt, że Hollywood przez dziesięciolecia konsekwentnie walczyło o przystosowanie anime do kina akcji na żywo. Na szczęście seria Netflixa wytyczy własną ścieżkę z zupełnie nowymi przygodami osadzonymi w znanym świecie.

W niedawnym wywiadzie z Wielokąt, showrunner André Nemec mówi, że fabuła serialu będzie niezależna. Jednakże, "podczas gdy żaden odcinek anime nie może otrzymać bezpośredniej adaptacji”, Nemec zapewnia, że ​​każdy odcinek będzie „ukłon w stronę anime w subtelny sposób”. Zapoznaj się z pełnym fragmentem poniżej:

I chociaż żaden odcinek anime nie może zostać bezpośrednio zaadaptowany, Nemec i jego zespół spędzili czas na sporządzaniu listy swoich ulubionych, a następnie zastanawianiu się, w jaki sposób mogli „zbudować ciągłe historie Spike'a Spiegela i Jet Blacka i Faye Valentine, jednocześnie wydobywając swoje przeszłe historie z anime” – mówi każdy odcinek serialu Netflix będzie ukłonem w stronę anime w subtelny sposób, czy to poprzez rekwizyty, nazwy, czy wizualne odniesienia do oryginalnej animacji Sunrise. „Rzuciłbym wyzwanie niemal każdemu superfanowi w tym programie, aby sprawdzić, czy uda im się znaleźć [wszystkie odniesienia] w kadrze” — mówi Nemec. Dodaje, że oryginalni japońscy i angielscy aktorzy głosowi również będą „odpowiednio hołdowani”.

Wyjaśnienie Nemeca, miejmy nadzieję, rozwiewa obawy niektórych fanów. Najczęstsza pułapka, która nieudane adaptacje anime (jak Duch w muszli oraz Ewolucja Dragonballa) poddanie się polega na powierzchownym przerabianiu oryginalnej fabuły, jednocześnie przedkładając spektakl nad głębię. Jeśli wierzyć komentarzom Nemeca, adaptacja Netflixa ominie te problemy, prezentując wszystkie nowe historie. To da twórcom możliwość naturalnego dopracowania swoich postaci bez dodatkowej presji uderzania w kultowe sceny porównawcze i momenty, które mają miejsce w oryginalnym anime. Porównania między tymi dwiema wersjami są nieuniknione, ale przynajmniej historie będą oceniane na podstawie ich własnych zasług.

Oczywiście zawsze jest szansa, że ​​serial nie trafi do celu - Adaptacja Netflixa Notatnik śmierci z pewnością nie jest najsilniejszym wskaźnikiem sukcesu. Jednak seria Nemec ma wiele czynników, których nie było w pierwszym, takich jak luksus wielu odcinków, a także aktywny twórczy wkład członków załogi z oryginału pokazać. Mam nadzieję, że gwiazdy się zrównają, tak że Netflix's Kowboj Bebop może być pierwszą świetną adaptacją anime na żywo.

Źródło: Wielokąt

Jak Pasterka i „Nigdy w życiu” nie dały mi prawdziwej reprezentacji

O autorze