James Bond wreszcie zmienia strony, jako nowy agent SPECTER

click fraud protection

Czy 007 porzucił MI6? Niedawno wydano Dynamite Entertainment James Bond: Agent SPECTER #1 znajduje najlepszego szpiega dżentelmena na tropie swojego najbardziej znanego przeciwnika. Po serii tajnych operacji i śmiercionośnych tajnych misjach Agent 007 po raz pierwszy staje twarzą w twarz z arcywrogiem Ernstem Stavro Blofeldem. Dwóch legendarnych zabójców wydaje się być gotowych do rozpoczęcia swojej legendarnej walki dobra ze złem, gdy Blofeld składa Bondowi ofertę, której może nie być w stanie odrzucić. Czy James wykorzysta swoją licencję na zabijanie w służbie SPECTER, czy też pozwoli tajnej organizacji wyeliminować jednego ze swoich najbliższych współpracowników?

James Bond: Agent SPECTER #1 jest osadzona w teraźniejszości i przedstawia starszego, mądrzejszego Jamesa Bonda pracującego dla nowego M i Miss Moneypenny. Brytyjskiemu tajnemu agentowi przydzielono zadanie wytropienia SPECTER i ostatecznego położenia kresu morderczemu syndykatowi. Poszukiwania prowadzą Bonda do promu na środku Kanału Brytyjskiego. Śmiertelny

walka na pięści z wrogim agentem skutkuje odzyskaniem zaszyfrowanych dokumentów, które ujawniają miejsce pobytu Numeru Jeden, lidera SPECTRE. Numerem jeden jest nikt inny jak sam Ernst Stavro Blofeld.

Dzięki odzyskanej teczce Bond odnajduje Blofelda w Paryżu. Blofeld dostaje drop na 007, ale zamiast go wykończyć, składa Bondowi propozycję. Młody agent SPECTER organizuje zamach stanu, by uzurpować sobie Blofelda i przejąć jako Numer Jeden. Blofeld nie może jej zabić od razu, nie narażając swojego statusu w organizacji, ale jest gotów zapłacić Bondowi czternaście milionów euro za zabicie swojego konkurenta. Kiedy Bond wyraża swoje wahanie, Blofeld informuje agenta 007, że jeśli nie zastosuje się do tego, SPECTER zabije najbliższego przyjaciela, jakiego ma: Felixa Leitera z CIA.

Dynamite Entertainment James Bond: Agent SPECTER #1 jest napisany przez Christosa Gage'a z rysunkami Luca Casalanguida. Bohater komiksu wydaje się bardziej bezpośrednio inspirowany powieściami Iana Fleminga niż kolejnymi filmami, nawet dzieląc bliznę na twarzy napisanej inkarnacji. Przez lata krążyły teorie, że nazwa „James Bond” to kryptonim przekazane wielu agentom MI6. Teoria zakłada, że ​​każdy aktor grający postać w filmie ma być odrębną osobą. Nie jest jasne, czy Agent SPECTER trzyma się tej teorii, ale M nawiązuje do „poprzednika z czasów zimnej wojny” Bonda, a ten agent 007 wydaje się nigdy wcześniej nie spotkał Blofelda.

James Bond: Agent SPECTER to nie pierwsza historia, w której 007 porzuca MI6, aby wypełnić swoją misję. Opuszczenie tajnej służby Jej Królewskiej Mości i dołączenie do kolumbijskiego barona narkotykowego Franza Sancheza w Licencja na zabijanie jest niezapomnianym przykładem. Ta zdrada była w rzeczywistości sprytnym podstępem mającym na celu rozmontowanie opozycji od środka. To powiedziawszy, komiks przedstawia Bonda w średnim wieku, którego naprawdę może kusić perspektywa szybkiej wypłaty i normalnej emerytury. Czy 007 wykona polecenie Blofelda, czy to kolejny plan zniszczenia SPECTRE? Co ważniejsze, czy Felix Leiter stanie się dodatkowymi obrażeniami w metaforycznej grze o wysokie stawki? Odpowiedzi z pewnością wywołają wstrząs i poruszenie oddanych fanów Bonda.

Dalej: James Bond: 10 razy poplecznicy byli lepsi niż złoczyńcy

Kryptonite Armor Batmana Beyonda nadal jest jednym z najfajniejszych DC

O autorze